Jaką macie średnią prędkość po mieście? Ja mam z tych 100km szalone 33km/h i średnia tylko 12,2l.
Printable View
Jaką macie średnią prędkość po mieście? Ja mam z tych 100km szalone 33km/h i średnia tylko 12,2l.
Głównie jazdy po autostradzie, raczej nie przeginam z prędkością, ale też nie ociągam się, czyli standardowe polskie +10-20 km/h. Po mieście nie jeżdżę w korkach prawie w ogóle.
Patrzę dziś na statystyki i średnie skoczyło mi do 10,3
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/95457 – Wszystko zapisane, tankowania >55 litrów to łączne 2 lub 3 tankowania. Nie przywiązywałbym uwagi do "% drogi" bo to mocno na oko.
Ok, no to ja teraz mam 159 2.0 jtdm 170 KM na felgach 19 cali i jeżdze głównie autostradą i drogami z dozwolona 90km/h w stosunku 50:50, w mieście prawie wcale. Latam licznikowe 150km/h na tempomacie (po tych normalnych drogach 110-120) i realne spalanie mam ok. 7l/100 (z kompa 6.3-6.5). To ile mi wyjdzie w Veloce a ile w 200KM?
Nie wiem, jak to robi [MENTION=680]jahu[/MENTION], ale ja mam podobne wyniki do niego na podstawie rachunków za benzynę: po przejechaniu 19 tys. km mam średnią 9.81 l/100 km, a po odliczeniu wakacyjnych wyjazdów za granicę zostaje 13.5 tys. km zrobionych po Polsce ze średnią 10.24 l/100 km. Tylko że ja nie jeżdżę tylko po mieście, ale z niego wyjeżdżam i wracam, a po drodze mam dwupasmówki, ekspresówki, jakiś kawałek autostrady i wjazd do innego miasta na Śląsku lub w Małopolsce.
Odnośnie techniki jazdy, to (jeśli tylko mogę) szybko nabieram docelowej prędkości (limit+20) i ją utrzymuję oraz całkowicie odpuszczam gaz (hamowanie silnikiem), gdy widzę, że i tak będę musiał się zatrzymać np. na światłach lub gdy dojeżdżam do kolumny wolniejszych aut, których nie mam jak wyprzedzić. Gdybym miał jeździć tylko po mieście, to w ogóle nie zwracałbym uwagi na spalanie, bo wtedy więcej czasu się stoi, niż jedzie i trudno to nazwać jazdą, bo zanim zdążysz się rozpędzić, to zazwyczaj już trzeba hamować albo wleczesz się takim tempem, jak inni przed Tobą, a to nie jest żadna jazda, tylko smutna konieczność :(
- - - Updated - - -
Dla Veloce 280 KM jakieś 1.5-2.0 litra więcej na dłuższej trasie - miałem wcześniej 159 1.9 jtdm zrobione na 170 KM, więc możesz mi wierzyć :D
Podsumowanie jest takie, że cała reszta nie umie jeździć ekonomicznie i odstrasza takich jak ja od Giulii, bo jak słyszę spalanie na poziomie plus 15 to jednak jest to sporo za dużo. A jak widać można spalić w tym aucie rozsądne ilości paliwa.
nie po to mam auto taj jezdzace zeby glaskac gaz, dtad te 16l na miescie spala
Ja głownie też po mieście, czasem gdzieś dalej, ale ogólnie nie jestem wyznawcą eco-drivingu :( , średnia z ponad 10 tyś km to u mnie 15,8 l/100km
Ta "cała reszta" jak to napisałeś, rzadko wyjeżdża z miasta, a na takich trasach ten silnik nawet nie ma kiedy się nagrzać do optymalnej temperatury, więc spalanie 15 l/100m po mieście wcale mnie nie dziwi i ma niewiele wspólnego ze stylem jazdy ekonomicznym, czy dynamicznym. Kiedyś nawet małe Uno sąsiada paliło 15 l/100m, choć powinno palić 7, ale potem się przyznał, że on tym autem jeździ tylko do pracy i na działkę, a to wszystko ma w promieniu 3 km od domu :P
- - - Updated - - -
Chyba nikt nie ma ochoty się przyznać :P
P.S. U mnie średnia na co dzień waha się w okolicach 50 km/h, ale to nie jest średnia z jazdy po mieście.
