Usterki - większe i mniejsze, rozwiązania i porady

Cytat:

---

Napisał Teddy Bear

wiesz, szydzisz ale... w aucie za dwieście tysięcy takie rzeczy powinny po prostu działać. Lusterko to nie jest jakieś technologiczne cudo, powinni zrobić to dobrze.

---

Wiesz wg założeń to wszystko powinno działać, ale kim są ci oni? Projektant, pracownik w Chinach, w Rumuni, na Węgrzech, w Polsce, we Włoszech czy gdzie tam jeszcze są podwykonawcy elementów w dzisiejszym świecie, kto wg Ciebie jest winien. Lusterko w 99,9% działa, podgrzewanie też, a może tylko przepalił się bezpiecznik, albo wystąpiła jakaś wada materiałowa nic do tego nie ma cena auta ani marka, ponieważ nie ma urządzeń na tym świecie działających w 100%.
Po to jest gwarancja, pojedzie, wymienią i już.

Cytat:

---

Napisał tomand

Wiesz wg założeń to wszystko powinno działać, ale kim są ci oni? Projektant, pracownik w Chinach, w Rumuni, na Węgrzech, w Polsce, we Włoszech czy gdzie tam jeszcze są podwykonawcy elementów w dzisiejszym świecie, kto wg Ciebie jest winien. Lusterko w 99,9% działa, podgrzewanie też, a może tylko przepalił się bezpiecznik, albo wystąpiła jakaś wada materiałowa nic do tego nie ma cena auta ani marka, ponieważ nie ma urządzeń na tym świecie działających w 100%.
Po to jest gwarancja, pojedzie, wymienią i już.

---

Tak się właśnie buduje prestiż marki, albo jego brak. Pamiętasz Lexusa LS400? Tam jak zaszło podejrzenie, że coś może się popsuć, to zrobili akcję serwisową.
Bzdury gadasz, że cena auta i marka nie ma tu nic do rzeczy. Kontrola jakości coś ci mówi?
Wyobrażasz sobie, że w Bentleyu elementy psują się tak samo często jak w Alfie? Bo to auto różni się "tylko" marką i ceną.

Cytat:

---

Napisał Żuczek

Ja pierdzielę, lusterko nie grzeję ? To skandal ! Co to za samochód .... Takie awarie nie mają prawa się zdarzyć....

---

Strasznie słabo się to czyta... bardzo cenię AR za klimat i niepowtarzalność, ale na szczęście miałem też okazję jeździć w życiu innymi markami. Legendy miejskie o awaryjności nie biorą się znikąd. Wystarczy poczytać takie wątki jak ten. Festiwal drobnych niedoróbek, tak bym to określił. Pod tym względem nic się nie zmieniło od lat '90.
Dobrze wiem, że nikogo nie przekonam, bo przecież "wszystko się psuje". Tak, oczywiście. Tylko jaki procent nowych aut przyjeżdża do serwisu przez pierwsze 50tys. i ile razy?

W 100% zgadzam się z użytkownikiem "tomaz". Wszechobecna kontrola jakości od samego początku produkcji to coś co wyróżnia (wyróżniać powinno) marki premium. Nie po to kupuje się lepsze auta, aby się o nie martwić jak o 10-letnią Dacię, aczkolwiek mam 2 letnią Dacię Dokker z przebiegiem 45000 i ani jednej usterki do tej pory :) Wracając do Stelvio - idę obczaić bezpieczniki.

Ja też się zgadzam z przedmówcą - festiwal drobnych, czasami śmiesznych wręcz usterek, ale powiedzmy że jestem w stanie to przełknąć, pojeździć do ASO pare razy żeby ponaprawiali to co wyjdzie na gwarancji i cieszyć się dalej samochodem. Według mnie nie jest też aż tak źle w porównaniu do innych marek i w takim BMW czy Mercedesie też są irytujące problemy - wiem bo mam paru znajomych którzy narzekali na trzeszczące plastiki i inne podobne duperele w nowych samochodach.

Cytat:

---

Napisał tomand

Wiesz wg założeń to wszystko powinno działać, ale kim są ci oni? Projektant, pracownik w Chinach, w Rumuni, na Węgrzech, w Polsce, we Włoszech czy gdzie tam jeszcze są podwykonawcy elementów w dzisiejszym świecie, kto wg Ciebie jest winien. .

