-
Dzięki:)
kolejny samochód który oglądałem
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-...tml#5a93147565
- wspomaganie niedomaga (wyje), płyn wspomagania wzburzony niczym ocean po tsunami
- check engine
- malowane elementy(nie pamiętam dokładnie które - drzwi po którejś stronie)
- łuszczy się lakier na tylnej klapie
- na pasie przednim rdza, wyglądająca jak od uderzeń młotkiem :blink:
Na życzenie podeśle jakieś zdj bo coś mam.
-
A więc tak. Byłem i obejrzałem.
Przebieg na liczniku tak jak i w ecu taki sam, nie widać prób zapisu ale stan wnętrza może mówić że jest więcej chyba że jakość materiałów w tym modelu jest tak słaba (szczególnie lewarek od skrzyni i plastiki na kierownicy).
Ogólnie takie pierdołki brak jakiś zaślepek, urwana dzwignia od podnoszenia klapy silnika. Stan wnętrza oprócz tych braków ogólnie dobry.
Silnik wymyty jak i cała komora więc ciężko powiedziec coś o ewentualnych wyciekach itp. Chód dosyć zdrowy żadnych pisków, tłuczenia chodzi równo na jałowym. Z błędów ecu szczytałem błąd modułu świec żarowych, zaworu przepustnicy. Z błędów abs był czujnik prędkości kątowej i brak zasilania ale zasilanie to jak mówił sprzedający powód wyjęcia akumulatora. Ze zczynatniem reszty miałem mały problem bo coś elm zaczął mi świrować.
Stan blacharki to sam sprzedający mówił od razu że lewy błotnik maska z lewej strony i zderzak był robiony. Dodatkowo widać że dwa błotniki były ruszane. Widać po śrubach, stanie uszczelniacza na łączeniu blach. Brakuje osłony pod silnikiem. Prawa strona błotnik tylny i prawe tylne drzwi na pewno robione, nie wiem jak bo nie mam czujnika ale na gołe oko widać, brakuje też foli na rancie drzwi dlatego słupek przy tylnim błotniku zaczyna dostawac kamykami i lakier juz jest uszkodzony. Z pierdołek to znaczek na tylniej klapie juz zaszedł wodą a z przodu aż nowościa bije po oczach. Z tyłu zderzak też mógł być robiony bo delikatnie jest wybrzuszony na środku. Maska troche wystaje ponad błotniki z pare mm jak sie dobrze przyjrzy to widac.
Jeździć nie jeździłem bo na tych kopiach blach na których stoi nie zaryzykowałem przejazdu dlatego odnosnie prowadzenia i zawieszenia to nie podpowiem. Książka serwisowa jest i według niej serwisowany cały czas w Hamburgu w aso AR. Wg ksiązki rozrząd zmieniony przy 120kkm aczkolwiek nie widziałem zeby w aso w niemczech pisali na osłonie rozrządu białymi markerami chociaż może mało widziałem:) Według mnie cena prawie adekwatna do stanu. Jeśli jesteś szczególarzem i drażnią Cię drobnostki to byś musiał włożyć sporo pracy i czasu. W razie co mogę wziąśc znajomka żeby przejechał się tym i ocenił bo on ma raczej dużo większe pojęcie o jtd. Ja mam troszkę pojęcia tylko o busso:)
Jak coś jeszcze chcesz wiedziec to daj znać.
Pozdrawiam
Krzysiek
-
Dzięki, ale to wystarczająco mnie zniechęciło :)
Za dużo malowanych elementów, za dużo pierdół, nie wygląda mi to na auto o które ktoś dbał :P
W sobotę obadam :
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-...tml#5a93147565
bo mam 30km :)
-
Spoko nie ma problemu:)
Pozdrawiam
-
Juto jadę sprawdzić te Alfe z Łodzi, za bardzo się nie znam ale również jestem zainteresowany dlatego zabiorę na stację kontroli pojazdów. Komis czy co to jest też nie ma zbyt pochlebnych opinii.
-
Podziel się wrażeniami :)
-
26 tysięcy to chyba nie najgorsza cena i można sie spodziewać w miarę dobrego egzemplarza, tak przynajmniej mi się wydaje. Oczywiście opiszę jak poszło, mieszkam w Łodzi więc nie mam daleko hehe.
-
Byłem, oglądałem, jechałem.
Kur...! Maska z przodu pół centymetra wklesla z drugiej strony wystaje. Widać że malowane błotniki, małe wgnioty na karoserii, z silnika się leje, ten ideał środek to nieporozumienie, plastiki strasznie podrapane, z kierownicy szwy odpadają, gałka zmiany biegów masakrycznie wytarta, czerwona skóra z dziurami i popekana. Pytam się ilu było właścicieli, koleś ze jeden w kraju a wcześniej nic nie wie. Na otomoto napisane ze z niemiec auto a koleś mówi ze z dani ale to przecież to samo tłumaczy. Wczoraj jak dzwoniłem to igła, żadnych wycieków, bezwypadkowa stan wnętrza idealny, gdybym miał jechać więcej jak 50 km żeby zobaczyć to gowniarz dostałby po ryju.
-
to akurat było do przewidzenia :p
W Gnieźnie na poznańskiej stoi fajna. 2007r, czarna, ori lakier prawie na całości, malowany tylko tylny prawy błotnik - wg mnie obcierka parkingowa, tylna szyba wymieniana, ale klapa bez zastrzeżeń. Silnik suchy, kierownica i gałka biegów troche zmęczone(jakby od pierścionka). Na przebiegu 180, ale w 2010 miał 130 więc przebieg cofnięty raczej, przy wyższych prędkościach gwiżdże przy prawym słupku. Na start powiedziałem że z 23 tys dam 22 i się zgodził, później zadzwoniłem że nie przyjadę to zszedł do 21 i pełny bak paliwa ;)
VIN: ZAR93900007072124, rozkodowany na forum
-
@Hvast - odpuść sobie komisy, stracisz tylko czas i pieniądze na dojazdy