-
tzn mam "Spoconą" lekko uszczelke pod baranmi tą taką na pokrywie, (nie wiem fachowo jak sie nazywa ). I jeszcze jedna sprawa, cylindry w mojej v-ce są ułożone tak że 1-2-3 to te od strony kierowcy a 4-5-6 to te do których jest latwy dostęp tu od przodu ? bo widze ze mechanik mnie ściemnił nawet w tym ja mowilem że przekładałem cewki tu z przodu, i wg niego on naprawił usterke wypadania zapłonu na 1-3 cylindrze sprawdzając cewki te które a przemieniałem czyli te 4-5-6 czyli przednie, dobrze rozumuje ?
pozdro :)
tzn chodzi mi o to czy ten obrazek
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...emat01_170.jpg
czyli układ cylindrów/świec (również ich numeracja) jest identyczny w wersji 24v którą ja mam, i czy tak samo jest odczytywany przez komputer narzędzie diagnostyczne bosch kfs (?) które zczytało mi błędy.
-
Obrazek jest poprawny dla 24v. Co do zdania/pytania z mechanikiem i zapłonem to nic nie zrozumiałem.
-
w skrócie, podczas wymiany rozrzadu dał te gorsze wg niego cewki (okleone taśmą itp) na przód czyli na 4-5-6 zebym sobie am wymienil w wolnnym czasie. wymieniłem je tzn 2 z 3, a 3 zamieniłem miejscem. potem zawiozłem mu samochód właśnie z usterką falowania obrotów i tego dziwnego dźwięku na biegu jałowym. ON (ciagle ten sam mechanik) zdiagnozował wypadanie zapłonu na cylindrze 1 i 3, po czym stwierdził że ja źle podkręcałem cewki, czy wogole je założyłem (kiedy ja wymieniałem na cylindrach 4-5-6 czyli tych z przodu a 1-2-3 nie ruszałem nawet) i stwierdził że usunął awarie. Jutro jade do niego na reklamacje tej naprawy i rozrządu. Gorzej jak nie ruszy rozrządu, a powie że złożył na nowo na blokadach i dalej jest ten sam błąd i nie zacznie mi wymieniać jakichś czujników typu spalania stukowego w głowicy itp. a nie uśmieca mi się płacić komuś 400-500 zł za rozebranie i zestawienie rozrządu na nowo..
-
noo to nie takie proste wszystko... musisz to ustawic tak jak trzeba...
-
sprawa stanęła na tym, że oddałem mechanikowi który robił rozrząd, jeszcze raz samochód żeby to zrobić, ewentualnie poprawić rozrząd, to co usłyszałem po tygodniu od niego,to że konsultował się z kimś z serwisu alfa romeo z wrocławia (może ktoś tu zna kogoś z tego serwisu na forum ?) i że to mogą być cewki (które już sprawdzał ponoć ale mówi że można sprawdzić tylko jedno uzwojenie czy coś takiego), że uszczelka pokrywy zaworów (?), bądź już wypalone powoli zawory wydechowe, (coś z popychaczami hydraulicznymi), ale że jak robił rozrząd na blokadach to jest spokojny że to nie rozrząd. Nie wiem już co robić i co mu mówić i najciekawszą rzecz powiedział mi że cylindry 1-2-3 to cylindry od strony chłodnicy...czy to prawda ?
-
1-2-3 są od strony grodzi, znajdz serwis i ogarniesz temat, mam tak samo i czekam az śnieg zlezie i lece do Rzeszowa na serwis i mi to ogarną na ori blokadach.
Reszte bajek nie wież. A przed rozrzadem wszystko było ok tak? ;)
Dodano po 17 minutes:
choć mi przestało jak zrobiłem adaptację więc to wciąż watpliwe czy to napewno rozrzad, ale lepiej sprawdzic dla swiętego spokoju a potem czepiac sie reszty
-
właśnie nie wiem boje się że ak zrobie rozrząd a wypadanie dalej będzie to wyrzue kase w błoto (a sprawdzić się tego nie da raczej tylko rozebrać i złożyć na nowo). Adaptacje ? co masz na myśli ?
Chociaż po przeczytaniu tego tematu: http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.p...88e4cde16cff9d# juz jestem całkiem głupi...
-
teraz mówi że kompresja była bardzo niska na tych cylindrach, na któryc wypada zapłon i trzeba "rozruszać" popychacze hydrauliczne, i wymienić uszczelki na kolektorach wydechowych (?), to możliwe ?
-
-
Crims to z Tobą ostatnio rozmawiałem przez telefon na podobny temat ? 156 FL q-system ?