Może przekladal....?
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Printable View
Może przekladal....?
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
No tego sie pewnie juz nie dowiem ale z tabliczki znamionowej i dowodu rejestracyjnego to dwie sprzeczne rzeczy wiec moze byc tak jak piszesz...
Witam wszystkich Alfaholików:). Tak jak w temacie, poszukuję Alfy Romeo MiTo najlepiej w wersji z silnikiem 1.4 TB 120km. Samochód ma być dla mojej partnerki, typowo do miasta, gdyż posiadamy inne auto - jest to Peugeot 508 SW. Kwota jaką posiadamy na zakup takiego auta około 22 tysięcy. Wiem, że bardzo trudno znaleźć egzemplarz na prawdę godny uwagi (w tej chwili na otomoto jest 5 sztuk takich aut na całą Polskę). Pytanie moje jest jak realnie oceniacie szanse na zakup takiego auta w tej kwocie, lub ewentualnie czy nie skupić uwagi także na silniku 1.4 95km chociaż zawsze jak wchodzę w takie ogłoszenie,a później sprawdzam VIN to wyskakuje że auto ma nie 95km a 78km (wiem wiem, był ten temat poruszany, ale jak faktycznie sprawdzić ile koni ma auto?). Jeżeli chodzi o 1.4 TB 120km to znalazłem póki co dwa ogłoszenia na które zwróciłem uwagę: id ogłoszenia na otomoto 6044278202 oraz 6042106502.
Jeśli chodzi o tą pierwszą, to ponad 300km drogi ode mnie no i auto z komisu i to mnie trochę odepchało, ale jak już w końcu zadzwoniłem to się okazało, że zarezerwowane, natomiast jeśli chodzi o tą drugą, to wszytko super, ale cena zaporowa :D
Jest to mój pierwszy post na tym forum, i proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam :rolleyes:
Nie patrz na VIN, bo zawsze Ci poda, że to wersja 78KM. Tabliczka znamionowa z kodem silnika prawdę Ci powie ;)
Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka
Ten koleś z otomoto i białej mito 6044278202 ma dziwną politykę bo nie chciał podać vinu telefonicznie. Jedynie na żywo, więc trochę podejrzane... W sumie to odpuściłem bo dzwoniłem w sobotę i twierdził że ma dwóch chętnych którzy mają wtedy przyjechać a jak zadzwoniłem w poniedziałek to ta sama śpiewka dalej bez vinu i dalej ktoś miał być...Może faktycznie był i poszło chociaż ogłoszenie nadal jest.
Hej, MiTo '09 w tamtym roku ściągnąłem sobie sam z Niemiec od prywatnego sprzedawcy i po zrobieniu kompletu amortyzatorów i opłatach wyszło mnie 22 tys. Tak więc można znaleźć ale w tej kwocie mnie to zajęło 2 miesiące. Życzę cierpliwości i szukaj wersji z Turbo ;-)
Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
@delsebastian No patrzyłem na mobile.de i coś tam faktycznie jest, ale nie znam języka niemieckiego żeby się tam z kimś dogadać. No napaliłem się strasznie na te 1.4TB mimo, że auto nie dla mnie (chociaż czasami też się przejadę :D) Pokaż tą swoją perełkę :)
MiTo 120 KMhttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...018/08/314.jpg
Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
Tak szukam dla żony ;) 120km lub ostatecznie 155km ze względu na m32 a czarne odpada bo kolor nie praktyczny. Jeszcze się w sumie zastanawiam nad punto 5d jak najmłodsze lub bravo, ale we wszystkich chodzi o 120 lub 150. W sumie to synek w drodze i nie wiem czy mito będzie praktyczne chociaż nosidełko przymierzałem do fajnego mito i jako tako wchodzi...gdy w końcu uznaliśmy że fajne autko i jakoś z tym nosidełkiem sobie poradzimy to auto się już sprzedało;)
- - - Updated - - -
Sprzedajesz? ;)
- - - Updated - - -
Co prawda nie do końca ten wątek ale jak to jest z blacharką w mito? To samo co punto, fiat ogólnie czy alfa jest lepiej wykonana? Chociaż nie mam nic do fiata bo nigdy nie miałem, ale na ten temat coś już można w necie znaleźć. Macie jakieś info o jakiś ogniskach korozji, coś?
Ja mam dwójkę (2 i 5) i przy pakowaniu dzieci brakuje dodatkowych drzwi ale żona nic o sprzedaży nie mówi i to w sumie jedyny większy minus oprócz twardego zawieszenia i słabej widoczności. Do bagażnika spacerówka wchodzi, miejsca w środku pod dostatkiem. Zresztą to auto do miasta i na niedalekie wypady. Ale jest piękna, ma kopa i jest to Alfa :-)
Ostatnio miała przegląd i co do korozji mam obserwować tłumiki. Skrzynia jest "przepocona" od momentu zakupu i też do obserwacji a reszta ok.
