A do tych klap ciepłe/zimne i kierunki nawiewów się dostałeś że mówisz że działają płynnie?
A co do tej od obiegu wewnętrznego prawdopodobnie pękła ci prowadnica którą steruje silniczek dlatego się zablokowała.
Printable View
A do tych klap ciepłe/zimne i kierunki nawiewów się dostałeś że mówisz że działają płynnie?
A co do tej od obiegu wewnętrznego prawdopodobnie pękła ci prowadnica którą steruje silniczek dlatego się zablokowała.
Aby dostać się do silniczka obiegu zamkniętego trzeba zdjąć podszybie i po prawej stronie przy elektrowentylatorze jest klapa i silniczek. Choć przyznam, że trochę to dziwne ponieważ zazwyczaj wyłamuje się plastik i wówczas obieg jest cały czas otwarty. U Ciebie jeżeli jest zamknięty to albo padł silnik, albo nie dochodzi prąd. Może faktycznie przyczyną problemów może być obieg zamknięty, albo...
Sprawdziłem dzisiaj co nie co i odkryłem przyczynę nierównomiernej dystrybucji chłodu.
Wyciągnąłem filtr powietrza i włączyłem klimę na LOW. Po 5 minutach pracy sprawdziłem organoleptycznie temp. parownika. Odkryłem że parownik jest zimny tylko z prawej strony (od pasażera) reszta parownika jest ledwo chłodna lub w temp otoczenia. Teraz pytanie brzmi : o co chodzi ? Dlaczego parownik jest chłodny tylko częściowo. Zapchał się ?
Sprawdziłem klapę wewnętrznego obiegu, nie musiałem nawet zdejmować całego podszybia, wystarczyło odkręcić klika śrub i odgiąć podszybie w górę. Prowadnica klapy spadła z serwa bo była lekko pęknięta. Podkleiłem ją , wsadziłem z powrotem oś serwa i złożyłem wszystko do kupy. Klapa działa prawidłowo. Swoją drogą, ciekawe, że serwo nie ma jakiegoś ogranicznika tylko przesuwa się aż do napotkania oporu. Sergio nie pomyślał projektując ten mechanizm.
Wygląda jakby był zapchany. Znaczy się czynnik przepływał powoli/opornie i zdążyło odebrać temperaturę za nim dopłyną do końca radiatora. No ale to taka tylko hipoteza bo nie wiem jak jest zbudowany parownik. Ciekawe jak jest w innych 166.
Cytat:
Napisał marek230482
Ciekawe dlaczego jest zapchany . Ten parownik na pewno nie jest w stanie oddać temp. z tak małej powierzchni która teraz działa efektywnie. Swoją drogą ciekawe jak czyścić przewody klimy, parownik, chłodnicę ... wlewa się tenzi truck-a , potem wodę destylowaną i suszy się wszystko sprężonym powietrzem ? :D
Nie wiem, nie spotkałem się z takim problemem. O ile to problem :P może tak ma być. Zupełnie nie mam pojęcia.
Sprężarka się zużywa czego nie może wyłapać osuszacz to zalegnie w skraplaczu lub parowniku ewentualnie w zaworze rozprężnym a do czyszczenia układu klimatyzacji służy na przykład taka maszynka :
https://www.youtube.com/watch?v=JGn3BY7062w
Byłem w zakładzie zajmującym się wyłącznie klimatyzacją samochodową.
Po 2 godzinach szukania usterki okazało się że jakiś jebany "Janusz biznesu", który w tym roku robił mi serwis klimy (uzupełnienie czynnika bez odgrzybiania) za 140 zł nie wymienił osuszacza. Sorbent z osuszacza się wykruszył i poszedł w przewody klimy, zalepiając przewody. Osuszacz klimy to koszt 30 zł, a teraz mam zapchany parownik, skraplacz i prawdopodobnie wysrany kompresor. W poniedziałek jestem umówiony na naprawę bo teraz kolejka po horyzont.
PS. a czyszczenie wstępne klimy polega na usunięciu czynnika i wpuszczeniu azotu pod wysokim ciśnieniem. Jeśli to nie pomaga trzeba rozbierać wszystko i czyścić specjalną żrącą chemią.
Wracam do tematu bo kompletnie zgłupiałem ... Dzisiaj po roku jazdy z dwustrefową klimą wymieniłem parownik (używka) i presostat (używka) ale problem jest dokładnie ten sam, zimna jest tylko prawa strona parownika. Mam do was prośbę, czy ktoś może włączyć u siebie klimę na LOW w 166 i wyjąć filtr kabinowy sprawdzając czy parownik jest zimny na całej powierzchni ? Nie che mi się wierzyć w to, że mam dwa zapchane parowniki w dokładnie tym samym miejscu.
Panowie potrzebuję pomocy z klimatyzacją. Dalej nie poradziłem sobie z tym tematem, parownik nie chłodzi się równomiernie i mam pytania do kogoś kto zna się na klimatyzacji:
1. Poprzedni właściciel nie zmieniał osuszacza w klimie który się wykruszył i wysłał w swojej agonii kulki o średnicy 2-3 mm. Zgodnie z tym schematem budowy klimy kulki nie mogły przedostać się za zawór rozprężny, ponieważ po rozbiórce dokładnie widać że gaz rozpręża się bardzo małym otworem w którego środku jest trzpień. Teoretycznie nie powinienem mieć więc kulek w parowniku. A tylko pomiędzy filtrem a parownikiem, ew. w skraplaczu. Czy dobrze kombinuję ?
http://www.chlodnice.net.pl/schematklimy.jpg
2. Czy nierównomierne "ziębienie" parownika może wynikać ze złej pracy zaworu rozprężnego (w miejscu gdzie wchodzi środek chłodzący w postaci płynnej miałem mnóstwo kulek) ?
3. Czy powyższe objawy mogą wskazywać na uszkodzony/zapchany skraplacz ?
4. Czy parowniki w ogóle ziębią się równomiernie czy zazwyczaj gaz rozpręża się w jednym miejscu i dalsze oziębianie parownika przebiega na zasadzie przewodnictwa cieplnego aluminium ?
5. Czy jest możliwe aby kulki z osuszacza poszły pod prąd w stronę skraplacza i kolektora ? Chodzi mi o to czy układ klimatyzacji może wytwarzać ciśnienie odwrotnie i niska strona zamienia się w wysoką.
6. Czy klapy sterujące nawiewem w 166 mogą mieć wpływ na nierównomierną dystrybucję temperatury pomiędzy lewą i prawą stroną nawiewów ?
Dodatkowe informacje: Kompresor wytwarza normatywne ciśnienie, więc myślę, że kulki do niego nie dotarły i go nie zatarły. Przedmuchiwałem przewody wysokiego i niskiego ciśnienia sprężonym powietrzem i nie wylatywały już żadne kulki z żadnych przewodów. Mam nowy osuszacz. Wymieniałem parownik na używkę - dalej jest to samo "chłodzi się" nierównomiernie i chłód zanika w dokładnie tym samym miejscu. Pomocy !