To znaczy że tuleje wprasowuje nowe (jak tak to jakie) czy wulkanizuje?
Printable View
To znaczy że tuleje wprasowuje nowe (jak tak to jakie) czy wulkanizuje?
Powiem ci marek że nie wiem co on tam wkłada, dużo rzeczy dorabiają sami na miejscu jak czegoś nie można kupić albo wychodzi drogo.
Dobra regeneracja nie jest tania, często do 100zł za jeden sworzeń i doliczając jeszcze koszty tulejek, to wychodzi drożej niż nowy fast. Warto dodać, że większość tych firm co regeneruje wymienia zaledwie plastikową wkładkę, a kula ze sworzniem zostaje stara. Często przy wyciskaniu sworznia ze zwrotnicy, gwint ulega uszkodzeniu i wtedy regeneracja nie jest już możliwa.
70 tyś??? Muzyka dla moich uszu Pewnie że chce. Jak możemy się dogadać?? 200 złociszy to za jeden czy za dwa??
Nie wypowiadaj przy mnie nawet tej nazwy. Fast kupa którą mam aktualnie wsadzoną wytrzymały 5 tysięcy (słownie pięć) przebiegu więc jak ktoś mi pisze że ma po regeneracji które wytrzymują 70 tyś to biorę beż zastanowienia
Jeżeli sworznie w fastach padają ci po 5 miesiącach to znaczy, że masz całkowicie skopane zawieszenie w swoim samochodzie i żadne wahacze nie wytrzymają dłużej. Podstawą długowieczności elementów zawieszenia jest porządny, nowy amortyzator (KYB/Sachs itd...) i sprężyna, od tego trzeba zaczynać remont zawieszenia. Górnym wahaczom fast, trzeba zarzucić tragicznej jakości tuleje, ale sworzeń wytrzyma spokojnie 30 tyś. Dolne trzymają się lepiej.
Pytanie czy poleciał mu sworzeń czy tak jak u mnie przy podobnym przebiegu wywaliło wszystkie tuleje. I uprzedzam Twoje teorie i domysły... razem z nimi wymieniane były springi i amorki. Masz jeszcze jakieś ciekawe teorie ?
Danus, tobie Fast posypał się po 5 miesiącach, tuleje Tedgum pokrzywiły ci śruby od drążków regulacji zbieżności. Co jeszcze się stało z samochodem? Amorki nie przebiły karoserii? Oczywiście po wszystkim założyłeś TRW i od 10 lat i przebiegu 1 500 000 km jest spokój?
Ehhh... pozostawię bez komentarza te wypociny. Życzę szerokości i nie zabicia się na którymś zakręcie lub koleinie na tych "bardzo dobrych" Fastach i Tedgumach.
Moje samochody mają bardzo dobrą trakcje w każdych warunkach i w obydwóch siedzą tedgumy na tylnych wahaczach. Tobie za to można życzyć nie trafienia do kryminału, za montaż szajsretanów w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
To tak w temacie.
http://automania.com.pl/index.php
Ja z ich usług nie korzystałem, byłem u nich jak miałem Thesis gdzie jest pierydylion wahaczy i cena ich od 300 do 1400 zł. No ale ostatecznie odmówili bo sworznie były nalewane. Jadnak gdzieś kiedyś słyszałem pozytywne opinie. Nie wiem nic z doświadczenia jak jest naprawdę.