-
Dokładnie jak piszesz. Dwa takie adaptery potrzebujesz. Żeby nie robić bałaganu puść długie przewody od radia i adaptery daj przy samych wzmakach. Też myślałem o powrocie do oryginału,ale jednak chęć posiadania złącza USB wygrała. Zwłaszcza, że kupiłem radio odtwarzające pliki FLAC.
-
Konwertery założone, seryjne radio też, lekka strata jakości się pojawiła, ale to było do przewidzenia. Pojawiły się natomiast 2 problemy, z którymi nie mogę sobie poradzić. Mianowicie wzmacniacze nie wyłączają się po wyłączeniu radia (2 wzmacniacze na jednym kablu remote), na wyłączonym radio słychać świst w głośnikach, który nasila się po naciśnięciu pedału gazu. Uprzedzając pytania, kable zasilające położone są po prawej stronie samochodu, a głośnikowe po przeciwnej stronie, do akumulatora podłączony jest "+" jak i "-", na plusie założony bezpiecznik. W bagażniku kable zasilające wzmacniacze są rozdzielone specjalnymi rozgałęźnikami. Na Alpinie nie było takich problemów.
-
skoro się nie wyłączaja to na remote nadal musi byc +
-
Z piszczeniem sobie poradziłem. Z tym kablem remote nadal dziwna sprawa, jeżeli wyłączę radio sam, po chwili wzmacniacze się wyłączają, ale wystarczy otwarcie drzwi i wzmacniacze znów są wybudzane. Jeżeli wyłączę auto z grającym radiem (radio gaśnie), wzmacniacze dalej pracują, ale w tedy bez przerwy....