Jak zakładałem u mnie to dałem właśnie smar miedziowy i nie piszczało. Teraz jak jest zimno to od czasu do czasu zapiszczy, ale w ciepłe dni jest cisza:)
Printable View
Jak zakładałem u mnie to dałem właśnie smar miedziowy i nie piszczało. Teraz jak jest zimno to od czasu do czasu zapiszczy, ale w ciepłe dni jest cisza:)
Jak mam rozumiem smarowanie metalowej strony smarem miedzianym?proszę jakos jasniej
Tak, smarujesz klocki od strony tłoczków. Oczywiście bez przesady. Chodzi o to aby klocki sie delikatnie "przykleiły". Piszczenie to poprostu mikro drgania o odpowiedniej częstotliwości. Jak je wytłumisz to nie będą piszczeć. Przynajmniej w teorii:)
No chyba że przypaliłeś klocki, tak jak mi to zrobiła żona w tamtym roku na zlocie w czasie przejazdu przez góry. Żeby to wyeliminować musiałem je wyjąć i zedrzeć o posadzkę. Na tym temat piszczenia się zakończył :)
Aha. Ogarniam juz. Zapodam wiec tam troche smaru i jeszcze dla pewności zeszlifuję ranty.
U mnie siedzą Ferodo
Teraz na weekend zabrałem sie za moje piszczące hamulce z przodu. Zeszlifowałem ranty dalem smaru tam gdzie można i dalej odglos jak na Pkp!!!juz nie wiem co z tym robic...klocki i tarcze nowe. Tarcze brembo a klocki ferodo. Ktos cos doradzi?nie chce inwestować w nowe klocki:/Pomocy:)
przeczysc prowadnice klockow.
Również przeczyściłem. Może nie aż tak drobiazgowo, ale na pewno dużo lepiej nie przed zabiegiem...a hałas jak był tak jest.
U mnie Zimmermann klocki i tarcze caly zestaw 560 zl zrobione ok 2000 km i miodzio :)