Tak jak piszę - mam krucho z kasą także tulejki na początek. Lepiej żeby tulejki się znowu popsuły niżeli przez tulejki poszło coś dalej - czyż nie ? :)
Printable View
Tak jak piszę - mam krucho z kasą także tulejki na początek. Lepiej żeby tulejki się znowu popsuły niżeli przez tulejki poszło coś dalej - czyż nie ? :)
tylko regeneracja częsciowa starego wahacza może okazać się rozwiązaniem na chwilę. sprawdź w jakim stanie masz sworzeń. Jeśli już nie bardzo to kup caly wahacz z resztą ja bym kupil cały od razu i się nie certolił. :)
poliuretany- to rodzaj plastiku - o wiele lepiej znoszący wszelkiego typu naprężenia niż guma. stosuje się takie rozwiązania do rajdówek , gdzie zawias jest katowany i normalna tuleje by padły po jednym odcinku specjalnym.
tylko jak będziesz wymieniał to dwie strony(przy wymianie z gumy na PU)
Kac wymień tuleje jaK chcesz, tylko pytanie czy uda ci się wyjąć sworzen że zwrotnicy bez uszkadzania śruby. U mnie jak zdejmowalem ten sworzen sciagaczem to się śruba całą wygiela i po wahaczu. Fakt faktem że zbytnio się z tym nie brandzlowalem bo wymienialem cały eahacz no ale śruba polegla.
:beer:
Nie takie rzeczy się odkręcało ;ppp
Ludzie o czym my tu dyskutujemy!!! Tuleje 30zł, nowy wahacz 100zł. Proszę Was. Jeśli jeździsz 166 i masz takie dylematy to kup punto!!! Jeden wahacz i spokój!!!
Wymienisz tuleje, a za 2 miesiące sworzeń powie papa:)
Jaki Wahacz 100zł? Pokaż mi go kolego bo jestem przed wymianą:) Nie wiem czy fasta za to kupisz, wątpie.
ooo GONZO cwaniak...nie każdy 100 fajki odpala :mad: irytuje mnie takie gadanie. kolega szuka porady/rozwiazania a ten z punto. GONZO kup sobie BENTLEY bo co to taka alfa jak masz...pare tysi zaledwie i może składana przez niemca z 2 innych..:stop:
KaaC zakup tuleje gumowe byle jakie bo sworzeń też za pare tys km. złapie luzy ale w tym czasie może sie uciuła co nieco :) a tuleje PU to tak jak mikello pisze - lewa=prawa strona. szerokości :)
http://allegro.pl/wahacz-gorny-alfa-...126420055.html SRL.
Piorun wie co to za firma , ale podejrzewam że za długo nei wytrzyma na polskich drogach. Ja mialem kiedys zalozonego delphi i wytrzymal 10 tys km. Teraz mam fasta od roku i jak narazie jest cicho i nic nie stuka.
No tak ale to to samo co same tuleje wymieni:)jakość żadna. ja mysle o fascie bo szczerze miałem trw 20 tysi zgon delfi 10 tysi zgon a fast cena dobra może polata ze 10 tysi:)