Akurat to taki sobie z semislicków, ot łatwo dostępny, budżetowy. I twardy (dlatego się nie zużywa) , do specyficznych zastosowań, na co dzień tylko kłopotliwy będzie.
Printable View
Akurat to taki sobie z semislicków, ot łatwo dostępny, budżetowy. I twardy (dlatego się nie zużywa) , do specyficznych zastosowań, na co dzień tylko kłopotliwy będzie.
Indeksy były rożne na oponie ale rozmiar ten sam. Ciekawe jak z trwałością tego dunlopa. 30tyś km dla mnie to minimum no i mam dylemat czy nie kupić nowszej wersji 2.
Trwałość bardziej zależy od tego jak jeździsz niż ile jeździsz? Przy częstych dohamowaniach, paleniu gumy wiadomo że żywotność będzie krótsza. Ja osobiście lubię bardziej dynamiczną jazdę dlatego cenię sobie twardszą mieszankę na lato. Bridgestony uchodzą za dobre pod tym względem.
Na http://www.testyopon.pl/letnich masz porównanie opon letnich również pod względem trwałości, ale również rodzaju mieszanki, stopnia zużycia, wpływie na zużycie paliwa itd.
Dlaczego 245 a nie 235 ?Cytat:
Napisał ario
Tak, Ustaw zbierznosc na 0 (fabrycznie -2). Dotyczy to Ti oczywiscie. Dluzej wytrzymaja. Tylu nie trzeba zmieniac.Cytat:
Napisał ario
245 miałem jak kupiłem Alfę. Pierwszy komplet kupiłem takiego rozmiaru i tak już zostało.Cytat:
Napisał michuw81
Zbieżność mam teraz na -1 ale pewnie podjadę do korekty na jesień. Przód mam stary a nowe opony poszły na tył. Na wiosnę kupię parę na przód i będę jeździł z ustawieniem na 0.
W 159 fabryczne rozmiary opon są jakoś dziwnie dobrane, mam na lato 235/45 R18 a na zimę 215/55 R16. Jedne wydają mi się za duże, wielkie koło się robi i auto wysoko stoi drugie te na zimę są znowu za małe i wąskie do masy i mocy auta? Co sądzicie o zmianie na rozmiar 225/45 R18 na lato, a na zimę 225/55 R16?
Koledzy co sądzicie o takich gumach? Falken Azenis FK 510 https://www.oponeo.pl/dane-opony/fal...s-zr#152364073
Rozmiar jaki potrzebuję to 225/50/17" moje obecne Sunny (strasznt shit!) są k..resko głośne i pojawiają się już pęknięcia na krawędziach.
Te Falkeny mają bardzo dobre parametry, dobrze trzymają auto na mokrym i suchym, ale subiektywnie nie są aż tak ciche jak deklaruje producent (chyba 68dB). Sam ich używam.
Gdybym kupował drugi raz wziąłbym jakieś Nokiany, miałem już kilka kompletów w różnych autach i z reguły były bardzo ciche.
Ja jeżdżę od początku tego roku. Generalnie nie mam żadnych zastrzeżeń, w tej cenie bardzo dobre opony. Jedyna uwaga, że nie są tak ciche jak deklaruje etykieta, tzn. na gładkich nawierzchniach są rzeczywiście niemal bezgłośne, natomiast na szorstkim asfalcie nie są zbyt ciche. Poza tym bardzo ok.Cytat:
Napisał pawelcosh
Na temat Falkenów mam takie samo zdanie jak Bobby. Bardzo dobrze sie na nich samochod prowadzi, zarowno na suchym i na mokrym.
Tylko dosyc glosne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk