Duma narodowa,FSO Polonez i ponad 11m średnicy zawracania,nikt nie narzekał:).Więc nie demonizujmy układu kierowniczego AR 156.
Printable View
Ja ostatnio jadąc ze znajomą acord-em viii generacji dziwiłem że potrafi się wcisnąć miedzy samochody na parkingu z danych "pozycji" bo ja w głowie nauczony alfa byłem przekonany że z poprawka będzie parkowanie a tu na raz szło :D Ogólnie zawrót jak tankowiec, ale kwestia przyzwyczajenia :)
Fiat doblo to dopiero tankowiec :-) myślałem ze jako auto dostawcze bedzie badziej zwrotne. 156 w porównaniu z doblosem zawraca praktycznie w miejscu :-D
Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka
Haha, to wszystkie 156 to mają?! Ja myślałem, że tylko 2.4 jtdm na szerokich kapciach:) Ogólnie jest tak, że jak jadę na zakupy to ZAWSZE parkuję na końcu w wolnej przestrzeni, choćby i 50m dalej, żeby tylko nie robić sobie obciachu składając się 10 razy zanim wjadę. To samo z "wyjadę":) A jeździć umiem. Mając w domu inne i większe auto (SUVa) mam porównanie - to drugie wjedzie wszędzie na raz:)
Słabsze też, ale w mniejszym stopniu - 1,6 łatwiej się parkuje niż 2,5. GTA pewnie jeszcze trudniej. Przedni napęd, długi nos autka , i cos tam z półosiami (mocniejsze wersje inne mają) . No i pewnie to też element ceny za małą ilośc obrotów kierownicy od końca do końca . Lepsze to niż kierownica z waty z 5 obrotami od końca do końca, nie trzeba tak często rąk od kier. odrywać.
Natomiast powyższe cechy ma też 159 i łatwiej mi się nią parkowało, mimo chyba dłuższego jeszcze nosa.
Więc katalogowy promień skrętu swoje, a praktyka swoje.
Ja się już do tego przyzwyczaiłem i nie mam najmniejszego problemu z zaparkowaniem auta ;)
czyli jednak problem tego promienia skrętu jakoś istnieje... założylem ten wątek bo bylem autentycznie zaskoczony, jak się tym autem przejechałem...