[166] Montaż większych soczewek w lampach.

Cytat:

---

Napisał marek230482

A mit o światłach że "ten typ tak ma" został utarty przez lamenciarzy, którym nie chce się nawet lampy wyciągnąć.

---

Z tym nie polemizuję. Prawda.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Depo jest do dupy, to już sprawdził chociażby yoozef

---

Cytat:

---

Napisał marek230482

Pamiętajcie że auta schodząc z fabryki muszą spełniać odpowiednie normy. Nie ma takiej możliwości aby światła montowane w 166 były gorsze niż u konkurencji.

---

A Depo schodząc z linii produkcyjnej to norm nie spełnia? a CE nie ma?
Zastanawiające jest to, co takiego do dupy może być w nowym odbłyśniku, soczewce i kloszu? Takiego, że stara soczewka + klosz po polerce wraz z regenerowanym odbłyśnikiem daje lepszy efekt?

Cytat:

---

Napisał marek230482

A używkę kupiłeś a nie zregenerowałeś. Czyli niewiele zrobiłeś.

---

No faktycznie.. rękami niewiele machałem przy klikaniu podczas zakupu. Jeżeli zakup NOWEJ lampy to wg Ciebie niewiele, to w tym temacie nie znajdziemy konsensusu :D
Używka natomiast została zakupiona wcześniej zaocznie przez brata po mojej stłuczce w drodze na wakacje - wierz mi, nie miałem wtedy głowy do szukania lampy, mając dzieciaki i żonę na głowie w wynajętym aucie i 3 dni żeby naprawić 166 w mieścinie w górach, zażywając jednocześnie urlopu.. heh. No taki life

kolega zalozyl do alfy jakies inne soczewy - mowi ze jest bajer, duzo wiecej swiatla, jak zobacze to moze napisze cos wiecej o tym

Cytat:

---

Napisał tomaz

A Depo schodząc z linii produkcyjnej to norm nie spełnia? a CE nie ma?
Zastanawiające jest to, co takiego do dupy może być w nowym odbłyśniku, soczewce i kloszu? Takiego, że stara soczewka + klosz po polerce wraz z regenerowanym odbłyśnikiem daje lepszy efekt?

---

Zamienniki nie podlegają tak rygorystycznym normą jak elementy na pierwszy montaż. Depo to tylko zamiennik. Ot takie coś wyglądające jak oryginał a poza wyglądem niewiele z nim ma wspólnego. Chociażby odbłyśnik może mieć inny współczynnik odbicia i już pozamiatane. Pamiętajcie że przy światłach projekcyjnych mały paproch na soczewce czy odbłyśniku to może być już plama na drodze. Przecież to jest optyka o dużym stopniu czułości. A nie jak klasyczna światła że możesz mieć odbłyśnik srebrzanką pomalowany. Zobacz ile na rynku jest zamienników wszelkiej maści urządzeń. Nigdy zamiennik nie dorówna oryginałowi. Nie ma znaczenia czy to lampa do alfy, passata czy ekran do komórki. Zamiennik zawsze jest niskich lotów.
A CE to ja Tobie też mogę nadać. Na co chcesz :) to nie jest żaden certyfikat jakościowy. Nie ma nic wspólnego ze standardem wykonania. Pan koziołek matołek z pacanowa jak założy firmę to też może CE nadać.

I ja tu nikogo nie winię ani nie wpływam na ambicję czy krytykuję. Nie miałeś kasy jasna sprawa, nie mogłeś czy co innego. Ale nie pisz że światła są do dupy jak masz jedną używkę a drugą tani zamiennik.

Teraz jeszcze sobie tak przypomniałem że odnośnie natryskiwania odbłyśników to firma firmie nie równa. Ponoć to też można źle zrobić :) ja jak odbierałem odbłyśniki z regeneracji to była tak lustrzane że patrząc się w nie miałeś złudzenie że nie mają dna. Lustro idealne a nie błyszcząca powierzchnia. Może w tym tkwi sęk u tych kilku osób (znam raptem dwie) którzy nie są zadowoleni po regeneracji.

Jednak nie zmienia to postaci rzeczy że ja jak i niemal wszyscy po regeneracji potwierdzają że światła w 166 mogą świecić na równym poziomie z nowymi furami.

Mnie też sie nie chce wierzyć w te dywagacje na temat tego , że 166 ma słabe światła. I już taki emiała po wyjechaniu z fabryki jak pisze kolega Alfista. Kolego alfista czy to czasem nie Ty kiedys gdzies w jakims temacie o lampach nie pisałeś o tym , że zamiast regeneracji odbłyśników dałeś kawałek folii aluminiowej do pieczenia i efekt zajebisty? Jeżeli nei Ty to wybacz , ale gdzieś mi to w oko wpadło niedawno , że ktoś tak napisał. Ktoś tez pisał o tym , że odbłyśniki odwracał do góry nogami.Albo wsadzanie starych lamp w miejsce starych lamp jak Tomaz i twierdzenei , że to nic nei pomaga i światła w 166 są wujowe z natury :sarcastic: No jak ktoś kto stosuje takie patenty może miec pojęcie o tym jak świecą odbłyśniki po profesjonalnej regeneracji, lub jak świeciły w aucie nowym? Na podstawie nowych lamp depo to stwierdzacie Panowie? Dziwna sprawa. Dziwne jest równiez to , że 100% osób ktore robiło regenere odbłyśników (profesionalna a nie sprejem z castoramy srebrnym) twierdzi , że po tym zabiegu efekt jest OSZAŁAMIAJACY w stosunku do tego co było przed. Jak ktoś liczy , że będzie miał swiatła mijania tak mocne jak drogowe to jest lekko mówiac niemądry. OD tego , żeby było dużo i jasno przed autem sa światła drogowe, które w 166 wg mnie sa zajebiste mimo małych wymiarów ( w co jak widac wiele osób wierzy, że jak coś małego to musi hu..owo świecic:sarcastic: ) Sam sie szykuje na regenerke odbłysków tylko szukam jakiegoś taniego majstra. Zmanalzem w poznaniu firme któa woła 90 zeta za 1 odbłyśnik. Troche to dużo wg mnie.
POKOJ I CHWAŁA bracia i siostry! takie moje zdanie

