konrado niechce cie martwic ale jak mi zaczelo cos stukac przy skrecaniu w mojej 145 to tydzien pozniej sie okazalo ze to mechanizm roznicowy sie rozsypal
Printable View
konrado niechce cie martwic ale jak mi zaczelo cos stukac przy skrecaniu w mojej 145 to tydzien pozniej sie okazalo ze to mechanizm roznicowy sie rozsypal
A moim zdaniem to wachacz bo mialem podobne objawy I nie ma co sie bawic w wymienianie go na raty tylko raz a dobrze
Co to jeswt mechanizm roznicowy?? I ile to kosztuje??
I wachacz przeciez by sie odzywal przy najechaniu na nierownosc, a nie przy skrecie??
Mechanizm różnicowy to w przednio-napędówkach, element skrzyni biegów do którego dołączane są półośki-tzw. układ przekazania napędu. Zębatki skrzyni na poszczególnych biegach obracając się, przekazują napęd na zębatke układy różnicowego, która to potem wprawia półosie w ruch i dzięki temu samochód jedzie :)
W przednio napędówkach jest to integralna części skrzyni biegów(jeśli chodzi o obudowę). jednak po rozebraniu skrzyni będzie on jakby w osobnej komorze(tam tez znajdować sie bedzie zębatka która napędza półosie). Na tej zębatce będzie zamontowana taka kolejna żębatka mniejsza która napędza impulsator, ktory to z kolei powoduje że na liczniku możemy odczytywać prędkość z jaką jedziemy :) :)
Wahacz składa się z dwóch tulejek montowanych do ławy zawieszenia przedniego oraz sworznia który montowany jest w zwrotnicę. Jeżeli tuleje wymieniał, to pozostaje sworzeń. Jednak myśle że wymiana każdego z tych elementów osobno nie ma sensu. Koszt 2xtulejka oraz sworznia + męczenie się na prasie żeby to nakładać mija się z celem. Za 90PLN można kupić cały wahacz kompletny. Wtedy tylko zdejmujey stary i zakładamy nowy.Cytat:
I wachacz przeciez by sie odzywal przy najechaniu na nierownosc, a nie przy skrecie??
Zużyte elementy będą sie objawiać tym że na nierównościach będzie stukać. O stuku przy skręcie to mówisz o przegubach ktore w poczatkowej fazie swej agonii wydaja taki dźwięk. Potem jak już są mocno wyjechane to strzelają nawet przy jeździe na wprost :P
Wie ktoś może czy przy zmianie łącznika stablizatora i poduszek w alfie 145 auto ma stać na kołach czy moze ma być cały przód w górze ??
Chętnie przeczytam jakieś porady jak do tego podejść.
Pozdrawiam.
To ja też podpinam sie pod temat, żeby nie dublować tematów.
Byłem w sobote kontrolnie w ASO na sprawdzeniu zawieszenia.
I teraz jakie są tego efekty.
Z tyłu podobno wszystko ok, choć na mój gust coś się tłucze na nierównościach.
Z przodu nic specjalnie głośno się nie tłucze, ale mechanik po spędzonych kilkunastu minutach pod autem powiedział, że są luzy z lewej strony na sworzniu i tulei, a na prawej stronie luz na tulei.
Sugerowana naprawa to wymiana lewego wahacza i najlepiej od razu prawego.
I teraz krótkie pytanie. Jest sens zmieniać tą tuleje w prawym wahaczu, czy się nie zastanawiać i zmienić od razu oba wahacze i ziewać na wszystko :?:
A wiecie jakie są wahacze były oryginalnie montowane do 145 :?:
Wachacze orginalnie montowane to pewnie Vema, zmieniaj całe wachacze , wymienisz sama tuleje to sie zaraz wysypie sworzeń . cena całego wachacza to około 100 zł i te z Allegro są nawet dobre
Też chętnie sie dowiem jaka jest procedura przy: wymianie wahacza, wymianie tuleji, wymianie gum stabilizatora .. :)
wiem, tu nie szkola ale koledzy Alfisci, ktorzy juz nie raz to robili mogli by podpowiedziec poczatkujacym domowym mechanikom ;)
jakie tam procedury włazisz do kanału i kręcisz kluczami . po wymianie wachaczy trzeba ustawić zbieżność
chodzi mi o procedury typu "wykrec wpierw ta srube bo jak wykrecisz jako pierwsza ta toCytat:
Napisał 75andrew155
Ci kolo spadnie na noge ... " itp ...