Malowanie felg

Cytat:

---

Napisał bocian

widziałem - ładnie


ale niech se każdy mówi co chce
dla mnie czerwona AR na białych alu ( odpowiedni wzór i rozmiar ) robi "robotę"

---

właśnie wahałem się nad białym lub tym co mam i w tym roku będą ciemne ;) a jak się popsują zrobi się białe :P

ja bym na twoim miejscu do tej zielonej budy felgi pomalował na zloto,

złoty to do Subaru Imprezy pasuje

Cytat:

---

Napisał flatbeet

Do zielonego tylko złoty, swoja drogą oryginalny kolor tej Twojej Alficzki, nie widziałem jeszcze 147 w takich barwach :)
Sam mam czarne felgi ale czy drugi raz bym sie na taki kolor zdecydował to nie wiem bo jednak na czarnym wzór felgi trochę ginie :)

---

długo takiej szukałem!! w tym kolorze było bardzo mało...i własnie jestem rozdarty...bo środek mam w bananowej skórze...i by wszystko pasowało, ale z drugiej strony będę przyciemniać szyby....wiec chyba na ten rok będą białe :) po regeneracji nie problem przemalować...znajomy lakiernik zrobi mi to za 150 zł....aaa i dzis wpadłem na kumpla który ma Punto EVO i jakieś pół roku temu kupił filtr stożkowy za 700 zł dedykowany do fiat/alfa, sprzedaje punciaka a flitr odkupuje za 100 zł od niego :) będzie silniczek ładniej mruczał :D

zwykły stożkowy za 49 i będzie to samo.
a lakierowanie felg mija się z celem, bo lakier jest o wiele bardziej podatny na uszkodzenia i odpryski niżeli lakier proszkowy

Nie polecam malowania tak jak kolega wyżej wspomniał. Tylko proszek.

a może zostawić srebrne ale dać grubsze ziarna metaliku?? słońce będzie rozjaśniać felgę... tzn jakby zaczynała świecić :)
jeśli zainteresowany zapraszam na profil do galerii w tamtym roku dawałem do renowacji felgi... i zdjęcia nie oddawają tego co na żywo...

Nie głupi pomysł , srebrne będą pasować

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał dejot_ns

Nie polecam malowania tak jak kolega wyżej wspomniał. Tylko proszek.

---

Brednie piszecie... Osobiscie mam pomalowane felgi "sprayem" do felg. Trzeba wszystko robic tak jak trzeba to sie bedzie trzymalo... podklad pod kolor i 2x lakier wlasciwy i ani jednego odprysku nie ma do dzis...

Malowanie sprayem ma to do siebie ze słabiej sie trzyma. Tymbardziej jak sie uderzy w cos. Ja swoje miałem wypiaskowane za dużym ziarnem i potem podkład i za duzo warstw lakieru i wszystko pekalo.. Na oryginalne felgi lekko podmalowac to ok. Tak czy siak i tak jestem za malowaniem proszkiem. :)