podsumowując krótko i na temat: jest skarbonką i tyle w temacie:D każde absolutnie każde auto używane będzie wymagało mniejszego bądź większego wkładu bez znaczenia marka i model...
Printable View
podsumowując krótko i na temat: jest skarbonką i tyle w temacie:D każde absolutnie każde auto używane będzie wymagało mniejszego bądź większego wkładu bez znaczenia marka i model...
Niedługo w koszty eksploatacji i "skarbonki" będziecie wliczali nowe spodnie...bo przecież w samych gaciach nie pojedzie się alfą
temat zszedł z właściwego toru...nie rozumiem jak można w koszty "skarbonkowe" wrzucać odświeżacze powietrza, dywaniki itp...
Tak czytam i czytam i powoli już mnie boki bolą ze śmiechu. Niektóre "dywagacje" biją wszelkie rekordy :D
Ja za "skarbonkę" rozumiem auto, w które przesadnie dużo trzeba ładować kasy, czyli przesadna awaryjność, nieprzewidziane wydatki itp. Większość speców pisze o standardowych wydatkach eksploatacyjnych lub o zachciankach typu końcówki wydechu, felgi czy inne przyciemnianie szyb (tylko przykłady).
Nie mówię już o licytowaniu się kto mniej (lub więcej) władował w auto :)
Ubaw po pachy...
Dobrze niech piszą ;) Będzie pełen obraz tego ile wydaje się kasy na standardowe wydatki i na gadżety prawdziwego alfaholika :D
a ja jeszcze Halls-y kupilem - dodatkowo +2 zl ale oddech mam swiezy i alfie to służy
Ja wydałem 7 zł na dwie puszki cocacoli do podłokietnika. Nie lubię coli, ale głupio, żeby pusty jeździł. ;)
powiem tak, skarbonka t oto nie jest. Ale jak chcesz to auto utrzymać w stanie nowego ...... kosztuje sporo. Jednemu wahacz prawie odpadnie i Ci powie że jest OK iże nie słyszy jak napierd*** i cały czas do przodu a innemu zacznie skrzypieć i pójdzie do ASO kupi ori ricambi. TO wszystko jest mocno subiektywne.
Hahaha ja poprostu napisalem co zdazylem do auta zakupic i co dla niego zrobilem, jak dla mnie to moze sobie i ktos odpowiednie okulary do schowka kupic zeby mu pasowaly i wliczy to w koszty haha mnie to wali. Dobrze ze ludzie pisza orientacyjne ceny dla info a moze ktos spojrzy na to z innej strony i nauczy sie jak czasami dbac o auto z pasją.
Jak ktos chce to niech jezdzi byle jezdzic bez wkladu finansowego az cos porzadnie pier**** auta jak kazde inne wymaga wkładu mniejszego bądź tez wiekszego.
Wysłane z mojego GT-I9300
nie no faktycznie choinka zapachowa to wklad, ze ho ho.Zapomnailem dodac, ze jeszcze mam skarpetki z flaga wloska
ale pasji mi brak zdaje sobie z tego sprawe
Kuboty sobie kupisz z napisem POLSKA i nizej flaga włoska i polaczysz pasję z patriotyzmem :D
Nie no Panowie logiczne że nikt nie wlicza swojego widzi mi się w postaci zapachów, ramek tablicy itd w koszty "skarbonkowe" ...
Wysłane z mojego GT-I9300