to lepiej zainwestowac w 07r :)
Printable View
to napalilem sie na taka http://allegro.pl/show_item.php?item=1852066457 06r tylko nieprzejestrowana, za 40k koles pusci przerejestrowana tylko trzeba rozebrac troszke czesci i wezwac rzeczoznawce zeby obnizyc wartosc i zaplacic nizsza akcyze, ponoc zdejmuje sie zderzaki wyciaga kanape lampy z tylu zmienia felgi itp i mozna zaplacic duzo mniej spotkal sie ktos z takim rozwiazaniem??
możesz sobie sam zarejestrować żadna filozofia, niech tylko facet zapłaci akcyzę i da Ci tłumaczenia wszystkich papierów no i oczywiście fakturę lub umowę kupna-sprzedaży. Nie baw się w takie "obniżanie" kosztów bo się źle to skończy. Co do samego auta to piękne...tylko cena podejrzanie niska. hexen musisz się pogodzić, że niestety znalezienie 159 w dobrym stanie kosztuje a tym bardziej 2,4. Nikt za granicą nie sprzeda tak ładnego auta za takie pieniądze nie są debilami a za 9tyś euro to raczej jakiś szrot możesz kupić (w 2,4) biorąc pod uwagę, że handlarz chce zarobić to pewnie kupił auto za 8tyś euto...w częściach :). Euro stoi dosyć wysoko więc to kolejny argument, że cena auta powinna być wyższa. Zobacz sobie na autoscout jakie są średnie ceny 159. Z drugiej strony do Gubina masz relatywnie blisko jeśli gość się zgodzi pojechać do ASO (może w Guben jest) to jedź i sprawdzaj ale coś już czuję, że auto jest po jakimś dzwonie.
Oczywiście ze jak juz bym kupowal cokolwiek to nie pozaluje 500pln na ASO ale ceny 159 wahaja sie ok 30k do 50k w roczniku 06-08 wiec ta cena nie jest zla jezeli chodzi o 06r + oplaty trudno cos wybrac:(
---------- Post added at 18:45 ---------- Previous post was at 18:32 ----------
przejrzalem troche na mobile.eu i ceny sa tak samo rozne jak u nas od 35k-70k za 06r 2.4 ful opcja
---------- Post added at 18:47 ---------- Previous post was at 18:45 ----------
może tak zrobic ze kupie juz przejerestrowane auto ale ok 8k koszty przerejestrowania i pojdzie to przez komis z fra marza dla mnie czyli cena ok 46k
No i weź się dowiedz, czy właścicielem tej Alfy wcześniej nie była firma - bo trzebaby bardzo dokładnie przejrzeć historię zakupu, czy gdzieś nie wsiąkło podatku VAT - to coraz częściej spotykane przypadki. Powiem od razu - w przebieg nie wierzę ;) Zdjęcia podrasowane jak tylko się dało, ale na fotce z podgrzewaniem fotela widać wyślizgany brzeg siedziska i ma zdecydowanie za bardzo "przygnieciony" w tym miejcu fotel kierowcy (widać na innych zdjęciach). Wkładkę w gałce skrzyni ktoś wymienił (jest krzywo włożona - więc operacja robiona "na szybko"). I jedna uwaga - 2.4 JTDm to jest wersja, która musi być oglądana z bardzo dobrym fachowcem od tego konkretnie modelu. W przeciwnym wypadku na pierwszym przeglądzie kwota 8000 PLN na usunięcie wad samochodu może się okazać niewystarczająca.
Swiete slowa - zeby potem nie bylo placzu radze CI jak pisze Tomek wszystko dokladnie sprawdzic i jesli napaliles sie za bardzo jechac z kims obiektywnym. Czesto nie widac wad jak ktos jest za bardzo napalony na konkretny model. Nie to ogloszenie, znajdziesz jakies inne - hece na obnizanie wartosci, demontaz polowy samochodu itp smierdza przekretem. Najlepiej kupowac auto nie od handlarza ktory sprowadza auta i wcisnie Ci cos na pozor okazyjnie a potem bedziesz musial wylozyc 10 tysi na doprowadzenie do uzywalnosci, tylko od pasjonata lub po porstu kogos kto jezdzil autem na codzien i zrobil nim kilkadziesiat tys km w sensie dbal i sprzedaje auto doinwestowane, bez przekretow. Im lepiej sprawdzisz na wstepie, tym mniej nerwow potem :) Good luck !
u mnie fotel po 160. tys. km wygląda jak nowy...
