-
Osobiście powiem Ci tak, czyszczenie przepływki jest zabiegiem krótko terminowym dlaczego, tam jest układ elektroniczny który już się wypracował. Takie są fakty.
Nie zrażaj się do marki, po prostu trafiłeś na egzemplarz w którym poprzedni właściciele nie dbali o niego (mogę przypuszczać). Sam wiesz za Alfa jest specyficznym autem w Polsce, żeby znaleźć mechanika od Alfy trzeba się natrudzić. A tak zwani druciarze nie mają pojęcia o alfach bo tylko Niemca widzieli.
Trzeba na czas wszystko sprawdzać w alfie jak producent przewidział.
1.Olej+filtry (oleju,powietrza itp)
2.Paski osprzętu, rozrząd
3.Wymiana świec
Ja jak kupowałem swoją to z komputerem byłem u gościa. Pierwsze sprawdzając ile błędów ma zapisane i które się skasują, no i ile ma przebiegu licznik miał w tedy 190 tyś. I byłem świadomy że to taki przebieg w którym podzespoły będą już konać. I tak też się stało :). Przepływka padła, później sonda lambda. Wymieniłem świece na nowe i tak dalej dalej i dalej.
Autko jest jak loteria. A alfy piękne włoskie auta nie łam się, zmobilizuj i szukaj odpowiedzi.
Zaczeły mi falować obroty przykładowo szukałem 2 miesiące i co się okazało micro dziurka przed lambdą w wydechu i 2 fajki od cewek był wewnątrz (miedzy cewką a fajką na spinkach urwane stykały się tylko styki tam). Czasem głupoty to mogą być.
-
Nie nie chodzi o to. auto jak kupowalem bylo zadbane - 1 wlasciciel z POLSKI - u goscia w domu kupilem, lekarz z krakowa. U mnie 4 lata sluzyla dzien w dzien bez problemow - caly serwis robiony na biezaca. I teraz normalnie wszystko zaczelo sie sypac.
-
A co do konserwacji jeśli miałeś tylko "profesjonalnie" zasikane podwozie to to nic nie daje. W tych autach podłoga jest wielowarstwowa i gnije "w środku" na zewnątrz widać to jak już trzeba cała wyłatać. Także z konserwacją to może być różnie :) a tym bardziej, z informacji które posiadam, nasze alfy mają ocynk tylko górnej blachy, tak to można w skrócie określić. a spód jest słabą stroną tych aut.
A co do awaryjności to sam pisałeś, że jeździłeś 4 lata bez problemu więc coś się kiedyś musiało zepsuć, a jak na 16 letnie auto to i tak nie ma tragedii :)
-
Dokładnie coś musi się zepsuć po czasie. Tak jak sam pisałem że brałem to co widzialem, i byłem świadomy usterek które mogą wystąpić. W
ażne przy zakupie są hamulce bo to bezpieczeństwo i stan silnika. Każdy ma swoją teorię pisana z wzorów własnego doświadczenia :). Daj znac jak z ta przeplywka .
Wysłane z mojego HTC Sensation XE with Beats Audio Z715e przy użyciu Tapatalka
-
Sam mam problem z przerywaniem,dławieniem się,brakiem mocy na benzynie i każdy mechanik zbywa mnie,takich mamy marnych mechaników którzy mają zerową wiedze o alfach romeo,jedyne co usłyszysz to,że darmo by nie chcieli tego samochodu,albo żygają t,a marka
od półtora miesiąca każdy mechanik mnie zbywa i każdy bierze kase a nic nie robi tak już straciłem kupe kasy a to przeowdy a to swiece a to sonda lambda a to przepustnica a to przeplywomierz a to silnik do wymiany a to wtryskiwacze a to pompa paliwa
glupi juz sie zrobilem jezdzac po tych mechanikach bo kazdy mowi co innego i kazdy chce kase za nic niezrobienie zamiast wymieniac czesci to kupie sobie kaftan i predzej mnie zabiora do szpitala psychiatrycznego niz zrobie ten samochod
gdzie logika skoro na gazie ladnie auto smiga a na benzynie dusi sie dlawi szarpie do 3000 obrotow a po 3000 jest elegancko nawet na tej nieszczsnej benzynie
czasami mam chec zatrzymac sie i zepchnac ten samochod do rowu ale jednak jade dalej bo wygoda jest taka ze nie chce sie wychodzic z alfy;)
strasznie kaprysne i dokuczliwe auta ale pomimo to ludzie nadal chca nimi jezdzic i wszystko wybacza
zycze powodzenia w dochodzeniu do problemu bo u mnie to raczej wymienie 3/4 i dopiero wtedy pewnie dojde co u mnie jest przyczyna
-
Tak jak kolega e5nio napisał sprawdź kable zapłonowe, cewki, psiknij środkiem kontakt spray firmy BOOL kable, sprawdź czy cewki nie są popękane, wtedy na zimnym przy tej wilgotności mogłyby się dziać cuda.
