Przecież to fura tomiego.
Printable View
Przecież to fura tomiego.
Ja mam taki osobisty postulat (tzw. prywatę :P). Weźcie na jakiś czas pozdejmujcie swoje ogłoszenia z allegro, bo chciałbym wreszcie zarejestrować swój samochód, a widząc te ceny na allegro, na pewno mi w urzędach dziady pierdykną większe opłaty :P
w urzędach nie patrzą na allegro, ja za swoją zaplaciłem 20 zł bez zająknięcia ;)
sprobuj tego w w urzędzie skarbowym w Wieluniu. Kobieta gdy nie ma auta w katalogu wali ceny z głowy, a jeżeli ci sie nie podoba to masz prawo do wynajecia sobie rzeczoznawcy którego musisz opłacic z wlasnych pieniedzy, Jeżeli jednak sie poniżysz i zaczniesz wchodzic urzednikowi w dupke to bedzie ci kazac napisac oswiadczenie ze nabyłeś kupe złomu nie nadajaca sie do jazdy i wtedy opłacasz tylko 17zł.
A to nie jest tak, że skarbówka opiera się na katalogu eurotaxu, który obejmuje auta 20(?) lat wstecz? I przy starszych autach musi przyjąć cenę z umowy? Nie jest to mó konik i swoją wypowiedź opieram na opowieściach znajomego handlarza.
Ja nie wiem, co bimski chce w US płacić. Ja chyba tylko potrzebowałem zaświadczenia o zwolnieniu z VAT, które mnie kosztowało 160zł... W Urzędzie Celnym brali wartość z umowy.
Jakie zaświadczenie??? :P Tak, tylko że Ty masz pojemność poniżej 2000cm3, w moim przypadku lepiej żeby faktycznie przyjęli cenę z umowy. Btw przerabiam temat opinii rzeczoznawcy o szczególnej wartości pojazdu...Cytat:
Napisał radosuaf
Aaaa... To mówisz o Urzędzie Celnym :). Myślę, że jeśli nie masz 100 EUR, to nie powinno być problemu.
Ja dzwoniłem do Automobilklubu Wielkopolskiego i powiedzieli, że jeśli auto nie ma 25 lat, to może sobie mieć wartość, jaką sobie zamarzę, ale zwolnienia z akcyzy i tak nie będzie :(.
Mikelos, jak wycenią wg. Eurotaxtu i Cię to zadowoli to może i nie patrzą, ale jak nie podoba Ci się wycena i będziesz się kłócił, to mogą patrzeć również na allegro, otomoto, itp. Co oczywiście jest bez sensu, bo cena z ogłoszenia na ogół nijak ma się do faktycznej wartości rynkowej. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego urzędu, naczelnika, np. u mnie to jest powiązane z wynagrodzeniem urzędnika - tzn. jak się nie postara o 2% to dostaje po premii, więc robią, co w ich mocy, by klient zapłacił jak najwięcej.Cytat:
Napisał Mikelos
- - - Updated - - -
Wodzu33, nie sądzisz chyba, że ktoś kto oglądał napisze wszystko na forum, szczególnie biorąc pod uwagę to, że sprzedający dość intensywnie agituje za swoją ofertą w tym wątku. :DCytat:
Napisał Wodzu33
JaceKK milcz na temat egzemplarza o którym nie masz żadnego pojęcia, bo tylko wzbudzasz nie potrzebne podejrzenia względem mojego samochodu.