Stan fotela bardziej zależy od gabarytów/czystości/ubioru użytkownika oraz tego jak i jak często na niego wsiadał i wysiadał. Najładniejsze fotele mają samochody z dużymi przebiegami jeżdżone po autostradach. Po tym przebiegu się nie sprawdzi na 100%.
Sądzisz, że Niemiec kupił sobie 159 2.4 JTDm-a do tłuczenia tego po mieście? ;) Ja nie bardzo. I fotel - zauważ - jest wygnieciony tylko z lewej strony i tam też wytarty - czyli bardzo dużo razy ktoś do tego auta wsiadł i wysiadł. Dzwoniłem dzisiaj do sprzedającego, żeby z ciekawości sprawdzić auto po VIN-ie. Numeru nadwozia się nie doprosiłem... Niby auto jest, ale na pytanie o numer nadwozia otrzymałem odpowiedź, że już ktoś je zarezerwował.
takowe mi wpadly w oko http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-159...C20204093.html , http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-nav...ml#description , http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-4...C20888354.html , http://allegro.pl/alfa-159-2-4200ps-...852190234.html a co w tym 2.4 trzeba dobrze zbadac mysle ze w ASO dobrze sprawdza autko i jego przygody
---------- Post added at 16:24 ---------- Previous post was at 16:18 ----------
A co z tym vatem kombinuja jakie z tego moga byc problemy?? nie masz tam na placu jakies godnej uwagi 159??:)
koledzy ja mam takie pytanie.Jak oznaczony jest w komputerze dystans ktory moge przejechac na paliwie ktore mam w baku-Travel Distance??
no wlasnie sie zastanawialem pomiedzy Range i Travel Distance.Dzieki Karmal:-)
Czarny, ja rozumiem emocje związane z zakupem nowego auta, ale nie zaniżajmy poziomu tego forum...
Odpowiedź na to pytanie (jak i inne z zakresu podstawowej obsługi samochodu) znajdziesz w instrukcji obsługi auta, którą warto przeczytać.
Piszę to bez sarkazmu, ale z czystej życzliwości.
PS. Jeżeli nie masz takiej w języku polskim, to >>tutaj<< znajdziesz ją on-line.
Dobre ;) Franek jak chcesz zawyżyć poziom to podpowiedz mi coś w moim poście http://www.forum.alfaholicy.org/159_...t_wymiana.html bo nawet do niego ludzie nie zaglądają ;)
Niestety, moja wiedza z zakresu termostatów na pewno nie zawyży poziomu forum;)
Co eLearn na Twoją zagwozdkę?
Dobra, to wieczorem zajrzę i dam Ci znać.
Franek przepraszam ze Cie urazilem.Forum chyba jest po to zeby pytac??Jakby ktos mnie zapytal z mila chcecia bym odpowiedzial jezeli bym wiedzial.W jaki sposob mozna zawyzyc poziom tego forum??W przypadku kolezanki ktora zastanawiala sie pomiedzy mitem i 159 nikt nie pisal ze zaniza poziom forum ale moje konkretne pytanie strasznie zanizylo poziom.Jezeli bym wiedzial to bym nie pytal i nie zanizal poziomu.Wychodzi na to ze wiekszosc pytajacych tu ludzi zaniza poziom tego forum.Franek i bez urazy ale zastanow sie troche nad tym co napisales.Dzieki za link do instrukcji.Pozdrawiam
Czarny, bez urazy, ale o sposób włączania kierunkowskazów też będziesz pytał? Przecież po to jest instrukcja, żeby zapoznać się z nią, a dzięki tym z obsługą samochodu. Średnio inteligenty człowiek wie, że zanim zacznie się czegoś używać to warto przeczytać instrukcję. Jak kupisz zmywarkę to też spytasz na forum jak ją włączyć? Ja sobie nie wyobrażam jak można nie zaglądnąć do instrukcji chociażby w celu sprawdzenia jak prawidłowo uruchomić samochód (w 159 trzeba odczekać, aż pojawi się odpowiedni komunikat, bo w przeciwnym wypadku auto potrafi odpalić bardzo "niekulturalnie"). To są elementarne rzeczy, które trzeba po prostu wyczytać z instrukcji.