Radio przerywa Ci też jak masz stacje radiowa odpalona?
-
i dlatego jeżeli chodzi o mnie to zawsze 1 mechanik zaufany który zna mnie i moje auktko czy to nowe czy to stare. Widać w jaki sposób kasują za usługę ...
Sam tak myślę na gazie chodzi a na benzynie nie chodzi. Może mapy się rozjechały ?. Może poproś kogoś z forum żeby ci zrobił reset parametrów adaptacyjnych
bo LPG adaptuje się pod benzyne i zapisuję ustawienia i może jedzie na emulacji LPG ?.
-
jeśli chodzi o mnie to jeszcze wypnę wtyczkę sondy lambda i zobaczę czy będzie lepiej to by znaczyło że sonda lambda padła ale to w piątek bo teraz jestem daleko od domu i nie jeżdzę alfą tylko buse m a dlatego że szlag mnie już trafił dawno temu
podpiąłem 3 przepływki używane i na każdej inaczej chodzi na szrocie koleś dał mi 3 do testowania na pierwszej tak samo jeździł jak na mojej starej czyli lipa podpiąłem drugą to nawet nie chciał odpalić na niej i podłączyłem trzecią ale tak szarpał dławił się że tragedia i teraz głupi jestem
pod odpięciu przepływki auto chodzi można jechać na pewno nie jest lepiej niż na podpiętej auto faluje świeci się wtryskiwacz i tak samo jest zamulony jak z podpiętą wtyczką także nie wiem czy szukać przyczyny w przepływce
zawsze na zimnym silniku chodzi pół minuty nie dławi się pięknie śmiga na benzynie i tylko te pół minuty mogę się nacieszyć jazdą na benzynę i po tym okresie 3 cylindy telepanie i inne durnoty po lekkim zagrzaniu przestaje telepanie ale zostaje dławienie duszenie szarpanie brak mocy do 3000 obrotów
być może sonda lambda po tym okresie pół minuty zaczyna chodzić i ona powoduje takie świrowanie ?
ten użytkownik miał bardzo podobne objawy też mu się mulił szarpał do 3000 obrotów a po tych 3tys ładnie się zbiera i u niego była padnięta sonda wystarczy poczytać temat,może u mnie będzie to samo
http://forum.alfaromeo.pl/viewtopic.php?t=1489
-
nie obraź się na mnie, ale pisałem Ci na samym początku tematu o lambdzie. Może byś miał już po problemie. Dlaczego nie idziesz punkt za punktem ?
Jak piszesz że pół minuty chodzi dobrze, obstawiam sondę bo ja tak miałem też
-
dlatego bo każdy mechanik mówi co innego,kupiłem sobie kabel diagnostyczny i sam to sobie zrobię bo nie ma co liczyć na pseudomechaników zamiast pomagać to robią wodę z głowy
odepnę jutro wtyczkę od sondy może pomoże dobrze by było
tak pół minuty od odpalenia chodzi dobrze,bez przerywania dławienia na 4 cylindry chodzi bardzo ładnie ale ta radość trwa tylko 30 sekund
jak dojdę kiedyś co było przyczyną to napiszę w odpowiednim założonym przeze mnie temacie,ten temat też jest o przerywaniu,dlatego tu napisałem
powodzenia