Printable View
moznaby przetestowac w Tidal Hi-Fi (co jakis czas maja promo, trafilem w grudniu 5 miesiecy za 10 zl), na dobrych sluchawkach bezprzewodowych (Sony WF-1000XM3) bylo slychac roznice w porownaniu do Spotify a audiofilem tez nie jestem. Podejrzewam, ze na lepszym car audio tez roznica bylaby slyszalna. Tidal jest obslugiwany w Alfie przez AA, nie wiem jak z ACPCytat:
Napisał epsonix
Źródło dźwięku to podstawa. Tylko Tidal HI-FI. Wysoką jakość należy ustawić wcześniej albo korzystać z muzyki offline najlepiej w jakości Master. Telefon MUSI być podłączony kablem. Bluetooth jest formą kodeka, bardzo spłaszcza muzykę i wycina pasma.
Ja mam ustawione parametry następująco:
- wysokie i średnia na 0 a bas na -3. Środek ustawiony na środek podłokietnika. Do prędkości 100km/h gra bardzo przyzwoicie. Separacja tonów bardzo dobra. Dźwięk raczej suchy i naturalny, bez zniekształceń. Jestem z wykształcenia muzykiem, więc można powiedzieć że słoń nie nadepnął mi na ucho. :cool: Andrea Bocelli w połączeniu z wybuchami z wydechów daje ciarki na plecach :cool: :cool: :cool:
Jeśli ktoś lubi słuchać umcy, umcy albo po prostu radia to HK go nie zachwyci. Niech lepiej weźmie podstawowy albo średni model.
AR tym się różni od niemieckich czołgów, że jest lekka. Tym, na czym Włosi zaoszczędzili to wygłuszenie wnętrza. Przy prędkościach powyżej +100kmh słychać wyraźnie otoczenie. Szczególnie w Stelvio.
Dzisiaj smutna nowina nas wszystkich zastała. Zmarł Maestro Ennio Morricone. Polecam ten, mniej znany kawałek.
https://youtu.be/rRbyZ3eD-9M
Włąśne przegladam wątek, w tle ChilliZet i ten dokałdnie kawałek :( smutny dzień...Cytat:
Napisał Nemiroff
Odnośnie sprzetu HK, jestem zdziwiny wszystkim knegatywnymi komentarzami, mam wrażenie że zestaw HK został stworzony bardziej dla klientów którzy słuchają muzyki klasycznej,jazzu, rocka itp. W 166 sprzet Bose robił wiecej "zamieszania" w innym aucie też od Mopar'a mam Infiniti i na pewno jest bardziej z podbitym basem, inną sceną. Ja nie narzekam, żródło dzwięklu to faktycznie podstawa.
Odn jeszcze źródła muzyki to spotify vs tidal nie powinno mieć znaczenia przy BT. Bo tam jest codec stratny. Podejrzewam, że nasze radia nie mają aptX, nie mówiąc o aptX Hd.
dac w telefonie plus droga z niego do przedwzmaka samochodowego pewnie jeszcze gorsza :).
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
no właśnie nie wiadomo jakie kodeki działają w radiu, bo jest kupa porządnych ale próby wymuszania innych w komórce (mam całą listę) nic nie zmieniały w moim odczuciu.
Czy puszczanie po kablu AA coś daje, czy dźwięk (i sterowanie muzyką) i tak dalej leci po BT a tylko po kablu obraz? Jak to jest w przypadku Carplaya?
To chyba łatwo sprawdzić wyłączając BT. W sumie ciekawe jak przesyłany przy AA.
Nie wiem czy ograniczenie codeków będzie bottlneckiem jakościowym. Żeby sprawdzić absolut brał bym swoje ulubione utwory na pendraku we flac.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
AA wymusza BT, nawet jak zapomnisz/rozparujesz to przy pierwszym połączeniu tworzy parę sam - a przynajmniej tak było jak testowałem 2 lata temu na uwczesnym telefonie/androidzie/apce AA i infotainmencie Alfy
Przy AptX HD nie powinno być słyszalnych strat jakości. Niektóre telefony (jak wspomniany LG) mają dobry DAC - wtedy jakość będzie świetna. Natomiast reszta... już lepiej puszczać właśnie po BT z AptX.Cytat:
Napisał Trevor
Jest w Julii wejście minijack? Bo jeśli tak, to można zewnętrzny moduł BT z AptX podłączyć, chociażby na testy czy jest różnica na jakości.
wytłumaczcie mi koledzy bo może nie kapuje czegoś (choć przez naście lat projektowałem precyzyjne urządzenia pomiarowe z wejściami i wyjściami analogowymi, przetwarzanie D/A, A/D i DSP dla lotnictwa), ale co ma dobry DAC do streamingu danych cyfrowych czy to przez kabel USB czy przez BT, IMO tylko jeśli chodzi o słuchawki przewodowe ma znaczenie (w połączeniu z dobrym torem analogowym za DACiem a przed DACiem z dobrej jakości ścieżką czy DSP). Przez gniazdo aux po Jacku 3.5mm to raczej obawiam się ze jakość też będzie taka sobie, nie przyglądałem się jak w rzeczywistym aucie to wygląda - nawet nie wiem czy kabel jest ekranowany z gniazda aux (na schematach jest tylko przedstwiony jako zbiorczy kabel i może razem z USB w jednej wiązce więc średnio to widzę)
No właśnie nic :) jest tak jak mówisz. DAC wbudowany w radiu musiałby być na prawdę do niczego żeby po aux z daca z telefonu było lepiej.
Może jakiś audiofil puści ten sam utwór, który ma we flacu na dwa sposoby:
1. Przez BT z jakiegoś playera na teefoniel typu aimp;
2. Z poziomu radia czytającego przez usb nośnik danych.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka