Napisał
radosuaf
Z serwisem może i jest OK, ale wygląd salonów nie stwarza żadnego wrażenia ekskluzywności, najczęściej jest przyczepiony gdzieś do Fiata. Usilnie przypomina się, że Alfa to część koncernu - ciekawe, czy salony Ferrari albo Maserati też są podpięte pod salony Fiata. Chyba nie...
Skoro klient ma poczucie, że auto jest w sumie Fiatem, to dlaczego miałby płacić więcej? Gdyby był potraktowany jak przyszły posiadacz auta premium, podjęty w ładnym salonie, poczęstowany włoskim espresso, pewnie szybciej wysupłałby kasę.
No i brak Alfy w sportach motorowych też nie najlepiej świadczy o "sportowości" marki.