-
Panowie, potrzebuje jeszcze fajnego dressingu do plasitków - coś co mogę dać po Nielsen cyclone (ładnie doczyszcza ale czarne plastiki nie mają tego błysku, są matowo białe. Polecacie Nielsen Finesse ale czy da on efekt połysku? Może lepiej Nielsen Choice? Chciałbym uzyskać efekt błyszczącego świeżego plastiku.
-
Jeżeli ma się świecić jak psu jaja albo jak po dwóch puszkach plaka, to Nielsen Choice zdecydowanie. Jeżeli natomiast ma być ładny czarny mat, to Poorboys Natural Look - jak za drogi to ew. Shiny Garane apple plastic dressing.
-
Choice kiedyś miałem próbkę i z tego co pamiętam śmierduch był. To się nadaje do środka?
-
Oczywiście że się nadaje i powiem szczerze że nie pamiętam żeby śmierdział.
-
Przypomniało mi się. Pomyliłem z Nielsen SAS
-
Kolego Sylwek taką odpowiedź możesz wkleić w każdy post o kosmetyce. Co ona wnosi do tematu? Po to jest ten dział aby bardziej doświadczeni w kosmetyce użytkownicy mogli pomóc alfistom w pielęgnacji swoich aut. Przebrnięcie przez ilość informacji jaka zawarta jest na kosmetykaaut.pl może zająć kilka dni jak nie dłużej. Na tym forum polecamy sprawdzone kosmetyki w dobrej relacji jakość/cena aby ułatwić Alfistom wybór.
-
1 załącznik(i)
Witam
Chcę skompletować mały zestaw kosmetyków na start i zrobiłem takie zestawienie co o nim sądzicie? Szukam czegoś w cenie +/- 250zł i z jednego sklepu by nie płacić kilka razy za wysyłkę. Poradźcie panowie co zmienić albo co dodać w tej kwocie. Auto myje na bezdotykowej więc szału niema niestety.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=154294&stc=1
-
Środek do pielęgnacji wnętrza (rozcieńczone APC) zamieniłbym na zwykłe APC, w tej samej cenie będziesz mieć więcej środka. Jeśli masz niski profil opon to zastanowiłbym się nad tym aplikatorem, bo może Ci sprawiać problemy (niektórzy stosują zwykłą gąbkę do naczyń).
Co do żelu do kół, jeśli masz w tym sklepie możliwość zakupienia Angelwax Bilberry, to polecam z własnego doświadczenia. Za 1l koncentratu rozcieńczanego do 1:10 zapłaciłem ok 50zł, czyli wychodzi dużo taniej niż to co wrzuciłeś do koszyka :)
I jeszcze coś do czyszczenia skóry by się przydało
-
Niby ten Interior Cleaner jest uniwersalny i skórę też można wyczyścić. A myślę czy zamiast żelu do kół nie kupić czegoś krwawiącego chyba zda lepiej egzamin mi się wydaje.
-
Krwawiące preparaty przydają się do mocniejszych zabrudzeń, bo tak na co dzień nie są aż tak niezbędne. W swoim arsenale mam i jeden i drugi specyfik, ale częściej korzystam z Bilberry :)