I to bez żadnych problemów działało ?
Printable View
I to bez żadnych problemów działało ?
Do 2.4 JTD również się da. Ja tak mam już od dobrych dwóch lat. Jest jednak pewne ale. Trzeba delikatnie przyciąć podłużnice i wywalić plastikowe nadkole. Wtedy nie mamy problemu z miejscem, ale pojawia się problem podczas skrętu max w lewo. Koło obciera o skrzynię. Ale ja mam dystans 15 mm z przodu ze względu na zacisk i mi to nie przeszkadza w ogóle.Cytat:
Napisał FXX
No właśnie, przycinanie podłużnic, dystanse itd. Dlatego napisałem - brak miejsca bez takich kombinacji.Cytat:
Napisał jbkobziak
Do 1.9JTD podchodzi bez tego.
Skoro takie coś zrobiłeś to mam pytanie - gra warta świeczki? Jakieś zmiany w spalaniu, głośności samochodu na ostatnim biegu przy wyższych prędkościach (150+)?
Wina wygłuszenia. Ja mam wygłuszone wszystko matami i nie słychać praktycznie nic. 6-ki mi wcale nie brakuje bo to był tylko taki "dupny nadbieg" - jak w każdym dieslu :)Cytat:
Napisał krykap
Na prawdę przy 115KM czy tam przy 140KM aż tak bardzo Wam potrzebna 6-ka? Poza tym jeśli mowa o głośności na 5-ce to przecież o ile ona spadnie skoro 6-ka zbijała obroty o jakieś 300-500obr/min ? To jest nic :)Cytat:
Napisał maxiking
W sumie mądrze mówicie :D
W AR 159 1.9 120 od taty ta szóstka to tylko jest i się kurzy... Ostatnio wrzuciłem w niej 6. jadąc autostradą i w sumie też nie wiem po co, bo przy 140 km/h piątka jest w zupełności wystarczająca.
Skoro więc 5. biegów działa poprawnie, to jutro albo w piątek jadę oglądać Bellę 156 2.4 10V, ładnie wygląda, mam blisko - zobaczymy co z tego będzie.
Jak kupię to od razu naprawić co trzeba i jakaś mapa na 190+KM.
przy 100km/h masz równo 2 tyś obrotów, przy 200 masz 4 tyś skrzynia po czipie ogranicza prędkość maxymalną ciężko zrobić więcej niż 225km/h bo przy tej prędkości obroty masz już 4,5 tyś i auto przestaje ciągnąć do 120 masz spalanie w okolicach 6 litrów przy 140 masz już 7.2 wg. komputera oczywiście, natomiast ta skrzynia ma ponoć jedną zaletę jest pancerna i w przeciwieństwie do 6stki jest ponoć nie do zajechania. A dopiszę jeszcze nie ruszaj przy seryjnym sprzęgle momentu powyżej 350NM bo szybko sie zacznie ślizgać gdyż geniusze wsadzili wszędzie te samo sprzęgło tzn do 1.9 takie samo i do 2.4 i ono nie wytrzymuje za długo.
Rozumiem, jednak znalazłem 2,4 20V w niezłej cenie (jest kilka rzeczy do zrobienia), więc najpierw ją zobaczę, gdyby była zajechana to powrócę do tematu 2,4 150.
Szkoda, że 1,9 16V są stosunkowo drogie w 156, bo mimo wszystko byłby to chyba minimalnie lepszy wybór - lżejsza skrzynia, podobna moc i 6. biegów.
Jeśli mowa o chipie to zależy jak masz go zrobionego, ale kręcenia diesla powyżej 4,5 tyś to bezsens... Ja rzadko kiedy przekraczam dieslem 3,5 tyś obrotów przeważnie jeżdżę w zakresie 2-3 tyś obr i to mi spokojnie wystarcza na dojazdy do pracy. Skrzynia 5-ka się spisuje nieźle. Przy 100km/h masz troszkę ponad 2 tyś jednak , przy 140 masz 2,5 tyś, przy 180 masz 3,5 tyś :).Cytat:
Napisał matias21
Jak chip dobrze zrobiony to i diesel Ci pociągnie obroty wysoko - ale jeździć tak dieslem? bezsens :)
Po to żeby nie przeciążać sprzęgła i koła dwumasowego. Robisz chip tak aby max moment nie był przy 1800-2000 rpm tylko wyżej i automatycznie oszczędzasz przeniesienie napędu.Cytat:
Napisał maniek015
Dodano po 5 minutes:
Bzdura! Znam co najmniej kilka samochodów z tym silnikiem z momentem na poziomie 380Nm (a nawet i wyżej) i o dziwo właściciele nimi jeżdżą, nie narzekając na ślizgające się sprzęgła. Recepta tkwi w tym co napisałem wcześniej - jeśli jakiś geniusz ustawi Ci tak, by ten moment był przy niskich obrotach to owszem, szybko je wykończysz.Cytat:
Napisał matias21
\Cytat:
Napisał FXX
Każda mapa wg mnie powinna być zrobiona tak, że moment nie jest "falowany" tylko przeciągnięty na całym zakresie obrotów. Wtedy chronisz sprzęgło i dwumas.