-
Panowie, pociągnijcie trochę temat, wiem że instalka spadła z auta z czego ja odziedziczyłem reduktor i objawy są takie same, jak u kolegi. Fakt, że instalacja jest całkiem inna wyklucza raczej problem z jakąś częścią elektroniki a ja bardzo wątpię, żeby ktoś zabrał auto z tak zainstalowanym gazem i nie miał pretensji.
Mam blisko mnie ogarniętych chłopaków nawet z oryginalnym interfejsem do etagas, w poniedziałek/wtorek podjadę i będziemy coś grzebać zobaczymy co i ile to da. Padło określenie, że krokowce są za wolne - to raczej lipa, bo na wolnych niewiele mają do roboty.
-
Słuchaj u mnie gasło przy zejściu na wolne, a nie na wolnych, różnica polega na tym, że jeśli prawidłowo zszedł to już nie gasł na wolnych. Problem można zaobserwować na obrotomierzu, spada z wysokich obrotów, odbija się przy 600-700obr/min podskakuje do 1000 a potem gaśnie z tego co się orientuje to jest to problem tych krokowców, które są dość prymitywne i nie da rady ich w 100% prawidłowo ustawić. Jeśli jest to wina reduktora to najwyżej mi go odeślesz. Tak jak mówiłem mi się nie chciało pakować kasy w to gówno bo w Wawie ceny za graty do tego ustrojstwa są kosmiczne, poza tym moja wiara, że to będzie działało była gorzej niż znikoma.
-
No właśnie próbuję dociec co jest nie halo. Zrobię jeszcze ustawienia w poniedziałek i zobaczymy, u mnie schodzi z obrotów super, w czasie jazdy trzyma się około tysiąca. Po zatrzymaniu albo spada na ~700 albo do jakichś 200-300 i jak mu nie dodasz gazu to zgaśnie. Generalnie np przełączenie z benzyny na gaz, podgazowuję przełącza się puszczam a on spada do 700 i potem jedzie do 200 podnosi sie, spada i gasnie. Ale czasami działa super.
W poniedziałek komp, soft mam i zobaczymy co to da.
-
Jeśli to komuś pomoże, to w tym g*wnie po odłączeniu akumulatora i przejechaniu się na gazie potem ECU benzyny chyba adaptuje się do gazu i widzimisię tej instalacji. W efekcie po 10 kilometrach chodzi na gazie jak żyleta, ale na benzynie za żadne skarby. Telepie, nie trzyma obrotow, nie ma mocy.