A propos innych userów, którzy zadają głupie pytania - wystarczy, że poszukasz tematu o kolesiu, który pytał gdzie ma wlać płyn hamulcowy/chłodniczy (nie pamiętam dokładnie) i też inni potraktowali go w podobny sposób.
Ten temat z koleżanką, która zadawała pytania o Mito vs. 159 byłą tak dziwny, że miałem wrażenie że jest "podpuchą". Zresztą koleżanka sprawiała wrażenie mocno "nieogarniętej", więc szkoda było jej zwrócić uwagę. Ty wykazujesz się jednak jakąś wiedzą na forum, dlatego uważam że Twoje pytanie nie trzymało poziomu. I tyle. Co z tym zrobisz to Twoja sprawa...
Rozumiem, gdybyś spytał czy wskazania Range są wiarygodne... Tego się nie wyczyta z instrukcji - to Ci mogą tylko powiedzieć użytkownicy z własnego doświadczenia. Ale pytania o tak fundamentalne rzeczy, które wiedziałbyś po zapoznaniu się z instrukcją, są chyba trochę infantylne - nie uważasz?
Powiem Ci, że z instrukcji dowiesz się m.in. jak otworzyć klapę bagażnika z wewnątrz (w razie awarii zamka) czy jak uruchomić NightPanel - myślę, że chociaż z tego powodu warto do niej zajrzeć.
Franek nie bede sie z Toba sprzeczal.Nie rob ze mnie jakiegos jelenia.To nie moje pierwsze auto i odpalic je umiem tak samo jak wiem gdzie sa wycieraczki,swiatla,sprzeglo,hamulec,gaz,tempomat, lusterka,wiem gdzie wlewa sie plyn do spryskiwacza,czy chlodniczy itp.Oleju sam nie wymieniam wiec nawet tego nie musze wiedziec ale tez akurat to wiem.Zadalem proste pytanie moze nie najinteligentniejsze ale wydaje mi sie ze sa tacy ktorzy zadaja gorsze pytania.Powiem Ci tylko tyle ze czepiasz sie moze z powodu nudy.Inaczej normalnie bys mi odpowiedzial badz olal temat bo juz wczesniej kolega Karmal mi umial normalnie odpowiedziec na moje denne pytanie.W dalszym ciagu uwazam ze forum jest od zadawania nawet najglupszych pytan.Wydaje mi sie ze jest to czasami latwiejsze niz studiowanie calej instrukcji gdy interesuje mnie jakas pierdolka.Byc moze jestem tepy ale studia skonczylem.Z jezykow nie bylem najlepszy,a nie mam polskiego menu wiec moze tu wyszla moja tepota.Nie mam nic do Ciebie i nie chce mi sie tu wdawac w niepotzrebne spory.Daj sobie juz spokoj z tym.Otrzymalem odpowiedz.Walnij browara i wyluzuj.Pozdrawiam
jeszcze dodam ze ja nie jestem z tych co wsiadaja i odpalaja auto od razu nie czekajac na komuniakty i zgasniecie kontorlek.Gasic tez nie gasze jeszcze w czasie jazdy.Franek naprawde to wszystko co napisales jest niepotrzebne.
Dobra, szkoda prądu... Myślę, że niejeden user na forum, który przeczytał Twoje pytanie miał podobne zdanie co ja... Tyle, że mi się chciało coś na ten temat napisać, bo uważam że pewne zachowania trzeba tępić - szczególnie te, których podstawą jest ZWYKŁE LENISTWO (bo łatwiej spytać na forum niż zajrzeć do instrukcji).
EOT.
Franek ale Tobie sie chce o pierdolach pisac i nad nimi sie rozczulac.Jakos karmal potrafil mi napisac bez zadnego ale.Tak latwiej zapytac.Po co mam studiowac instrukcje.Na studia mialem czas,dzis jestem leniwy.Po to jest forum.Ty Franek powinienes zajac sie chyba jakas deratyzacja itp bo lubisz tepic.Moze jest wiecej ludzi ktorym sie to nie spodobalo ale tylko Ty sie nad tym rozwodzisz,a Ty nie jestes Ci inni wiec jak oni chca niech zabiora swoje zdanie.Mam jedna rade jak bedziesz mial jakis trudniejszy problem idz od razu z nim do mechanika/ASO bo po co bedziesz o tym tu pisal/pytal.Nie badz leniwy
Żeby nie było, że znowu coś zmyślam - przedmiotowa 2.4 JTDm z Gubina w listopadzie 2008 roku miała przegląd przy 128 tysiącach kilometrów. Robiła więc c.a. 60 tysięcy rocznie. Teraz ma niby 130 tysięcy. Czyli przez 3 lata Pan Niemiec trzymał auto w garażu, bo o nim zapomniał.\
Co ciekawe - sprzedający zarzeka się, że ma faktury za przeglądy z wyszczególnionym przebiegiem i w listopadzie 2009 roku auto miało przegląd przy 89 tysiącach ;)
Tak się handluje w Gubinie. A co.
