Filtr fujita i nic przepływce nie będzie. Zachowasz długość dolotu jak kolega wyżej pisze i nie "zabijesz niskich obrotów".
Filtr fujita i nic przepływce nie będzie. Zachowasz długość dolotu jak kolega wyżej pisze i nie "zabijesz niskich obrotów".
Zadam glupie pytanie, gdzie ten filtr chcecie montowac ;d ? Na odme ?
@@edit
a juz wiem, dobra to bylo glupie pytanie :D
Długość jest prawie orginalna ,stożek dotyka trochę obudowy orgi.filtrahttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129375&stc=1,po za tym dbam o czystość całego dolotu.A dźwięk zasysanego powietrza od 3 tyś. jest super ,choć kolega w 2,5 litrowym chrysler stratusie ma lepszy;)
a co macie na myśli mówiąc żebym nie skracał dolotu ? :) tak ma schodzić w dół jak na zdjęciu do puchy po filtrze zwykłym ? :Phttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129410&stc=1
Ja mam taki: http://allegro.pl/filtr-stozkowy-sto...124852318.html
Wyp....ala :D
Sam kiedyś myślałem o stożku - problem jest wg mnie jeszcze jeden - tanie filtry podczas drgań "przesiewają" drobiny piasku z powietrza przez siebie co powoduje dostawanie się drobinek kwarcu do cylindrów - drastycznie skracając ich życie w teorii....skusiłbym się chyba na sportowy wkład w ori. puszkę na filtr, ale dźwięku V-ki wtedy nie ma :-/
Z Brzeska jesteś, po Krk jeździsz :P
Wpadaj, oglądniesz :P
tak tak ja jestem z brzeska :D a Ty kraków kolego ? :P