W moim rejonie ciężko z jakąkolwiek odpowiedzią. Ewentualnie jeśli auto jest na ramkach co też jest rzadkością. Dopiero w większym mieście jak Rzeszów da się coś "pomachać" :P chociaż sam jeżdżę jeszcze bez ramek :)
Printable View
W moim rejonie ciężko z jakąkolwiek odpowiedzią. Ewentualnie jeśli auto jest na ramkach co też jest rzadkością. Dopiero w większym mieście jak Rzeszów da się coś "pomachać" :P chociaż sam jeżdżę jeszcze bez ramek :)
Jakiego pajaca.... to On jest pajacem że nie wie o co chodzi ;-)) I głupio pewnie jest temu a nie powinno być Tobie ;)
Ja tam mrugam wszystkim 159 :)) A na inne modele alf to kminie ramki.... ;)
Takie juz sa moje odczucia;p jak mijasz kilkanascie alf powiedzmy podczas jednej malej przejazdzki a zadna nie reaguje to po prostu myslisz ze nie ma to sensu;) a w moim regionie glownie AR bez ramek z rej KR cos pozdrowia, reszta zero;)
Mi na ramkach AR 147 migano :-) w 159 bez nie często.
W mojej okolicy praktycznie wszycy, którzy jeżdżą 159 się pozdrawiają. :-)
Ja też jeżdżę bez ramek, ale jak się poruszam u siebie po mieście i widzę inną Alfę 159 jak np. stoimy na światłach to widzę jak ktoś obok zerka na furę i na mnie i taki zmieszany nie wie co zrobić, czy machnąć czy się uśmiechnąć :D. Ale fakt, że na pewno jest to miłe jak ktoś mrygnie światłami czy machnie ręką :) co jednak w moim przypadku zdarza się baaaaardzo rzadko :).
Nie ma co się czaić z pozdrawianiem innych kierowników 159 ;-). Wszyscy wiedzą o co chodzi. Tak przynajmniej wnioskuję ze swoich obserwacji. Kiedyś nawet dostrzegłem nutę zazdrości u jadącego ze mną szwagra (właściciela skody octavi) jak pewna ładna dziewczyna z innej 159 pomachała mi :-)
W Wawce tez często pozdrowionka leca czy to 159 czy inna Alfina normalny kierowca wie o co chodzi:)przed chwila tez został pozdrowiony Tofik jak smigal.tylko tak szybko ze musiałem telefonicznie to zrobić:)
Wystukano na Commodore c64