Moze chce wymienic na mlodszy model ;-P
Printable View
to niech z czarnym humorem dobrze ją ubezpieczy :-)
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Dębica robi dobre budżetowe opony a ludzie i tak wolą tanie, zagraniczne o których nikt nie słyszał. Kompletnie nie rozumiem tego fenomenu. Ciągle w podświadomości tkwi przekonanie, że lepsze cokolwiek, byle zagraniczne. Po komunie zostało, czy co?
Nie ma to jak oszczędzać kilkadziesiąt złotych na bezpieczeństwie żony. Jeśli jeździ niewiele to tym bardziej powinna mieć dobre opony na wypadek, gdyby zabrakło doświadczenia w kryzysowej sytuacji. Opony to jeden z elementów, na których się nie szuka oszczędności!
Popieram opinię o Dębicach, dobrze gadacie.
Nie kochasz swojej żony...
Kupujesz jej tanie opony :)
Dodano po 5 minutes:
Bo "polaczki w polaczkowie" to idioci. Kupią nawet badziewie w papierku byleby było napisane Made in Germany. A wszystko co polskie to be.
Zacznij jeden z drugim wspiera nasz rodzimy przemysł! Promuj to co polskie! Wcale nie produkujemy gorszych urządzeń czy innych przedmiotów. Kiedy w końcu zakwitnie w waszych łbach jakaś szczypta patriotyzmu i ukochania własnych rodaków i tego co produkujemy???
Skoro chcecie by tace "Ełropejzcy" to może zaczniesz chwalic i proomowac wszystko co nasze, polskie. Tak jak robi to Niemiec czy Włoch, który prawie zawsze wybiera produkt rodzimy, dopiero później patrzy co jest z zamiedzy.
Ehhh w tym kraju zawsze będzie ujowo.
Powiedział lokalny patriota, który w stopce ma motocykl Ducati zamiast Romet i wesołe hasełko "Mam chorobę zwaną ITALIA" :P
"Tanie opony Taurus. Dla żony." - brzmi trochę jak "Tani młotek Castorama. Na teściową." ;) Oczywiście to tylko żart.
We Francji Michellina sprzedają w miejscach, przy których każda biedronka wygląda jak sklep Rolexa i mimo to schodzą jak ciepłe bułeczki.
Masz zły tok myślenia - Dębica jest sprawdzona przez miliony rodaków i jest kontrolowana przez firmę Goodyear, a ty patrzysz na jakiegoś Taurusa (oczywiście opony mogą być dobre, choć sam w życiu o nich nie słyszałem), bo należy do Michellina, polski Kormoran również. Jeździłem na dębicach, ostatnio znajomy kupił nawet cały komplet w niemczech :D i jest zadowolony, na twoim miejscu właśnie kupiłbym Dębice. Uważam, że są to opony całkowicie warte swojej ceny.
Z Taurusa to polecam żurek i pieczoną golonkę.
Mam nowe debice presto. Do szybkiej jazdy po zakrętach raczej się nie nadają, ale są ciche, dobrze hamuja na mokrym. Polecam dla żony.
Wymęczone na klawiaturze dotykowej.
A co myślicie o oponach Hankook?