A ja mam pytanie do osób z xenonami po lifcie. Wiadomo, że mamy tutaj bixenon i światła długie są na xenonie (odsłania się przesłona) a do sygnału drogowego, czyli "mrugnięcia" są zwykłe żarówki chyba H1. Jak wam świecią te długie światła, bo u mnie w sumie niewiele lepiej niż światła mijania (oczywiście trochę szerzej i dalej ale bez szału). Natomiast jak przytrzymam sobie dłużej to "mignięcie" to zwykłe żarówki dają zdecydowanie więcej światła jak bixenon...Też tak macie, czy tylko ja mam tak zwalone odbłyśniki?

Że tak powiem u mnie też dupy nie urywa, tyle że u mnie mijania też są słabe. Ja szykuje się do regeneracji soczewek i wymiany żarników.

Cytat:

---

Napisał viader

A ja mam pytanie do osób z xenonami po lifcie. Wiadomo, że mamy tutaj bixenon i światła długie są na xenonie (odsłania się przesłona) a do sygnału drogowego, czyli "mrugnięcia" są zwykłe żarówki chyba H1. Jak wam świecią te długie światła, bo u mnie w sumie niewiele lepiej niż światła mijania (oczywiście trochę szerzej i dalej ale bez szału). Natomiast jak przytrzymam sobie dłużej to "mignięcie" to zwykłe żarówki dają zdecydowanie więcej światła jak bixenon...Też tak macie, czy tylko ja mam tak zwalone odbłyśniki?

---

u mnie to samo, ale tez lampy do regeneracji sie nadaja. pamietaj tylko ze przy mrugnieciu swieci i ksenon i h1, a przy normalnych tylko bixenon to tez roznica. w mercedesie w211 jest bixenon ale zawsze dodatkowo zapalaja sie h1 od mrugania i wtedy jest super efekt.

Cytat:

---

Napisał dareme89

w mercedesie w211 jest bixenon ale zawsze dodatkowo zapalaja sie h1 od mrugania i wtedy jest super efekt.

---

W sumie to chyba nie byłby wielki problem elektryczny puścić sygnał z bixenona jednocześnie do h1 przez jakiś przekaźnik i sobie zrobić jak w mercedesie.

Z tym biksenonem to tak wszędzie jest (pomijam jak ktoś ma zżarte odbłyśniki). Dodatkowe drogowe (czyt z innego źródła) zawsze będą lepsze bo są po prostu do tego przystosowane. Mając (lub mogą mieć) inne ukształtowanie. A drogowe na biksenonie to po prostu podniesiona przysłona.

Odnośnie wypowiedzi masy to też gdzieś czytałem na forum te dwa manewry z odbłyśnikami (folia albo odwrócenie) :) oba są do dupy. Działały takie metody w kaszlaku :) ja swoje jak regenerowałem to jedna była troszkę nadpalona, taka zżółknięta a druga wyglądała na dobrą. Ba nawet po umyciu się ładnie błyszczała. Myślałem że ta regeneracja mi niewiele da skoro jedna miała elegancki odbłyśnik. Tak myślałem do momentu kiedy zobaczyłem nowe (w tej firmie gdzie natryskują nową powłokę). Wtedy dopiero przekonałem się jaka jest druzgocząca różnica między dobrą/błyszczącą używką a NOWĄ o powłoce jak lustro.

to może ja też wrzucę 5 groszy od siebie.
jak pewnie wielu kojarzy mam dwie 166 1999 i 2002 rok. w jednej z nich zrobiłem już regenerację ... świecą bardzo jasno i nie ustępują w jasności najnowszym produkowanym obecnie lampom ksenonowym.

wielkość soczewki nie ma znaczenia. Palnik jest zamknięty pomiędzy odbłyśnikiem a soczewką to co się dzieje wewnątrz tego układu to tylko geometria i fizyka. Palnik emituje określoną ilość światła widzialnego i zwiększenie soczewki nic tu nie da. Lustro ogniskuje wszystko na soczewce która robi projekcję skoncentrowanego przez lustro światła. Jeśli wykonano prawidłowo regenerację. Czyli Palnik a w zasadzie to miejsce które emituje światło jest prawidłowo zogniskowane pomiędzy lustrem a soczewką to światła muszą świecić idealnie.

Spotkałem się natomiast kiedyś z błędnie wykonaną regenerację gdzie coś nie grało w gnieździe osadzenia palnika. Wszystko źle ogniskowało i lampa świeciła słabo. Wystarczyło cofnąć o 1mm palnik żeby lustro - odbłyśnik prawidłowo skoncentrował światło na soczewce.