-
A więc tak, problem nie ustąpił!
Miałem sondę lambdę jeszcze jedną, wymieniłem ją i po resecie obroty ustały nie wariowały na jałowym, aż pod 2000 obr. Ale po przejechaniu 50 km wróciło wszystko!
Lambda przy zmierzeniu nie miała pomiaru rezystancji na grzałce, nie miał innej więc ją podmieniłem, poprzednia lambda miała rezystancję dobrą bo nowa ale na niej to obroty jak szalone wariują!
Gdzie dalej szukać??
-
Pomóżcie bo jest to nie do zniesienia !!
-
U mnie lekkie falowanie na jałowym(nie przy dojeżdżaniu) i szarpanie przy odpuszczaniu gazu ustało po wymianie elektrozaworu wariatora. Da się go sprawdzić przez program( test i słuchasz czy cewka cyka).
-
dokładnie mam również "cholerne" szarpanie po puszczeniu pedału gazu, czasami aż mnie nerwy roznoszą!!
Dzięki kolego maryszkens , postaram się jak najszybciej sprawdzić, albo od razu wymienić!!