Ale właśnie, w sumie może to kogoś przerazić kiedy to poczyta, jeżeli chodzi o spalanie u mnie akurat, nigdy w żadnym samochodzie nie miałem niskiego. Jeżeli chodzi o Stelvio to spokojnie podczas normalnej jazdy, ostatnio jechał za mną znajomy i żeby go nie zgubić jechałem inaczej niż zwykle tzn. poza obszarem zabudowanym ok 100 - 110km/h bez ostrych przyspieszeń i nie mogłem uwierzyć bo spalanie pokazało 7,9 l/100km, zatem mam świadomość, że to ponad 15l/100 jest spokojnie do dużego zmniejszenia, ale raz krótkie odcinki, a dwa biję się w pierś, że moja jazda jest bardzo, bardzo daleka od delikatnej. Mój poprzedni samochód, superb III, 200KM, napęd na jedną oś palił mi raptem 2 litry mniej na setkę, zatem biorąc pod uwagę, że Stelvio jest wyższe, ma napęd na 4 koła, to naprawdę nie jest źle
Dorzucam swoją średnią z 8 tysięcy 12,6, jazda po mieście 13,6 (głównie N, czasem przy włączaniu z podporządkowanej na D)
2.2 jtd:
dorzucę jeśli komuś potrzebne aktualne dane:
moja obecna średnia - dane komputera: 2400 km, 7.0 L, przy średniej prędkości 51 km/h
z obliczeń od początku posiadania samochodu i z dystrybutora (47kkm) - 7.1 L
Ostatnie dwa tankowania wyjątkowo wyłącznie po mieście, prawie wyłącznie w godzinach szczytu, prawie brak płynnej-przelotowej jazdy.
Wynik: śr prędkość 25 km/h, śr spalanie 13/100..
Standardowo robię 75% miasto (z czego 75% w godzinach szczytu), śr prędkość to 35-40, spalanie 11 - 11,5. Jazda dynamiczna ale nie szaleńcza, głównie w trybie N.
Giulia 2.0 200 rwd.
Edit: A i jeszcze a propos hamowania silnikiem: u mnie w każdych warunkach wskaźnik spada do 0 po odpuszczeniu gazu. Ale hamowanie wydaje się słabsze niż w moich poprzednich autach (wolnossące, wyższy stopień kompresji). Produkcja ok. połowy 2018, ale nie wiem jaki dokładnie miesiąc, więc też nie wiem czy z gpf czy bez.
GPF był od września 2018 z tego co wiem.
Stelvio 280 - po 2500 km śr. spalanie 10,8 l/100, śr. prędk. 42km/h opony zimowe. 70% autostrada A4 20% miasto wojewódzkie ,10% inne.
Co do przekłamania komputera to u mnie jest praktycznie żadne 0,2 - 0,3 l/100km (zaniża), sprawdzałem 3 razy, ten sam dystrybutor, do drugiego odbicia. Jazda 80% miasto 20% drogi podmiejskie.
U mnie średnia z ok. 1500 km wynosi 11 l/100 km, średnia prędkość 32km/h, 80/20 miasto/podmiejskie, tryb N. Ostatnio prawie cały czas po mieście, godziny szczytu, światła, trochę korków - 12.1 l/100 km (średnia z 300 km).
No i właśnie "puknęło" 20 k km. Stelvio 2.2 210 KM. Różne "przygody" po drodze. Niecałe 6 mieś to trochę za szybko. Spalanie średnie 7.5 l/100 z całości. Ostatnia trasa 680 km 7.0/100. Południe-centrum (sredna 80~90), centrum-północ autostrada 140~150. Na jednym baku i jeszcze troche zostało po mieście.
Pozdrawiam
Po 159 2.0 jtdm to był do niedawna mój faworyt. NIe chciałem Veloce bo Q4 mi niepotrzebne. Ostatnio zacząłem myśleć jednak o benzynie bo Diesle drogie jak cholera. Z tyłu głowy mam jednak duze przebiegi i dobre doświadczenia z alfowskimi ropniakami więc nie wykluczam Diesla całkowicie. Czy masz porównanie z Veloce pod względem osiągów i spalania?
- - - Updated - - -
Jesli kupowałbym Stelvio to tylko 2.2 210. Przy jego oporach czołowych silnik benzynowy dużo wiecej pali niz w Giulii.
Aha, czy ja dobrze zrozumiałem,że łopatki się przydają w redukcji zużycia paliwa? Bo można wymusić hamowanie silnikiem? Tzn wiadomo,że bez łopatek też można ale z łopatkami wygodniej.
