-
hałas z opon po wymianie wahaczy za bardzo jedno z drugim nie ma wiele wspólnego ja w swojej wymieniłem wszystkie 4 wahacze na raz i nic nie ustawialem, by było słychać szum z złego ustawienia zbieżności to raczej nie jest możliwe przy skrajnie złej geometrii opony by zaraz piszczały zwłaszcza w zakręcie, jedna rzecz mi przychodzi do głowy odnośnie hałasu sprawdź czy nie uszkodzili lub może zapomnieli założyć nadkola co do ścierania opon od środka to wynika to z nadmiernego ciśnienia powietrza w oponie
-
przy delikatnych ruchach kierownicy i małej prędkości czasami słychać delikatny pisk. Ciśnienie w oponach jest dobre.. a Opony zacząłem słyszeć od razu po wymianie wahaczy z tego wnioskuje że to jest przyczyną. dodam że przy skrętach szum jest głośniejszy..
-
Nie da się źle założyć tych wahaczy. Trzeba porównać stare z nowymi - jak jest różnica to sprawa będzie jasna.
-
Zdejmij koło i zrób zdjęcie jak są wahacze założone i pokaż tu. Myślę , że warsztat dał ciała i to bardzo! :)
-
Andy niestety nie mam takiej możliwości..
Jaboleq Znaleźć dobrego mechanika to jakaś masakra jest. gdybym tylko miał miejsce to najchętniej sam bym większość rzeczy robił... Jutro postaram się wrzucić fotki.
-
jaboleq a co może być źle założone w dolnych wahaczach ??
-
[QUOTE=Mkiolaj;1352502]Andy niestety nie mam takiej możliwości..
Jaboleq Znaleźć dobrego mechanika to jakaś masakra jest. gdybym tylko miał miejsce to najchętniej sam bym większość rzeczy robił... Jutro postaram się wrzucić fotki.[/QUOT
ale dzordza,znajomego bociana dobrego mechanika chyba masz w okolicy:),koła były odkrecone moze głupi pomysł ale jesli np zamienione są stronami a bieznik jest innaczeji?????
-
Auto mogło być po dzwonie, nie wyciągnięte jak należy, geometria ustawiona za pomocą prasy hydraulicznej (wygięcie wahacza (y) dolnych by to jakoś trzymało linie). Nowe wahacze należy skrzywić tak samo jak stare i będzie po temacie.
-
Gdyby wahacze były nie teges nie dałoby rady wogóle ustawić geometrii.
-
Coś musi ocierać. Może przy wymianie siadły jakieś sprężyny czy coś, Alfa siadła i opony ocierają o nadkola? Zauważasz już jakieś ślady zniszczeń na nowych ?
Piszesz o trasie...jeśli to była długa trasa na zimówkach przy dużych prędkościach (ok 170km/h) a był cieplejszy dzień... to też widziałem takie opony które po przejechaniu przez Niemcy nadawały się do śmietnika. Tyle że miały raczej wygląd poparzonej skóry na całym bieżniku a nie przytarcia w środku.