-
podam Ci przykład, padły mi amory ( zgnite ) zdjęcia są w temacie mojego samochodu, zobacz jak to wyglądało, mechanik klął, nie mógł odkręcić śrub od dołu ( długie szpilki ) łączniki musiał urwać bo nie szło odkrecić, wziął 30 zł za strone a zmienił mi amortyzatory łączniki i tuleje wahaczy, jakbym robił to sam to dam sobie rękę uciąć że w pewnym momencie wziąłbym kanister paliwa oblał auto i podpalił ;D Należe do tych mniej cierpliwych xd
-
czyli na aucie ciężko bęzdie? Czy lepiej wymontować zwrotnicę i na prasie zrobić?
Na zdjęciu w pierwszym poście widać srubę i dużą podkłądke mocującą poprzeczny wahacz. Będąc pod autem zauważyłem, że pierwszy od przodu , poprzeczny lewy wahacz ma na silentblocku taką podkładkę tylko z jednej strony. Po drugiej strone auta podkładki są dwie z obu stron siletblocku. Czy tak ma być, czy raczej ktoś zapomniał zamontować?
-
-
to czemu z jednej strony mam 4? Wg epera ma być 6 sztuk podkładek jednego typu ( nr 8) i 6 drugiego typu ( nr 16 - z tego 4 szt. idą gdzie indziej) , czyli w sumie wychodzi, że powinno być 8...czyli 4 na stronę.
https://www.fiat-autoparts.com/pl/ka...ieszenie-tylne
-
Te tulejke niech wybija mechanik.Serio-zaoszczedzicie czas i nerwy.Tylko niech pozniej wlozy srube lbem w kier. do srodka auta a nie od strony tarczy. Ja placilem za wymiane w stolicy 50zl za obie.
-
Wymieniłem sam,tuleja była zużyta wywaliłem środek (małym wiertłem obkroiłem na około) a obwód przeciąłem płaskim śrubokrętem.
Nową założyłem zaciskiem stolarskim, jakąś nasadką i młotkiem.
Gorzej było zmienić tleję na wahaczu wzdłużnym imadło i dużo młotków, starą tuleję wypaliłem, resztę wybiłem śrubokrętem podobnie jak tamtą.
Dla chcącego nic trudnego.
Edit.
Dziś zabierałem się za wymianę klocków z tyłu i okazało się że osłona na tłoczku całkiem wylazła i jest do wymiany i dokończę jutro jak kupie zestaw naprawczy,miałem trochę czasu,więc pomyślałem że wymienię tą tulejkę przy okazji,zajęło mi to 30 min sposobem opisanym wyżej.
-
Już mam ogólny zarys roboty, która mnie czeka w sobotę btw. przy okazji pomaluję sobie zaciski tylniego koła na czarno, czarnym hammerite - będzie "tjuning" ;)
-
w zawieszeniu nie moze byc luzów... wymieniałem te tulejki u siebie... środek mi po rozkręceniu sam wyleciał i w piascie została tulejka metalowa... ja piastę wyciagałem z auta i na warsztat wziąłem... przy okazji łożyska rozebrałem i się okazało ze smar przypomina wosk... wyczyściłem dałem smar do łożysk i nawet przestały szumieć :) jak już ktoś pisał tanie są więc polecam oryginał... za 2szt niecałe 50zł płaciłem
-
Te tulejki sś bardzo delikatne; bez prasy nawet nie podchodź Wymieniałem cały tył łącznie z tulejami na tylnych wahaczach i gra nie warta świeczki, lepiej kupywać całe wahacze. Prosta robota i do wykonania we własnym garażu.
W moim przypadku ta blacha była już "zjedzona' przez rdzę więc tak nie przeszkadzała.
-
podepnę się pod temat:P czy ta zużyta tulejka może być przyczyną powstania tzw.negatywu w tylnym zawieszeniu i ścinania wewnętrznej części opony? dodam,że mam obnizone zawieszenie. a może inna tulejka widoczna na foto jest za to odpowiedzialna? proszę o ew.zaznaczenie-dzięki z góry:D