Czekamy jeszcze z 5lat i będą wzdychać do FiatoAlfy ale to będzie już prawdziwa perełka o ile przeżyje:D
Printable View
U mnie przeżyje na pewno. Ja swoją V6 kupowałem od razu z myślą o dożywociu u mnie. Według mnie V6 będzie większym rarytasem niż Q4
z oczywistych i matematycznych powodów się z tym stwierdzeniem nie zgadzam ;]
O4 jest już teraz rarytasem a za pięć lat rarytasem będzie V6 z racji tej że będzie ich tyle co teraz Q4 a tego za pięć lat już nigdzie nie będzie po za nielicznymi pojedyńczymi sztukami kolekcjonerskimi. Z oczywistych powodów w155V6 jest więcej Alfy niż w Q4(kultowy silnik), z matematycznymi powodami nie dyskutuję za pięć lat statystycznie Q4 nie powinno być już wcale. Z czym tu się nie zgadzać?
nie za bardzo rozumiem Twój wywód :)
"Z oczywistych powodów w155V6 jest więcej Alfy niż w Q4", więcej alfy w fiacie?czy fiata w alfie, a może lancii ?
to mogła by byc ciekawa akademicka dyskusja :)
Bardziej alfowski był Busso, Lamperdi czy może Vittorio Jano ?
mózgiem q4 jest przynjamniej włoski komputer, a w v6 ? niemiecki, tak samo jak wiekszosć osprzetu :D
kontynuujemy ?:)))
ps. tak tez uwielbiam 155 v6 :)
Wywód dot. rarytasu za pięć lat, sam o tym pisałeś a udajesz że nie rozumiesz więc napisałem że Alfoski silnik V6 jest tu bardziej rarytasem niż 16Vt fiata bez względu co nim steruje bo fiat bazował zazwyczaj na elektronice MM i co był nie mówił to V6 busso jest kojarzona zazwyczaj z Alfą a fiatoska 16Vt z lancią.
Andrew ma rację. 155 V6 ze względu na silnik będzie większym rarytasem niż Q4. Do tego dochodzi już traktowanie Q4 jako poszukiwanego auta i nikt przy zdrowych zmysłach nie gazuje tego auta, czy nie traktuje jako pojazd do jazdy aż się rozpadnie. Co innego z V6. Oprócz ludzi z forum i palu zapaleńców V6 jest traktowana jak opisali ją w motorze. Tania i silnik V6 dobrze znosi gaz. Według mnie jak tak dalej będzie to za parę lat łatwiej będzie znalezc Q4 niż V6.
U nas mimo wszystko chyba mniej zagazowanych V6 niż tych żywych.
Które będzie bardziej poszukiwane to kwestia sporna jednak baaardzo prawdopodobna jest opcja V6. Wystarczy poprzeglądać oferty innych aut starej daty (mowa o latach 50-70) i tam często się zdarza że wcale nie wersja za tamtych czasów najlepsza jest tą najbardziej poszukiwaną, tak może być z V6 która z racji bycia tanim wołem roboczym masowo ginie a Q4 jako drogi rarytas jest stawiana w garażach pod kocem. Jedynie czas pokaże która wersja będzie bardziej poszukiwaną.
Andrzej poruszył kwestię kultowości silnika.Jestem na tamacie V6,zdaje sobie sprawę z tego.Ale Panowie najbardziej "kultowym",zasłużonym,z największymi osiągnięciami sportowymi w powojennej historii AR jest DOHC Satty.Silnik który napędzał Alfy ponad 40 lat.Modyfikowany i udoskonalany,w ostatnim etapie rozwoju nazywał się TWIN SPARK.
Więc moim zdaniem 155 z tym silnikiem w którym zawarta jest cała kwintesencja Alfy niczym nie ustępuje V6 Busso.