Co do czarnej z Lublina, 27 tys. za 9 letnie auto.. Dla mnie za dużo... Ale o dziwo MiTo trzyma cenę. Trzeba mieć rękę na pulsie z ogłoszeniami. Jak ja szukałem to fajne, zadbane dwie sztuki sprzedały się w dniu wystawienia i pamiętam że ceny wyjściowe r.'09 120KM były ok 22-23 tys.
Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
U nas Mito robiło robotę przez 9 lat i dwójka dzieci ( teraz 7 i 5 lat) jeździły codziennie po 70 km. Ostatnio pojawił się problem z młodszą córką, która zasypia po 5 minutach jazdy i ciężko ją było wyciągnąć z fotelika dlatego oczywistym następcą musiała być Giulietta. Jeśli robicie choć trochę trasy to nie odrzucajcie diesla ale moim zdaniem tylko 1.6. Auto naprawdę ma kopa, pali niewiele i nie ma z nim problemu. Ja przez 9 lat wymieniłem w silniku tylko jedną świece żarową i EGR za 500 zeta. Auto przejechało 190 tys km praktycznie bez poważnej awarii. Nie wiem co to DPF, dwumasa, turbo...Mój kumpel ma Doblo z tym silnikiem w firmie z przebiegiem 350 tys i nic się nie dzieje. Grunt to znaleźć pewne auto najlepiej z polskiego salonu i będziecie zadowoleni.
Jeśli ktoś szuka zadbanej Alfy Mito 1.4 TB to zapraszam na pw :)
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa komfortu w mito qv 170KM. Auto potrzebuję do pracy i na co dzień po okolicy. Chyba że ktoś ma porównanie z leonem 1p fr (oryginalne zawieszenie - lekko usztywnione w porównaniu ze standardowym leonem). Cupra to to nie jest więc sztywność jest akceptowalna, ale do jazdy po okolicy przydałoby się coś troszkę bardziej komfortowe.
Mógłby się ktoś wypowiedzieć coś na temat mito? Ponadto tryby DNA w mito nie wpływają na zawieszenie prawda?
Pozdrawiam
Szukam dla żonki Mito, wymagania: motor 1.4 TB 120 lub 155km, czarna, bez skór. Jakby ktoś sprzedawał to proszę o PW.
Alfa MiTo zaliczkowana i można powiedzieć że kupiona... Ale jednak nie do końca jestem przekonany czy była to z całą pewnością dobra decyzja. Otóż jest ona z prywatnych rąk,chodź wcześniej była sprowadzona z Niemiec. Może ktoś z własnego doświadczenia podzieli się swoimi sugestiami choć już mleczko w moim przypadku się rozlało.
Kilka rzeczy które mnie nurtuje i czy mogą świadczyć o wypadkowości tego samochodu:
-malutki wykwit rdzy(a w zasadzie tzw. parch) na tylnej klapie przy samym znaczku firmowym Alfy
-wytłumienie klapy silnika nie jest przymocowane oryginalnie tylko opaskami kablowymi
-spora warstwa w jednym miejscu szpachli około 2000 mikronów/2mm ( na tylnym górnym słupku u góry,między szybą tylną a szybą tylną boczną) jest to niewielki fragment 10x10 i to u góry więc dziwna sprawa. Resztę lakieru mierzona,uważam że do akceptacji max 200 mikronów,być może ponownie nałożony lakier. Dodam że wszystkie szyby są z jednego roku i oryginalne. Czy jesteście w stanie napisać swoją opnie,oczywiście mogę dorzucić zdjęcia czy też dodatkowy opis. Samochód z 2011 roku.
Cześć,
W zasadzie co do reszty to się nie wypowiem, ale rdza na tylnej klapie jest dość znanym "smaczkiem" w MiTo. U siebie mam to samo. Zauważyłem właściwie chyba 2 miesiące po zakupie. Kompletnie nic się z tym nie dzieje, dlatego nawet nie ruszam. U mnie - jak patrzę pod światło z bliska - to wygląda to tak, jakby pod lakierem utworzyły się pęcherzyki w dwóch miejscach.
- - - Updated - - -
Cześć,
W zasadzie co do reszty to się nie wypowiem, ale rdza na tylnej klapie jest dość znanym "smaczkiem" w MiTo. U siebie mam to samo. Zauważyłem właściwie chyba 2 miesiące po zakupie. Kompletnie nic się z tym nie dzieje, dlatego nawet nie ruszam. U mnie - jak patrzę pod światło z bliska - to wygląda to tak, jakby pod lakierem utworzyły się pęcherzyki w dwóch miejscach.
