Printable View
Tez mnie zastanawia jakim cudem Macie takie wyniki chyba że Jesteście mistrzami ecodriving-u. Ja u siebie też jak się bardzo staram mam 7,0w trasie ale to jest męka a nie jazda. Miałem bravo z tym silnikiem tzn 2,0 i nie dało się w nim mimo że jest lżejszy zejść w Śląskich korkach do mniej niż 7,5-8,0 i to wtedy kiedy się starałem.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
A jadąc w trasie 130 spalisz 7, wiecej jak 7 to juz nieco trzeba sie postarac.Cytat:
Napisał wkamil
Miasto to bite 9l i w zwyz
Jak zmieniasz biegi przy 1500 rpm to spalanie masz małe :lol:
Ja w 2.4 210 spalam w okolicy 9-11 i nawet nie próbuje ecodrivingu.
W okolicach 130 te + - 7 litrów może spali, ale nie rozumiem w jaki szczególny sposób trzeba się starać aby wciągnęła więcej? Jadę szybciej niż 130, auto pali więcej, a przynajmniej moje auto zawsze pali więcej jeżeli jadę 150 - 160 niż kiedy jadę 120 - 130 :) Jeżeli ktoś ma inne doświadczenia, to wg mnie jest bliski odkrycia perpetum mobile ;)Cytat:
Napisał rybakmj
Tak sobie czytam i myślę, że duża część z Was o w miarę przepisowej jeździe mówi "dziadowanie", "ecodriving" itp... a ja mówię, że jak komuś JTDm w AR w trasie spala w okolicy 10 litrów to mówię "masz zepsute auto, albo jesteś je***ym piratem drogowym". Ahh jest jeszcze trzecia opcja: "nie potrafisz jeździć".
Do nikogo nie piję- naprawdę.
Dziękuję.
Czekam na hejty...
Cytat:
Napisał AirAjti
Zdefiniuj kto to jest pirat drogowy :P
2.0 JTDM 170@195 KM - ja tylko mogę potwierdzić:Cytat:
Napisał wkamil
miasto
8 (wakacyjne wieczory po kilkanaście km) - 10 (w ciągu roku szkolno-akademickiego, takie prawdziwie zakorkowane miasto, ze średnią 20 km/h w odcinkach <15km)
trasa
7 litrów przy tempomatowym 140 (z logicznymi odchyłkami +- 0.5l ze względu na wyższą/niższą prędkość, czy na "krętość" drogi)
Dzisiejsza trasa, Poznań - Lesko.
Z racji pewnych sytuacji rodzinnych, jechałem swoją ex 159.
Poznań -Rzeszów średnia prędkość z kompa 113 km/h. Tempomat na A4 ustawiony na 160.
Rzeszów - Lesko średnia prędkość 50 km/h....:-(
Odległość 720 km.
Zatankowane pod korek. W Lesku ponowne tankowanie. Wlałem 62 litry.
Komp pokazuje cały czas....6,2.
Średnie z całej trasy 8,6 litra.
Przy czym ostatnie 90 km z Rzeszowa do Leska jechałem maksymalnie na 3 biegu i z szalenczymi 60 km/h. (duży ruch, opady, ciężarówki i "kapeluszniki" którzy boją się w czasie deszczu przekroczyć 40 km/h...
Silnik 1.9, chip bez dpf i klap, z egr.
Koła 19, 225/40.
Pytam się teraz osób, które mają spalanie przy średniej 120 :-P w okolicy 6 litrów....jak Wy to robicie???:-P
Ok, moze sprecyzuję: 7 litrów to tak 130 -140 km/h . By spalic wiecej jak 7 ( powiedzmy 8 i w zwyz) to trzeba juz sie nieco postarac. Nigdy nie spaliłęm powyzej 9 l ,a deptałem srogo na autostradzie. Te silniki,wbrew opinii, są na prawde oszczedne oczywiscie jezeli mówimy o szybkiej jeździe autostradowej, a nie o próbach na siłe bicia rekordów w oszczedzaniu.Cytat:
Napisał wkamil
Przykładowo służbowym passatem 2.0 tdi 140km jadac 150km-160km/h bez problemu przekrocze 8 l. Inna sprawa, że tym wynalazkiem wlokąc sie 100km/h spokojnie zejde ponizej 6 l.
Alfa 159 2.0 SW TI 170KM chip na 210KM Dpf off, EGR off, koła 19" 235/40 dodatkowo światła do jazdy w dzień( robi robote nawet do 0,2l/100)
Moja średnia z dojazdów do pracy z miesiaca 1300 km 90% trasa, 10% miasto, Prędkosci rozne ~70/80km a max to 120 km/h czasami pusta droga, czasami dziadki w kapeluszach. Z czego 95% jazda na swiatłach do jazdy w dzien( odczuwa sie odrazu na kompie jakies 2 setki mniej) dodatkowo klima moze 5% tego dystanu włączona.
Na kompie 6,2 na dystrybutorze 6,27l/100