Mówicie o środkowym podłokietniku? Co ciekawe ja mam taki sam problem, ale nie ze środkowym, tylko tym na drzwiach, pod lewym łokciem. Wygniata się, ale jeszcze nie jest całkowicie twardy.
Printable View
Mówicie o środkowym podłokietniku? Co ciekawe ja mam taki sam problem, ale nie ze środkowym, tylko tym na drzwiach, pod lewym łokciem. Wygniata się, ale jeszcze nie jest całkowicie twardy.
U mnie na środkowym to samo, mocno się wygniata i twardo się zrobiło w jednym miejscu. Zgłosiłem w ASO i powiedzieli, że nie kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej... No nic, pojeżdżę jeszcze trochę i zgłoszę ponownie.
zgłoś ale twardo, nie ciaćkaj się z nimi, powiedz że problem jest na całym świece i ludziom wymieniają. nie może być tak że bubel robią - to prosty element który ma tylką jedną banalną funkcję, podpierać łokieć, a spieprzyli bo zaraz sie rozsuwa czy ugniata pianka i nie spełnia już swojej funkcji. Ja rozumiem że po 10 latach i 200tyś km takie coś się dzieje, ale to się robiło ludziom nawet po 5tyś km. pewnie wielu nie zwraca uwagi, inni oleją, inni nie opierają łokcia o podłokietnik, ale w premium można oczekiwać że będzie dobrze, a jak nie to dadzą nowy poprawiony. i tego wymagajmy, bo w końcu kasę za auta płacimy odpowiednią
Tapicer dal wiecej gabki i teraz moj lokiec dopiero czuje sie jak w premium.
Ponieważ moje drugie auto akurat niedługo kończy 10 lat i dobija do 200 tys. km, to melduję że w japońskich japończykach nic takiego się nie dzieje.
Natomiast w przeciwieństwie do Julii nie grzeszą urodą :-))))
W mojej po 15 tys. km czuć faktycznie, że trochę mało tej gąbki, ale dziury jeszcze nie wyczuwam.
Być może to celowy zabieg mający zachęcić do trzymania rąk na kierownicy? :-)
Czy u was też tak głośno pompa paliwowa pracuje przy porannym rozruchu?
Zauważyłem to ostatnio jak miałem otwartą szybę a auto stało w garażu.
Miałem dzisiaj taki przepadek rano odpaliłem Giulię a że był mróz włączyłem ogrzewanie szyb ,foteli itp.przejechałem jakieś 3 km ,po krótkim postoju odpalam a tu pojawia się mnóstwo błędów silnik pracuje jak by na dwa cylindry ,powoli w trybie awaryjnym dojechałem do domu, błędy skrzyni przekładni,wypadanie zapłonów itp.w domu podłączyłem prostownik do aku.po dwóch godzinach odpaliłem i silnik chodzi w miarę normalnie ,wykasowałem błędy i tu problem bo świeci się kontrolka silnika ,a błędów nie ma już żadnych .Przejechałem się kawałek i nie można zmienić trybu jazdy oraz nie działa s&s.stan naładowania akumulatora 85 % i nie mogę mocniej naładować.Ile powinna wynosić prawidłowa wartość naładowania aku. Myślę że te problemy mają związek z akumulatorem ale Giulia ma rok i chyba aku. nie trzeba wymieniać :) co roku.
IBS ocenia stan aku zgrubnie, 85% nienajgorzej. co do wymian to różnie, mój po 6mcach sprawiał problemy, po 8 był wymieniony na gwarancji. auto świeże z produkcji. nowy daje radę od prawie roku.
sprawdź błędy jeszcze raz. jak nie to odłącz aku na chwilę i podłącz. potem odpal, może chodzić chwilę nierówno daj mu czas, w międzyczasie kierą do końca w jedną, drugą stronę i na środek raz żeby AST zniknęło, parę razy włącz wyłącz stacyjkę. podłącz kompa i sprawdź wtedy błędy. zrób cały skan DTC, nie tylko ECU