-
acha i jeszcze czujnik temperatury zewnetrznej to takie male cos w lewym lusterku jedyne 150 zl juz niewypisuje takich zeczy jak filtry i olej, ogulnie juz bym kupił taka druga, ale ten samochod i tak jest piekny i go uwielbiam, wiec jezeli ty masz klatwe to nazwij moja sytuacje jakoś. sory za bledy ale jestem w pracy i musze naprawde szybko pisac
-
Czasami się zdarza coś takiego, mojemu kuzynowi w polówce przy temp ok 10st w deszczu stało się to samo. siedzieliśmy w samochodzie żeby niezmoknąć( na kogoś tam czekaliśmy) i tak samo, huk jakby ktoś kamieniem ostro walnął w szybe i jak to chartowana, cała w pajęczynke. niebyło żadnego śladu po uderzeniu, tyle że w polo jest pionowo to taśma i jakoś wytrzymała kilkanaście km do domu.
-
jasiu486, 4. Nie pisz posta pod swoim postem - używaj opcji edytuj, wyjątkiem są sytuacje w których wskazane jest odświeżenie tematu, po dłuższym czasie nieaktywności.
Ostrzeżenie: 1 pkt
Póki co upominam.
-
W Olsztynie na jednym z osiedli ostatnio pękło w ten sposób kilka szyb niby bez śladu i przyczyny, jak się okazało przyczyną był kilkunastoletni gnojek z wiatrówką, śrut ma za małą energię aby przebić szybę ale dostatecznie dużą by ją potłuc w pajączka. Nie twierdzę że u Ciebie też tak było ale sytuacja podobna.
-
pamiętam ze jak pracowałem w serwisie marki X żeby nie robić reklamy :) to przyjechalo małżeństwo na ocenę techniczną oraz wycenę samochodu do odsprzedaży. Tzn chcieli go zostawić w rozliczeniu i wziąc nowe z salonu.
przyjąłem auto i mechanicy wzięli się do pracy. Nagle jeden z nich woła mnie. Ide do auta i pada pytanie. Mamy pisać wszystko jak idzie czy oszczędzić ich ? :-) Ja mówię że wszystko jak idzie bo auto zostaje u nas w rozliczeniu. i się zaczęło :lol:
jak wyszedłem z listą usterek to gość zbladł, usiadł, i nagle się zaczerwienił jakby napompował i czaczął krzyczeć !!! Co wy mi tu piszecie że była naprawa blacharska prawego boku ? i rzuca flugami ...
Ja tym autem jezdżę od nowości z salonu i nic nie było z nim oszuści !!! wyłudzacze !!! itd ... epietety padały jak stonki po oprysku DDT
gość mało zawału nie dostal a kobieta próbowała go uspokajać ledwo stojąc na nogach.
jak już spalił całą zmagazynowaną energię i przestał krzyczeć na spokojnie z kompa z historii napraw wydrukowałem mu że auto było naprawiane po dużej kolizji dwa lata po jego zakupie. I mam adnotację że klient sam dostarczył cześci i były to cześci nieoryginalne a niektóre używane. :D
Gość znowu sie wściekł i pobiegł do szefa salonu ... chcial nam sprawe zakładać :D
ale jakoś go udobruchali a gość po kilku dniach pojawił się w firmie ponownie mówiąc.
Ja przepraszam za te moje wykrzykiwania, bo ja to myślałem że chcecie mnie naciągnać a okazało się że faktycznie auto było u was naprawiane. Więc zaczałem dopytaywać jak nagle sobie o tym przypomniał ???
Okazało się że kiedyś on z małżonką wyjechał odpocząć na kilka tygodni a synek w tym czasie skasował auto rodziców :D i zdążył je naprawić przed ich przyjazdem i rodzicom się nie przyznał :-)
od tamtej pory nigdy ale to nigdy nie słucham WŁAŚCICIELI aut którzy w przekonaniu twierdzą że auto nie było kolizyjne a widać zupełnie coś innego
-
miałem to samo z tą szybą... dosłownie tak jak opisałeś... nie wiem do tej pory jak to wytłumaczyc a auto tez jest mam nadzieje bezwypadkowe ( tak mi powiedzieli w Aso ) :P wiec pozdrawiam gorąco...:D