Dobra Czarny, zluzuj człowieku pośladki bo zadałeś dziecinnie głupie pytanie i zamiast się do tego po męsku przyznać, to brniesz i głupka z siebie robisz.
Nie chce mi się już z Tobą bić piany, bo argumenty masz na poziomie 4-latka, choć z loginu można wnioskować co innego.
A co do latania do ASO, to poczytaj trochę moich postów (chociaż i tak pewnie tego nie zrobisz, bo przecież sam przyznałeś, że jesteś leniwy...) i zobaczysz w ilu rzeczach pomagam innym na forum (o ile potrafię pomóc) co pozwala im zaoszczędzić grube $$$ w ASO.
Idąc Twoim tokiem myślenia to lepiej mieć wszystko podane na tacy niż samemu wykazać jakąkolwiek inicjatywę. ---> Żal.pl
Zresztą wiesz co, zakopmy ten topór wojenny - ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje... Raczej się nie przegadamy. Każdy kto będzie chciał, to wyciągnie sobie odpowiednie wnioski z naszej dyskusji.
Zrobiliśmy mega :offtopic:.
Karmal, eLearna mam na drugim kompie - w ciągu dnia podjadę do firmy i go przywiozę.
EDIT: Udało się odpalić eLearna zdalnie. Karmal, w Twoim temacie wrzuciłem procedurę wymiany termostatu. Częstuj się;)
Franek nic do Ciebie nie mam.Mogles nie zabierac glosu skoro otrzymalem odpowiedz na glupie pytanie.Przegladnij sobie moje posty i sprawdz czy sie nie przyznalem.Napisalem ze faktycznie moze i bylo glupie to pytanie ale co Cie tak to boli to nie wiem.Pomysl czy to wszystko co Ty teraz piszesz jest madre i pomocne.Masz racje koniec tematu i tyle ale zeby topor zakopywac??Ja go wcale nie wyciagalem:)
W ogóle w tym temacie proponowałbym wrócić do meritum, a jak ktoś ma inny problem to niech napisze nowy temat w naszym dziale, a jak on będzie badziewny to się go zamknie.
Proszę już bez offtopu
ja jak kupowałem swoją to miała 120k km (potwierdzone fakturami i w ASO) jeździł alfą jakiś niemiecki wieśniak bo zasyfił wnętrze dosyć solidni i fotel kierowcy również ma trochę popękana i wyślizganą lewą część, więc mogą się zdarzyć podobni niemieccy wieśniacy nie szanujący aut po których zostają takie pamiątki :)
podejrzewam, że skoro dało się polecieć na księżyc to podrobienie faktur też nie jest jakimś większym problemem..tym bardziej niemieckich faktur gdzie nikt nie jest w stanie sprawdzić ich wiarygodności sam bez pomocy ASO.
Cena jest odpowiednia do stanu pojazdu.
Reszta jest po prostu uszyta pod potencjalnego Kowalskiego, który szuka jak najlepszej sztuki za jak najmniejszą kwotę i nie dopuszcza myśli, że Niemiec nie kupuje diesla żeby stał w garażu. Przebiegi 30-80tkm rocznie nie są tam niczym nadzwyczajnym, a sprzedają samochody wtedy, gdy zbliża się termin "dużego przeglądu", albo jak mają wydać na naprawy kilka tysięcy EUR.
Polerkę, pranie wnętrza i korektę licznika można przeprowadzić za kilkaset złotych. Hop i rodzynek błyszczy na allegro :D
Tomek pamiętaj, że sporo ludzie kupuje auto "w ciemno" bez wizyty w ASO dla nich taka faktura często wystarcza.