Nie chodzi mi o sprężynę na skrzyni tylko o sprężynę talerzową na sprzęgle. Dawno dawno temu jak miałem kaszlaka to właśnie tak miałem. Okazało się że na sprężynie talerzowej posypało się parę piórek.
Printable View
Po opisanych objawach stawiam na pompkę sprzęgła przy pedale. Przerabiałem ten temat kilkukrotnie, a ostatnio w puntolocie. Jak auto było zimne to było w miarę ok, a jak się rozgrzewało to zaczynało się nie odbijanie pedału i zostawanie w podłodze. Najgorzej było latem w upałach i staniu w korku, jak tylko auto złapało 90- 100st. to nie było siły jechać, trzeba było sprzęgło obsługiwać na dwie nogi. Po wymianie pompki i odpowietrzeniu układu nie to auto, a już szykowałem się na zwalanie skrzyni i wymianę kompletnego sprzęgła.
Można również wymienić uszczelniacze na pompie za grosze ale to rozwiązanie na rok (tyle u mnie wytrzymało)
Sprzęgło normalnie odbija. Sytuacja z tym, że pedał "został" wciśnięty - wydarzyła się raz (w piątek).
Do dzisiaj zrobiłem prawie 400km - sprzęgło chodzi trochę bardziej twardo, łapie w innym miejscu niż wcześniej, a tak to żadnych innych objawów nie ma.