Tomek, przeczytałem i wnioskuje z tego tylko, że mam zaślepić pełną blachą na próbę. Jednak tak samo jak Prezes-tk nurtują mnie pytania dlaczego się tak dzieje.
Printable View
Tomek, przeczytałem i wnioskuje z tego tylko, że mam zaślepić pełną blachą na próbę. Jednak tak samo jak Prezes-tk nurtują mnie pytania dlaczego się tak dzieje.
Jak na razie - ciężko to stwierdzić. Ktoś musiałby się trochę poświęcić i powymieniać sporo rzeczy w takim aucie, żeby w końcu trafić na faktyczną przyczynę szarpania. Już pisałem w tym wątku, jak pracuje EGR i od czego uzależnione jest jego otwarcie. Bywa tak, że jest np. samochód zupełnie sprawny, jeździ, nic nie szarpie. Usuwamy klapy w kolektorze (plastik, działanie prewencyjne ;)). Po tej operacji auto zaczyna dostawać czkawki... Można sobie podmieniać EGR-y do woli, zaślepki z dziurami też nie pomagają. Nie chcę tutaj snuć żadnych teorii, natomiast problem ten dotyczy praktycznie wszystkich aut z silnikami 1.9 grupy Fiat/GM (to samo dzieje się w np. Oplach).
Z tego co mi tłumaczył typ w ASO to wadliwy materiał samego EGR. Podobno Fiat od dłuższego czasu przymierza się do zmiany dostawcy tej części ale jak to ZAWSZE bywa w takich przypadkach - nikomu się nie śpieszy bo po co?
Może wcale nie tak dużo. Po zakupie auta miałem może nie trudności ale dyskomfort z odpalaniem potrafił zgasnąć, obroty falowały, dym jak ze starego Jelcza). Usunąłem DPF, wyłączyłem EGR (oczywiście całkowitcie zaślepiony) i nic. Zmiana kolektora na "bezklapowy" i całe zło odeszło. Ciekaw jestem, co by było, gdybym od tego zaczął. Zaznaczam: dotyczy 2,4. A jeżeli w 1,9 po "prewencyjnym" usunięciu klap jest gorzej to może nie tędy droga? W sumie nie chciałbym, zeby auto po "naprawie" czy też poprawianiu fabryki chodziło gorzej.
Tomek czy programowe wyłączenie EGR raz na zawsze zamknie problem?
No to w tym wypadku chyba jasne co jest przyczyna "czkania" - brak klap.
A co do przyczyny to wydaje sie, ze to beda jakies problemy z dostarczaniem powietrza do cylindrow. Dawniej auto mialo gaznik i ... tyle. Teraz powietrze leci przez egr, klapy i cholera wie co jeszcze mijajac po drodze pare czujnikow.
I teraz jak w jakims miejscu ma zawirowania albo cos go spowalnia to po prostu szarpie ... tylko pytanie gdzie tak sie dzieje?
Zaślepiłem ostatnio egr w mojej Alfie, żeby sprawdzić czy zniknie szarpanie w zakresie 1500-2000. Oczywiście problem zniknął. Mam pytanie jak długo można jeździć bez wyłączenia egr'a w komputerze? Oczywiście zamierzam to zrobić, ale dopiero po długim weekendzie. Czy może to mieć jakiś wpływ na funkcjonowanie całości, oprócz świecącej się kontrolki check?
Tak.
- - - Updated - - -
A co z czkaniem w autach z klapami?
Teraz to po parudziesięciu tysiącach kilometrów 1.9 JTD ma zasyfiony nie tylko kolektor i EGR - ale m.in. wszystkie kanały dolotowe w głowicy. I nie mamy pewności, że to zasyfienie (którego bardzo trudno jest się pozbyć bez demontażu głowicy) nie powoduje takiej anomalii w sytuacji, jak "odgruzujesz" dolot przed głowicą. Generalnie sprawa jest dziwna, bo samo zachowanie się EGR jest wtedy dziwne - następuje nagłe otwieranie i przymykanie zaworu.