Cóż, 103kkm w 10letnim dieslu to mocno optymistyczne... Jedyne pocieszenie, to że będziesz miał święty spokój na następne 10lat :D
Printable View
Cóż, 103kkm w 10letnim dieslu to mocno optymistyczne... Jedyne pocieszenie, to że będziesz miał święty spokój na następne 10lat :D
Witam, chciałem się przyłączyć do tematu. Ostatnio udało mi się samochód wtargać na podnośnik. Zauważyłem, że poci się z połączenia silnik-skrzynia. Po tygodniowym postoju auta nie ma na szczęście kropli oleju na parkingu, więc chyba nie jest dramatycznie. Padł uszczelniacz - wiadomo. Zastanawiam się co zrobić. Sprzęgło się nie ślizga, nie stuka, nie szumi wciśnięte i puszczone, pedał mniej więcej w połowie bierze, dwumasa się nie odzywa (zaraz po kupnie dawała znać, a później się uspokajała). Skrzynię trzeba zwalać i jeśli dwumasa, docisk, tarcza sprzęgła i łożysko jest w porząkdu to czy można na wszelki wypadek dać nowe łożysko? A może nic nie ruszać i zmienić simmering?
Dzięki za info! :)
Witam. Ja po wymianie sprzęgła (2 tygodnie temu) mam taki problem, ze:
1. Przy ruszaniu auto mocno drży. Jazda na pół sprzęgła wręcz nie możliwa.
2. Podczas jazdy podał sprzęgła wibruje tak jakby było jakieś bicie na sprzęgle. Czuć to zaraz po lekkim docisnieciu sprzęgła. Nie wiem co jest nie tak macie jakieś pomysły?
Jako ciekawostka. Cały komplet sprzęgła był zamówiony z firmy Sachs a w pudełku łożysko i docisk Sachs-a, natomiast tarcza LuK
Borbon, przypomina mi się moja pierwsza wymiana sprzęgła w JTD - dobrych parę lat temu, w kiepsko-garażowych warunkach, z brakami w narzędziach - nie miałem kołka uslalającego położenie tarczy sprzęgła, dokręcając docisk uszczerbiłem kawałek tarczy, przez co nie dociągnęło równo tegoż docisku do dwumasy - na jałowym wszystko okej, przy ruszaniu wydawało się, że buda się rozleci. Po mojemu albo wadliwa, krzywa tarcza, albo niepoprawny montaż.
Arek, czy w swojej ofercie masz dwumase??
Jednak ruszę dla świętego spokoju ten uszczelniacz ;) Sprzęgło dość wysoko bierze, nie ślizga się.... nie chcę przez zaniedbanie tego popsuć.
Powiedzcie mi proszę czy przy wymianie uszczelniacza skrzyni coś trzeba rozbierać czy tylko stary wyjąć i wbić nowy? Podobnie przy uszczelniaczu wału korbowego.
A tak w ogóle jaki numer ma ten uszczelniacz skrzyni (wałka głównego?)? Jeśli cena będzie OK, to go też bym wymienił na tzw. "zaś". Skrzynia 6-biegowa. Mógłby ktoś uprzejmie pokazać który to jest w EPR?
Dziękuję!
Ł.
Też przerabiałem temat wymiany sprzęgła, bo padło łożysko i głupio było już nie zmienić tarczy z dociskiem. Zdecydowałem się na komplet LUK, kosztowało 700zł + robota. Po wymianie przez pierwsze parę dni troszę szarpał przy ruszaniu, ale z czasem wszystko się ułożyło, dotarło i jest gitara. Z tego co zauważyłem to dość ważne są pierwsze kilometry po wymianie sprzęgła. Jeśli przypali się je na samym początku, to problem drgań może się ciągnąć dość długo....
U mnie szarpie tak cały czas do dziś dnia. I przy redukowaniu biegu jest taka wibracjia w momencie puszczenia sprzęgła. A przy zmianie biegu na wyższy czasem słychać stuknięcie. Męczy mnie to bo nie bardzo wiem z czego te problemy się biorą
To stuknięcie słyszę we wszysktich 147/156 które miały wymieniane sprzęgło... W sumie nie mam pojęcia jaki jest powód.