Panowie, Ja mam Mito od nowości i zero rdzy. Nie wiem czym się kierujecie, że mówicie że to norma?
Klapa bagażnika lubi przyjmować wszelkie zanieczyszczenia nawet te w postaci tzw. lotnej rdzy, która trafia tam z układu hamowania.
Wystarczy IronX i po temacie.
Wyciszenie klapy nie jest oryginalnie zamocowane w twoim przypadku bo może auto miało strzała albo kuny polubiły ten materiał i jadły go co chwilę.
Każdy chce kupić nowe auto jak z salonu. Panowie kupujecie używane samochody, które są użytkowane codziennie.
Może zdarzyć się stłuczka, rysa parkingowa itp. zdarzenia losowe.
Jak sprzedawałem poprzedni samochód to dziękowałem od razu jak ktoś mi mówił "Panie ale tutaj było malowane, a tu jest rysa to 500zł mniej"
Jeżeli auto jest sprawne, nie wygląda jak składak, a było malowane bo coś tam się zdarzyło to trzeba kupować i nie płakać.
Sorka jeżeli kogoś uraziłem ale takie są realia. Ja dbam o auto maksymalnie jak się da, ale już widzę, że po latach mam parę odprysków na masce, coś tam na zderzaku itd. I co pomaluje to i ktoś mi powie Panie ale to było bite?
I tak uważam, że w moim przypadku lakier jest w idealnym stanie jak na auto z 2011 roku z salonu. Zresztą każdy mnie się pyta czy to jest nowy samochód i czy w tym roku kupowałem czy w poprzednim.
Dziękuje panowie za wpisy. Byłem jeszcze dzisiaj teoretycznie po odbiór samochodu,przemierzyłem jeszcze raz miernikiem. Rozmawiałem ze znajomym lakiernikiem i spore prawdopodobieństwo że szpachla między tylną szybą a boczną-tylną na słupku może wynikać że była tam przeszłość kolizyjna czy też wypadkowa bo praktycznie cała ta sama strona była lakierowana. Może wydawać się że miernik to narzędzie dla laików ale uważam że rzeczywiście pomógł w tym przypadku bo wydaje mi się że na prawdę fachowe oko mogło by dostrzec że tam było coś robione.
Panowie czy ktoś ma możliwość/dostęp do sprawdzenia auta w ASO. Samochód sprowadzony z Belgii. Przede wszystkim chodzi o jakąkolwiek informację wskazującą na przebieg.
Byłbym wdzięczny za pomoc.
Witam :) czy ktos z Was ogladal moze czerwone Mito QV z czarnym dachem ? Stoi na sprzedaz juz dosc dlugo a cena bardzo niska , przebieg 215000 km . Podobno lakier zaniedbany a silnik igla. Tylko ze cena za 16500 zl QV to az strach myslec ze igla plus lpg jeszcze.https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#b7bae3a96c
Oglądać nie oglądałem, ale jeśli mnie pamięć nie myli to to ogłoszenie wisi już z co najmniej pół roku.
Po dosc dlugiej rozmowie przez tel. Podobno technicznie wszystko jest ok, i na pb i na lpg, modul multiair ma date 2014r wiec byl wymieniany w tedy, lakier do poprawy . Ciakawe ogloszenie. Jak ktos ogladal to niech da znac czy warto jechac ogladac bo dosc kawal mam.
Ten czarny osad na turbo jest niepojący, trzeba by od tego sprawdzić. Dodatkowo trochę dziwna sprawa, bo w tej wersji manualna klimatyzacja? Jakby nie patrzeć jest to najwyższa wersja wyposażenia. Jak reflektory mogły się przypalić od świateł do jazdy dziennej? Niezła ściema, albo niezły ulep. Na miejscu trzeba wszystko sprawdzić.
Samochod sprowadzony z Wloch z okolic Palermo , w Polsce okolo rok, podobno chce zmienic na kombi ale ti tylko Jego zdanie.... Cena atrakcyjna ale rozsadek mi mowi ze moze byc cos nie tak poza lakierem i ogolbie wygladem z zewnatrz. Bo nawet jak by przemalowac go calego i tak sie oplaca pod warunkiem ze MA i turbo sa sprawne .....
Cześć, jestem nowy na forum.
Jeżeli temat założyłem w złym miejscu proszę admina o przeniesienie.
Od jakiegoś czasu szukam używanego MiTo 1.4 T-Jet ale w związku z małą ilością ogłoszeń w mojej okolicy natknąłem się na taki oto egzemplarz MultiAir
końcówka linku z otomoto
alfa-romeo-mito-tylko-47000km-stan-idealny-ID6BrND4.html
Czy waszym zdaniem cena nie jest zbyt podejrzana jak na ten przebieg?
