Napisał
epsonix
nie do końca zrozumiałeś, tłumaczyłem tysiąc razy o co chodzi. przy długich przelotach nie naładujesz powyżej powiedzmy 80%, moze 83% jak dużo tras robisz, natomiast S&S do zadziałania potrzebuje jedynie 67%, stąd jak pojeździsz to się włączy parę razy, potem pojeździsz lokalnie i szybko spadniesz poniżej progu, no to zaś nie podziała, zależy znów co dalej czy pojedziesz trasę czy lokalnie, to drugie to już raczej nie włączy się szybko. dlatego wyłącza się S&S bo przynajmniej z pełnego ładowania korzystamy do 75% i nie marnujemy tego zbędnymi rozruchami i obciążeniem aku przez światła/radio/nawiew przy wyłączonym silniku, zatem przy aucie któe nawet nie jeździ bardzo dużo te 75% naładowania mniej więcej utrzymujemy, przy S&S raczej ok 67% +-. niedoładowane aku szybciej sie starzeje, więc potem coraz gorzej, parę krótkich przelotów, trochę postoju dłuższego i już zaczynają sie problemy z błędami itp bo aku ma nagle 20% naładowania