Macie tam fajne ceny.
Printable View
Dariusz robiłem ostatnio rozrusznik do starego transita to policzył 65zł bo nie mógł jakiejś tam tulejki dostać.
Kilka rozruszników robiłem u nich i cena zawsze w tych okolicach.
chociaż fakt z innymi firmami porównania nie mam ;)
Wszystko fajnie, tylko skąd pewność, że to wina rozrusznika?
Ja rozumiem, jakby nie chciał kręcić mimo naładowanego akumulatora, lub jakby kręcił jakoś niemrawo, czy nie działał elektromagnes, ale o tym autor nie pisze ani słowa.
wheelerwasp02
Jesteś przekonany, że to wina rozrusznika?
Kręci ale nie zazebia czyli padniety bendiks. Często przerabiane tu na forum.
Wysłane z mojego Trooper_X55 przy użyciu Tapatalka
Dokładnie też stawiam na bendix.. choć chwilowo znów jest lepiej bo mniej jeżdżę.. więc może jeszcze z miesiąc przetrzyma bo muszę fele odebrać z lakierni :D
@syfon
Ja nigdzie nie pisałem że mam wątpliwości co do padania rozrusznika.. tylko pytałem o różne rozwiązania jakie można brać pod uwagę przy jego wymianie.. oraz o demontaż..
A tu pisałem (cytat z pierwszego mojego postu w tym temacie) że stawiam na bendix.. więc musisz albo nie czytałeś całego tematu tylko parę ostatnich postów albo słabo ze zrozumieniem przeczytałeś..
Odpowiedzi myślę że dostałem całkiem sporo.. decyzję podejmę pewnie jakoś na początku lipca..
Temat uważam za zamknięty dla mnie ;) Dziękuję za odpowiedzi..
Syfon ma rację jeśli słychać jak silnik kręci, ale nie odpala nie obstawiałbym rozrusznika. Z drugiej strony kiedy jest świst to wiadomo, że bendix w tej sytuacji lepiej jest zregenerować swój mniejszy koszt i jak regenerować to całość nie tylko bendix bo się okaże, że po miesiącu się szczotki skończą :D Jeśli chodzi o AS to brałem u nich regenerowany alternator do Opla gwarancje dali na 12 miesięcy a teraz jest problem z ładowaniem tylko nie wiem czy to wina alternatora jeszcze nie sprawdzałem :D
Chłopaki, u mnie zupełnie cisza, raz przekręcił i nie zaskoczył, kolejne próby zupełnie cicho. Pomóżcie proszę!
Daniek