Jasne, w końcu AR to pasja, a pasja jest w życiu najważniejsza!:)
Printable View
Jasne, w końcu AR to pasja, a pasja jest w życiu najważniejsza!:)
Aha, moja dziewczyna przez tą "pasje" czasami najchętniej by mnie razem z moja 156 pognała jak najdalej... :-pCytat:
Napisał Jola
Oj, to widzę, że trzeba Twoją dziewczynę też zarazić tą "pasją"! :PCytat:
Napisał michals_88
A ja pomimo swego jakże ogromnego optymizmu uważam, że to mieści się w kategoriach nie do zrealizowania... :-pCytat:
Napisał Jola
Dla chcącego nic trudnego ;P
Chyba, że się dziewczyna bardzo uparła, wtedy chyba lepiej odpuścić:)
Samochód ma według niej jeździć i to wystarczy :-pCytat:
Napisał Jola
Dość popularne podejście :) Nie każdy kocha samochód i go personifikuje jak np. ja - może to ze mną jest coś nie hallo:confused:
A najlepszy jest taki przy którym nie trzeba nic robić, nic wymieniać....a i wystarczy myć dwa razy w roku :-p i oczywiście wszystko co wymieniam i wymieniłem to wymyśliłem że trzeba zrobić :-)Cytat:
Napisał Jola
To by było straszne, tak zaniedbywać Bellę;)