Mój syn osiągnął wynik 7.7 na trasie 2.0 280KM ale ja tego nie nazywam jazda i nie jestem wstanie zbliżyć się do takiego spalania . U mnie wychodzi: 13-15L miasto, 12-13L trasa.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
No da się.. Ale trzeba muskac padał gazu.. każde mocniejsze wciśnięcie powoduje wir w baku więc wyprzedzanie odpada ;) mnie zazwyczaj taka jazda męczy no chyba ze na adaptacyjnym tepomacie jak jakiś sensowny króliczek ktory jedzie równym tempem A mi się nie spieszy:D na autostradzie takie coś mozliwe chyba tylko w jezdzie cala droge za ciężarówką.. ;)
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
No zależy ile ktoś kilometrów robi ;) Ja sobie ok 15kkm rocznie i wziąłem jednak 280KM benzynę:) jestem świadomy ze na autostradzie zamiast średnich moich aktualnie 13.5 pewnie miałbym z 8.5 na diesla.. co przy tym przebiegu daje ok 3800zl brutto rocznie wiecej za Paliwo A jednak zbiera się benzyna lepiej ;)
Przy większych przebiegach pewnie jednak wzialbym diesla.. (zresztą z tego co oglądałem różne recenzję wszyscy to chwala)
Co do redukcji zuzycia paliwa dzięki łopatkom to myślę że może być wręcz przeciwnie ;) Ja ich głównie do wyprzedzania używam- lepsza kontrola niz kick down.. (który działa dobrze ale mimo wszystko wole sam przygotować obroty przed manewrem)
Moim zdaniem przy chamowaniu biegali niewiele oszczędzisz.. skrzynia w automacie dziala super wiec moim zdaniem zbędna zabawa.. No ale może ktoś uważa inaczej
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
9,7 litra/100km na zimowych (połowa na autostradzie niemieckiej 140-160 km/h z tempomatem, reszta drogi krajowe 90-110km/h).
https://www.forum.alfaholicy.org/ima...2019/11/67.jpg
Autostrada 140 km/h plus dość dużo remontów 80/100 km/h. Ale też kilkanascie kilometrów >200 km/h (przy takim dystansie to wplyw na średnią nie był duży i można to pominąć) i kilkadziesiąt kilometrów 160km/h.
Niskie spalanie głównie za sprawą remontów i pilnowania się ograniczeń (myślę że łącznie to było nawet >200 km wolnej jazdy). Trasa w większości w DE.
Bardzo dobry wynik! Jakie koła??
Jak się wolno jedzie do 90 km, bez przystanków, wyprzedzania itp. to mało pali.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
To i ja zamieszczę coś z ostatnich wyjazdów:
Trasa ze Słupska na Berlin ale foto zrobione na stacji Orlenu pomiędzy Goleniowem a Szczecinem, tyle, że od Koszalina jedzie się już nową S6, pełne dwa pasy, niewielki ruch, raczej ostrożnie, bo nie wiem, czy tam są jakieś urządzenia mierzące i jak z częstotliwością spotykania aut z videorejestratorami. Od Słupska do Koszalina starą "6", z "normalnymi" prędkościami, zwłaszcza, że to 31.10. Drugie foto to zbiorczo od wyjazdu do powrotu, razem z jazdami miejskimi w Szczecinie i Berlinie. Uważam, że nie ma się co czepiać zużycia, a biorąc pod uwagę odcinki po stronie niemieckiej bez ograniczeń prędkości, z czego próbowałem trochę korzystać ale mistrzowie lewego pasa nie bardzo pozwalali, to powiem, że Giulia jest bardzo ekonomiczna.
Załącznik 263396Załącznik 263397
Ekonomiczne to jest Renault Talizman, benzyna 225 km i spalanie w teście redakcyjnym w czasie normalnej jazdy A nie toczenia wyszło im coś 8.5. Wtedy zastanawiałem się jak to możliwie że 200 km Giulia ma średnio 5 l więcej...