---

Kontrola jakości. Oraz audyty wewnętrzne i zewnętrzne. Jak podpisujesz umowę na dostawy części czy podzespołów jedziesz do wybranej fabryki i przeprowadzasz tam szczegółowy audyt. Wynik ma pokazać, czy ta wybrana fabryka jest w stanie spełnić Twoje normy jakości.
Ale Włosi to olewają. Oni wszystko olewają. Pandemia w Europie jest niestety także tego przykładem.
Na koncu tego łańcuszka zaniedbań jest klient, nabywca, ten co wykłada kasę na zakup auta. W tym przypadku to kwota 200 tysięcy. Lusterko powinno działać i koniec. Nie ma żadnych usprawiedliwień.

Cytat:

---

Napisał Teddy Bear

Na koncu tego łańcuszka zaniedbań jest klient, nabywca, ten co wykłada kasę na zakup auta. W tym przypadku to kwota 200 tysięcy. Lusterko powinno działać i koniec. Nie ma żadnych usprawiedliwień.

---

Widać, że masz pojęcie o tym co piszesz. Zapominasz jednak o statystycznej kontroli procesu o ppm produkcji wadliwej itd. Nie ma 100% jakość. Nawet RR się psuje. Różnica jest taka, że klient RR zadzwoni do kierowcy, który zadzwoni do ASO, które przyjedzie laweta odebrać samochód do naprawy. Po wszystkim odwiezie samochód pod dom, a użytkownik VW czy AR będzie bił pianę, że mu się auto zepsuło i że to nienormalne, no ale... w końcu włoskie.

Auta się psuły, psują i będą psuć. Nie ważne czy jeździsz Dacia czy RR. Jak się zepsuje trzeba naprawić :)


Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał tomand

Wiesz wg założeń to wszystko powinno działać, ale kim są ci oni? Projektant, pracownik w Chinach, w Rumuni, na Węgrzech, w Polsce, we Włoszech czy gdzie tam jeszcze są podwykonawcy elementów w dzisiejszym świecie, kto wg Ciebie jest winien. Lusterko w 99,9% działa, podgrzewanie też, a może tylko przepalił się bezpiecznik, albo wystąpiła jakaś wada materiałowa nic do tego nie ma cena auta ani marka, ponieważ nie ma urządzeń na tym świecie działających w 100%.
Po to jest gwarancja, pojedzie, wymienią i już.

---

Żeby się tylko nie okazało, że winien jest niedoładowany akumulator i BCM odłączył odbiorniki zżerające prąd do czasu podładowania akumulatora na trasie :P

Cytat:

---

Napisał Krzysztof

Żeby się tylko nie okazało, że winien jest niedoładowany akumulator i BCM odłączył odbiorniki zżerające prąd do czasu podładowania akumulatora na trasie :P

---

Też się nad tym zastanawiałem, bo podgrzewanie lusterek i tylnej szyby jest na 1 przekaźniku ale kolega pisał o 1 lusterku.
Jeżeli to BCM odłączył podgrzewanie lusterek to w takim razie nic się nie popsuło i działa zgodnie z założeniami, a to czy te założenia są słuszne to już jest inny temat ;).

Cytat:

---

Napisał tomand

Też się nad tym zastanawiałem, bo podgrzewanie lusterek i tylnej szyby jest na 1 przekaźniku ale kolega pisał o 1 lusterku.

---

może kolega nie zorientował się że nie działa też ogrzewanie drugiego i tylnej szyby bo np były wyeksponowane na słoneczną stronę?

Cytat:

---

Napisał tomand

Jeżeli to BCM odłączył podgrzewanie lusterek to w takim razie nic się nie popsuło i działa zgodnie z założeniami, a to czy te założenia są słuszne to już jest inny temat .

---

to już raczej wiemy że algorytm ładowania jest do bani, a bliskość progów odcinania ogrzewań od typowego poziomu naładowania aku dla 80% użytkowników za mała (ok 15-20% naładowania aku). wie to cały świat użytkowników, ale FCA nie przyjmuje do wiadomości

Cytat:

---

Napisał epsonix

może kolega nie zorientował się że nie działa też ogrzewanie drugiego i tylnej szyby bo np były wyeksponowane na słoneczną stronę?



to już raczej wiemy że algorytm ładowania jest do bani, a bliskość progów odcinania ogrzewań od typowego poziomu naładowania aku dla 80% użytkowników za mała (ok 15-20% naładowania aku). wie to cały świat użytkowników, ale FCA nie przyjmuje do wiadomości

---

Ja tego nie neguję, nie wiem dlaczego tak to rozwiązali nie znam założeń, ja napisałem w kontekście uszkodzonego lusterka tylko tyle, że wszystko może się popsuć i nie ma znaczenia marka i cena.