Górny sworzeń okej, ale końcówka ? Po co :DCytat:
Napisał SG0240
Najpierw odkręcasz tylne dwie tuleje - te od sanek, później luzujesz widełki amortyzatora, wybijasz sworzeń, puszczasz wahacz w strone sanek - i wychodzi bez problemu :D
Printable View
Górny sworzeń okej, ale końcówka ? Po co :DCytat:
Napisał SG0240
Najpierw odkręcasz tylne dwie tuleje - te od sanek, później luzujesz widełki amortyzatora, wybijasz sworzeń, puszczasz wahacz w strone sanek - i wychodzi bez problemu :D
Wahacz wyjęty. Sworzeń wyszedł bez żadnego problemu najgorszy problem był z wyciągnięciem wahacza ze względu ze jedna z tuleji opierała sie o drazek stabilizatora ale jak to mowią nic na sile lekko młotkiem.Jutro montuje nowy i mam nadzieje ze nie bedzie zadnych niespodzianek
zdjąłeś oryginalny TRW?
Ja wiem, jak robić bo zmieniałem nie raz.Cytat:
Napisał mattom
Końcówkę drążka wyjmuję ze zwrotnicy, bo robię w warunkach domowych w garażu na podniesionej jednej stronie i wtedy nic nie trzyma i mogę obracać zwrotnicą jak mi się podoba, bez potrzeby kręcenia kierownicą.
Jak ktoś nie chce to niech nie zdejmuje.
zdjąłeś oryginalny TRW?
Szczerze nie wiem bo nie mogę odczytać firmy z wahacza.Załozyłem na probe wahacz maxgear
Tez uzywam maxgear i smiga nic sie nie dzieje;)
chiptuning jtd,tdi,dci,diagnostyka. Chetnych zapraszam na PW. Wspolpraca z firma conmir;)
Nie robię sobie jaj, bo nie wiem jak u kolegi ale w 156'tkach lewa półoś dość łatwo się wypina ze skrzyni biegów i po odkręceniu sworznia i widełek wszystko leci w dół wraz z półosią :P Dlatego moim zdaniem jest lepiej odkręcić tą półoś i się nie potrzebnie nie męczyć.Cytat:
Napisał mattom
Zdjac jest go latwo gorzej wlozyc przerabialem temat wahacza jak skrzynie wydzieralem, wsadzilem bez odkrecania widelek z amortyzatora, przydatna 2ga osoba
chiptuning jtd,tdi,dci,diagnostyka. Chetnych zapraszam na PW. Wspolpraca z firma conmir;)
Jeszcze jedno pytanie.Czy wahacze dokrecamy z odpowiednim momentami czy na siłe?
Mam też 156 - rozkręcałem i tam zawias - i bez odkręcania półoski robiłem to.Cytat:
Napisał Gracekk
Nie ma najmniejszej potrzeby odkręcania - wszystko fajnie schodzi ;) A i nie trzeba kręcić nic więcej poza zawiasem,
Najgorszy jest pierwszy raz, później już robisz to z zamkniętymi oczami.
- - - Updated - - -
Teoretycznie momentem, ja tam zawsze dokręcam siłą, nic się jeszcze nie zepsuło od tego.
Tylko pamiętaj - widełki amortyzatora skręcamy na opuszczonym aucie, albo podkładając coś pod wahacz i opuszczając ciężar auta na tą podkładkę - inaczej szybko pożegnasz się z bezstukową jazdą.
Co do max gear - niestety u mnie nie wytrzymały zbyt długo. Więc nie polece, jedyne co było okej - to gwarancja - dostałem 100% zwrotu kasy za wahacz.