jesli chodzi o wydech, to jak naciskam gaz, to slychac z okolic plecionki taki swist jakby zasysanego powietrza i jest troche poszarpana ta siatka. moze byc torque pro, albo vag polski? i na jakie parametry spojrzec? pozdrawiam
Printable View
jesli chodzi o wydech, to jak naciskam gaz, to slychac z okolic plecionki taki swist jakby zasysanego powietrza i jest troche poszarpana ta siatka. moze byc torque pro, albo vag polski? i na jakie parametry spojrzec? pozdrawiam
Mówisz, że 2.0 Ci tyle pali? Z chęcią się z Tobą zamienię, bo mi 1.6 pali 2 litry mniej ;) I wbrew pozorom to, że auto dobrze odpala, nie oznacza, że świece są dobre. U mnie dwie były zalane wodą, a palił od strzała, choć miał mniej mocy i spalanie było identyczne, jak u Ciebie.
sprawdze te swiece, a jak objawy u Ciebie z moca??? bo u mnie dobrze przyspiesza? jak sie skapłeś ze zalane swiece miales??
Moc u mnie w tej chwili jest zadowalająca (raz lepiej raz gorzej). Tak, jak mówiłem, gdy jeszcze świece były zalane, był bardzo mułowaty i jeszcze więcej palił. O zalanych świecach dowiedziałem się w trakcie ich wymiany, ponieważ po objawach sądziłem, że świece są na wykończeniu. Dużo się zresztą nie pomyliłem.
zamowie na dniach nowe swiece i przeczyszcze przepływomierz jesli nic sie nie poprawi, bede myslal co dalej...
Michal.115 a jak swieceny wymieniles to jaki spalanie ??
Z 15 zeszło do 12. W trasie jak zejdzie do 9, to jest dobrze. Świece też możecie sprawdzić zbliżając się do wydechu i nasłuchując dym wydobywający się z tłumika, czy "bum bum" jest w równych odstępach czasu, czy pomiędzy jakimiś suwami pracy jest jednak przerwa. Jak jest przerwa, to świece najprawdopodobniej do wymiany. Jest to lepszy sposób, niż otworzenie maski i słuchanie, czy równo chodzi (osprzęt silnika zagłusza), oraz od patrzenia, czy obroty nie skaczą na obrotomierzu.
U mnie 2.0 pali tyle ile na komputrze pokazuje, czyli średnio 11,3l/100km.
Poranne dojazdy po 3-4km w ruchu miejskim i czasem przeloty obwodnicą Trójmiasta 100-120km/h
Spalanie 12l benzyny w 1.6 nie jest normalne, coś wam musi szwankować - ostatnio zrobiłem (156 1.8) 420km za 100zł - czyli wychodzi 10l gazu /100km - dodam, że nie jeździłem oszczędnie + 50km autostrada, problem w tym, że bardzo dużo bierze pb na rozruch, ale da się przeżyć :)
co zaobserwowalem, ze po odlaczeniu sond lamba auto nie reaguje, zachowuje sie tak samo jak z wpietymi kostkami. Czy to znaczy ze mam wywalone z programu sondy?