prędkosc autostradowa to w zasadzie też toczenie.. :)
ja do prawda klekotem jeżdzę. ale przy trasie np do CHorwacji i jeżdzie z predkościami niewiele wyższymi niż dozolone - spalanie 5,7
przy jeżdzie z predkosciami duży wyższymi - np trasa Gdańsk - Opole - srednia predkosc 149km/h - spalanie 7,9 a to prawie 40% więcej...i tak pewnie wyjdzie w Giulii. 200KM w automacie miałem do testów to przy jeżdzie zgodnei z przepisani - trasa - 7,0 przy jezdzie niezgodnej z przepisami - ta sama trasa - 11 :)
Napisałem, że Giulia jest ekonomiczna mając nadzieję, że czytający te zdanie zachowają relatywizm. Bo jakby dalej iść drogą Kolegi XJ6 to zakupiłbym jakieś 1.0 130 KM, dołożył LPG i na autostradzie bez wysiłku zrobiłbym pewnie z 6 litrów gazu (mogę się mylić, brak mi doświadczeń osobistych z LPG ze względów doktrynalnych) przy średniej 140-150. Bo takie średnie uzyskują pracownicy naszej firmy jadąc ASTRĄ 1,0 105 KM na szkolenia. Bez LPG. Ale przyjemność z jazdy nieporównywalna. Ale żeby to wiedzieć, to Giulią trzeba poruszać się na co dzień.
Nie nie kolego. Ja nie mówię o takim przypadku, że 1.0 pali 5 l. Ja mówię o konkretnym aucie 225 km w benzynie i skrzyni auto EDC. Podałem skan z testu redakcyjnego z 800 kilometrów. Nie sprowadzajmy poważnych rzeczy do absurdu. Może ten napęd na tyl w Giuli zwiększa spalanie, ale różnica jest bardzo duża. Tu nikt nie mówi, że ma średnia poniżej dychy. A tam w Talizmanie wyszło im 8,4...
Nie wiem mój dobry kolega ma właśnie talismana z tym silnikiem 225 KM, i spalanie ma średnie o jakieś 3 litry mniej ode mnie w Stelvio. co biorąc pod uwagę napęd na ośkę i że jest niższy to chyba nie ma rewelacji jak wychodzi jakieś 12 l/100, a jak oni w tym teście jechali?
Trzeba by było zobaczyć jeszcze wykres charakterystyki silnika tego auta. Może ma 225 KM przy 6000, a przy 3000 tylko 55? Patrz Escort Cosworth - żeby mówić o 220 KM, które miał fabrycznie w wersji sprzedażnej trzeba było trzymać obroty pomiędzy 5500-6000. Poniżej dobre SC mu odjeżdżało. A co do testów dziennikarskich to im z założenia nie wierzę. Nie raz i nie dwa przychodzili do nas dziennikarze (lokalni bo centralni korzystają z parku prasowego danego importera) i w zamian za "przychylny" test oczekiwali auta z paliwem np. na weekend lub tydzień. I co, napiszą, że dane auto pali o 3-4 litry więcej niż w katalogu? To zaczną jeździć rowerami.
Ja miałem okazję przejechać się talizmanem i jest to samochód, który totalnie nie zachęca do bardziej dynamicznej jazdy, więc mniejsze spalanie mnie wcale nie dziwi.
Dla przykładu ostatnio miałem 30km trasę przez miasto tam i z powrotem. W jedną stronę pilnowałem się i wyszło 9l/100km. W drugą jechałem tak jak lubię i wyszło ponad 15 :P
Przecież w tym scanie, który załączyłeś, nie ma nic więcej oprócz suchej informacji, że przez tydzień zrobili tym autem 800 km i wyszła im średnia 8,4 l/100km. To oznacza tylko tyle, że codziennie robili średnio ponad 100 km, ale nawet nie wiadomo po jakich drogach. Jeżdżąc przez cały tydzień moją Veloce na trasie Jaworzno-Gliwice-Jaworzno (2x60km) zrobię Ci taką samą średnią, albo i niższą, jeśli będę się trzymał ograniczeń prędkości. Wyjedźcie w końcu z tych waszych miast, jeśli chcecie analizować zużycie paliwa, bo cały czas jojczycie jak stare baby, że Giulia/Stelvio musi palić te 15l, a moja średnia od samego zakupu oscyluję wokół 10l. Pewnie ktoś sprzedał mi popsute auto :P
Mnie różnica 2 litrów pomiędzy kierowcami w tym samym aucie nie dziwi. Może trochę się pochwalę ale nie raz klienci, którzy przyjeżdżają do naszego serwisu ze zgłoszeniem nadmiernego zużycia paliwa są zabierani przeze mnie na trasę testową (najpierw oni, potem ja tą samą trasą) i 2 litry na moją korzyść (czasem więcej, czasem mniej) przy sprawnym aucie ucina wszelkie dyskusje. Pomijam oczywiście auta z widocznymi brakami czy uszkodzeniami. I żeby było jasne, nie jeżdżę wolno ale raczej płynnie. Zgodnie z tym co nieodżałowany Niki Lauda kiedyś powiedział: "wyścig wygrywa ten, kto mniej hamuje".