Printable View
Spokojnie postaram sie na to przygotować jednak nie oczekujcie zbyt wiele......
Tak czy siak oczywiście zapraszam wszystkich, którzy będą mieli chęć i czas na to żeby podjechać, Będzie man naprawdę bardzo miło.
Jeśli tylko mi si uda to wkleje tu zaproszenie
- - - Updated - - -
oto zaproszenie:
- - - Updated - - -
jeszcze załącznik:
Jak widać chętni są , mamy jeszcze chwilę czasu, ale Sławek jak byś mógł mniej więcej określić scenariusz ( typu skąd zaczynamy i o której) było by dobrze ;)
na tą chwilę wiemy , że startujemy na olechowie/widzewie chyba i jedziemy pod kościół na 18 tą ;) a gdzie dalej ??
zadzwonie do Ciebie jutro (dziś) to wszystko wyklaruje bo nie chce mi sie teraz pisać
17:15 - wyjazd z ul Hetmańskiej 8
18:00 - zaczyna się ceremonia w Kościele na ul Sienkiewicza 60 (ślub z mszą)
ok 19:10 - wyjazd z pod kościoła do Marionetki (prowadzonej przez klubowego kolegę jezdzącego 166) ul. Źródłowa na przeciwko jednostki wojskowej przy rondzie solidarności.
Jeśli auto nie będzie u mechanika, będę :)
Mogę już potwierdzić moją obecność. Udało się poskładać Bellę tak więc widzimy się w sobote.
i bardzo dobrzeCytat:
Napisał adi.ldz
wstępnie mogę podać miejsce Naszego spotkania:
16:50 Mc Donalds na ul Rokicińskiej ( przy rondzie)
17:00 wyjazd na Hetmańską
Scenariusz na sobotę dla Wszystkich oraz, gdyby ktoś się spóźnił żeby wiedzieć gdzie Nas Szukać. (jak coś to podaje numer 502-075-183)
16:50 McDonald`s na Rokicińskiej (przy rondzie) ( myślę,że to dobre miejsce i chyba każdy trafi tam bez problemu)
17:00 - wyjazd i przejazd na Hetmańską 8
17:15 - wyjazd z ul Hetmańskiej 8 i przejazd na Sienkiewicza 60 (tj przy Piłsudskiego, okolice Galerii Łódzkiej)
18:00 - zaczyna się ceremonia w Kościele na ul Sienkiewicza 60 (ślub z mszą)
ok 19:10 - wyjazd z pod kościoła do Marionetki (prowadzonej przez klubowego kolegę jezdzącego 166) ul. Źródłowa na przeciwko jednostki wojskowej przy rondzie solidarności.
Jeżeli macie jakieś pomysły uwagi by jeszcze udoskonalić ten scenariusz to piszcie.
Bardzo przepraszam że tak późno to pisze ale niestety sytuacja mnie zmusiła do tego i niestety nie dam rady podjechać. Jeszcze zobacze czy da rade coś zrobić ale nie czekajcie na mnie jak coś to będe dzwonić do kolegi Mariano bezpośrednio. Bardzo przepraszam i pozdrawiam wszystkich
Panie i Panowie dzięki za przybycie, uważam ,że całkiem fajnie to wyszło, szkoda że ostatni przejazd się rozjechał, tylko Alfy pojechały z Młodą parą, a Nissany i tiry inną drogą.