Z tego co czytałem na forum, używane MiTo w dobrym stanie nie leżą zbyt długo na Otomoto.
Czy waszym zdaniem warto zainteresować się tym egzemplarzem?
Srednia wartosc mito 1.4 z 2010 z tym przebiegiem wg omnipret to 24k. Ten ma pelny bak benzyny, ale i tak troche drogo :). Dla jasnosci, chodzi o te mito za 30k https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6BrND4.html
Zerknij w dział sprzedam samochód. Ostatnio była fajna mito.
Cześć wszystkim,
jestem bardzo zainteresowany zakup Alfy Mito, czytałem jednak o awaryjności silników o małej pojemności. Dokładnie jestem zainteresowany Mito z 2013 roku, silnik 0.9 105 KM. Przebieg pojazdu to 52 tyś km. Ktoś może ma taki model? Mógłby coś więcej napisać? Dzięki bardzo.
Dwa cylindry i multiair, dodatkowo używane, bez gwarancji, a spalanie na poziomie 6-7 l - od tego momentu zacząłbym szukać czegoś innego...:P
0,9 silnik porażka, szukaj 1.4
wykosztowałem się na autotesto dla tej Alfy Mito:
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-mito-slicznotka-z-niemiec-super-stan-warto-ID6ATL5P.html
w ogłoszniu bezwypadek, niski przebieg.
W rzeczywistości bardzo mocno skręcony przebieg (zniszczony fotel, gałka, nowa kierownica) i praktycznie każdy element wymioniony, malowany. Widać wypadek na podłużnicy. Mega lipa. Wkleję poniżej fragment opinii. Jakby ktoś chciał całość zobaczyć to proszę dać znać (nie wiem czy tu mogę to po prostu wrzucić?)
Oceniany pojazd to Alfa Romeo Mito z 2009 roku w kolorze srebrnym i silnikiem 1,4 o mocy 95KM. Według dowodu rejestracyjnego z taśmy produkcyjnej zjechało 28,10,2008r. Pojazd jest po kolizji o czym świadczy wymieniany przedni prawy błotnik i maska przednia oraz ślady demontażu lamp, zderzaka przedniego i belki zderzaka. Uszkodzony był również tylny zderzak. Ślady po uderzeniu ma też prawa podłużnica, nie jest zagięta ale po uderzeniu odpadł lakier w miejscu styku podłużnicy z belką zderzaka. Naprawa była wykonana jakiś czas temu ponieważ na prawym błotniku pod lampą odprysł lakier i jest tam spore ognisko korozji. Na zderzaku przednim na dole jest odpryśnięty lakier na środku zderzaka. Lakierowana ponownie była klapa tylna, błotnik przedni prawy oraz drzwi prawe. Maska najprawdopodobniej jest zamontowana z innego egzemplarza w tym samym kolorze. Oba zderzaki mają ślady lakierowania. Klapa tylna oraz błotnik prawy przedni i drzwi prawe mają widoczną różnicę w ułożeniu ziarna metalic, lakierowano za rzadkim lakierem dlatego ziarno inaczej się rozłożyło na elementach. Zderzak tylny z lewej strony odstaje pod klapą, jest to widoczne dopiero po otwarciu klapy. Na masce z przodu z lewej strony jest sporych rozmiarów odprysk lakieru, zrobiono tam pędzelkiem zaprawkę lecz jest to bardzo widoczne. Obie lampy też maja ślady rozbierania ale nie wiem czy obie ucierpiały. Ponieważ są w jednakowym stanie. Na tylnej klapie jest wyblaknięty emblemat Alfa. Lewe drzwi są porysowane w połowie wysokości.
Jeżeli takie są wnioski po oględzinach i poniosłeś koszty, to ja bym handlarza postraszył policją.
Ktoś inny pojedzie i kupi go, bo się nie zna. A tu jest jawne oszustwo, bo w ogłoszeniu jest 'bezwypadkowy".
To że auto brało udział w jakiejś kolizji nie znaczy że jest wypadkowe.Nie te czasy żeby ktoś się bawił przy tej kwocie w jakieś kompleksowe naprawy w tej cenie się nie opłaca.
Wszystko zależy od tego w jakim stopniu konstrukcja jest naruszona auto jedzie prosto nie jest złożone z kilku to nie trzeba skreślać takiego pojazdu odrazu.Zreszta w naszym kraju się utarło że auto używane musi być idealne bez skazy:)a wszystko to co jest chociażby malowane czy wymienione to już ulep.