-
A zastanawialem sie czemu tylna lewa szyba w 146 sama opada i korbka ciezko sie kreci, dzisiaj po rozebraniu wszystkiego okazalo sie ze linki w korbce sie pozwijaly w druga strone i rolka prowadzaca linke u gory sie polamala... Zamiast od razu zagladnac to krecilem na chama...
-
A ja dzisiaj przyblokowałem ruch na wiadukcie, nie dość, że korki u nas straszne przez remont mostu to jeszcze ja swoje dołożyłem - strzeliła mi tulejka od pedału sprzęgła, dokładnie ramię pompy sprzęgła spadło z tulejki, którą łączy ramię z pedałem sprzęgła - mój błąd, wkładając nową tulejkę w sobotę, zapomniałem, że trzeba ją odpowiednią stroną odwrócić w kierunku pedału :D Tak to jest, jak się coś na szybko robi i dwa razy nie sprawdzi.
Alfę z wiaduktu ściągnął mi miły kierowca, który akurat mnie mijał - jestem mu po stokroć wdzięczny :). Pedał szybko poskładałem - wazelina, 10minut grzebania pod kierownicą i jedziemy dalej :)
-
Urwała się klamka zewnętrzna w drzwiach GT:(.
A taka ładna była, tylko czemu taka nietrwała?
-
Kamyk w szybie plus wepchnięty czujnik parkowania w zderzak. Dowcip ktoś chciał zrobić : |
_tapatalk
-
Nie dziś ale ostatnio. Popsułem sprzęgło. Tzn. Się skończyło :)
-
A ja z tematu "Co zrobiłem dla swojej Belli" przenoszę się tutaj :P Otóż decyzja o wymianie rury dolotowej między filtrem powietrza a turbo chyba okazała się nienajlepsza. Po dwudziestu trzech kilometrach od opuszczenia mechanika silnik zaczął się dławić przy ruszaniu, trudno się uruchamia i telepie nim szatańsko jak dobija do 2000 obr/min. Poza tym ponad tym progiem nie ma już mocy, chyba lekko kopci i czuć smród albo oleju napędowego, albo silnikowego - nie wiem. Cud, że udało mi się zjechać ze skrzyżowania. Dzisiaj Bella niestety nocuje pod kebabem z dala od domu, a ja się zastanawiam co z nią począć...
-
Hmmm. Nie tyle co udało mi się zepsuć, bo naprawiłem. Otóż miałem zamiar instalować nowe radio w mojej Belli i udało mi się rozładować mój samochód. W sumie bateryjka już naładowana, i chyba już spoko ale to tak pasuje do tematu. Z radiem nie, będe musiał sprawdzić wszystkie łącza bo coś chyba żle też podłączyłem... także nowego radia jeszcze nie ma ale przynajmniej nadal jest holder na termos.
-
:) robiłem remont w Safranie i chyba zakopałem gdzies pod dywanami kluczyk do alfy i domu :( na macanie nic nie wyczułem chyba muszę rozebrać środek jeszcze raz :)
-
Chyba zepsułem wąż turbo - ic bo podczas jazdy coś strzeliło przy przyśpieszaniu i zdechło parę koni + czarna zasłona dymna z tyłu.
-
Padło łożysko sprzęgła, docisk może nawet koło dwumasowe ;/ - w piątek bella trafia do warsztatu i będę wiedział czy skończy się na 600zł czy na 2200zł :(. Objawy wskazują na docisk/łożysko bo strasznie telepie przy ruszaniu, twardy pedał sprzęgła (tak twardy, że przy otwartych drzwiach przy wciskaniu pedału słychać jak trzeszczy). W czasie jazdy nic nie słychać, nie telepie przy obciążeniu, redukcji biegu - pracuje wszystko idealnie, także optymistycznie obstawiam docisk.