Napisał
Dareek
no uczciwie -ale nie widzisz skali tych usterek- nie ma praktycznie żadnego TSI na rynku który nie miałby wymienionego rozrządu co najmniej raz. Również nie widziałem poprawnie działającej DSG- zawsze to szarpie to wyje to miesza niepotrzebnie biegami.
a sprzedaje się bo mają b. dobry marketing i sprzedawców - nikt nie powtarza bzdur typu królowe lawet etc, sprzedawca wciska na każdym kroku do porzygu kit o poprawionych TSI i super hiper DSG aż do momentu realizacji zakupu, potem Twój problem.
w VAG nie szuka sie sprzedawcy po salonie - już pisałem - ostatnio mógłbym sie wyspać w salonie AR i..sprzedawca mnie nie chciał zauważyć.
podobnie spanie bredni na temat "taniości" Skody- nie wiem czy ktoś zaglądał w cennik ale O III w miare normalnym wyposażeniem nie kupi sie poniżej 90 tys pln.
Następna rzecz -zachwyt nad koreańskimi markami trwa do początku usterek - potem wielkie oczy że 7 czy 5 lat gw to chwyt marketingowy (ogromna lista wyłączeń) a po jednej dwóch zimach bez kantówki czy palnika nawet do podwozia ASO nie podchodzi. Znam wiele osób które z VW Fiatów Opli czy francuskich przesiedli się do dalekowschodnich marek i ..... to był jednorazowy wybryk - pytanie skoro takie to wszystko świetne to czemu tak sie dzieje?
moje ASO AR też jest ASO jednej z koreańskich marek i zawsze zatrzęsienie nie fiatów, AR czy Jeepa tylko.... koreańska myśl techniczna i to nie z pierdołami ale zatartymi silnikami czy rozwalonymi skrzyniami.
Fakty szanowni Państwo. Tyle ode mnie.