Oczywiście że to benzyniak jest :).No na to wychodzi że zaniedbał a co najlepsze to kupowałem Alfe od mechanika,i on by tak zaniedbał,masakra.
Printable View
Oczywiście że to benzyniak jest :).No na to wychodzi że zaniedbał a co najlepsze to kupowałem Alfe od mechanika,i on by tak zaniedbał,masakra.
Odlacz najpierw przepływomierz i zobacz jak będzie chodzić.
A wytłumaczył byś jak to zrobić?.Wiesz lajkiem jestem i nie znam się na tym za bardzo,a coś zepsuć bym nie chciał.Dziękuje bardzo jeśli wytłumaczysz.PS:mniej więcej wiem jak wygląda przepływomierz,i jak się nie mylę to chyba mam drugi przepływomierz w bagażniku.
Po prostu wtyczkę odłącz i sprawdź jak chodzi. Jak lepiej to przepływomierz do wymiany.
Powiem Ci tak byłem teraz zobaczyć,odpaliłem obroty nie spadał,dodałem gazu nawet ok szły do góry,jak nic nie robiłem obroty nie spadały.Chciałem odłączyć też przepływomierz,ale nie wiedziałem którą wtyczkę wyciągnąć(bo jest jeszcze jedna obok na tej rurze.I nie wiedziałem czy dwie odłączyć czy tylko jedną.
Jedna wtyczka jest na przepływomierzu. Odłącz. Powinien przejść w tryb awaryjny i zacząć chodzić jak rakieta. Z tego co się orientuje to taki test nie świadczy jedynie o uszkodzeniu przepływki, ale też o sondzie lambda lub czujniku temperatury przy termostacie. Najprościej - jedź na komputer. A jak jesteś z okolic Lublina to wpadnij do mnie mam 145 1.6 TS więc coś się zaradzi.
U mnie były dokładnie takie same objawy, a winna była sonda gdyż problem zaczyna się w chwili kiedy silnik jest rozgrzany. Proponuję odłączyć kostkę i pojeździć naście kilometrów.
a z kąd kolego jestes??z jakiego miasta?