Takie rzeczy jak czujnik ciśnienia doładowania i zawór overboost sprawdzałeś (węże od tego zaworu również)? Może mocno zasyfione? Warto odkręcić i wyczyścić.
Egr czysty, nie zacina się?
Tak na szybko mi przyszło do głowy.
Printable View
Takie rzeczy jak czujnik ciśnienia doładowania i zawór overboost sprawdzałeś (węże od tego zaworu również)? Może mocno zasyfione? Warto odkręcić i wyczyścić.
Egr czysty, nie zacina się?
Tak na szybko mi przyszło do głowy.
Kurde czytam o tej przepływce może to u mnie ma wine ? Niestety po podpięciu interfejsu nie podaję napięcia na gnieździe :X poprzedni właściciel musiał coś namieszać . Jak ją sprawdzić bez komputera ?
ciąg dalszy historii:
-egr wyczyszczony (choć po rozkręceniu okazało się ze nie jest bardzo brudny i działa)
- czujnik ciśnienia doładowania wykręciłem przedmuchałem przeczyściłem, po tej operacji wyświetliły się błędy:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=174533&stc=1
skasowałem je i już więcej się nie pokazały.
Auto bez zmian nadal dymi i nie chce jechać poniżej 2tys. obrotów
aktualne zużycie paliwa dziś mierzone: równe 10l /100km
Ogólnie już mnie trafia... szukam turbiny na podmiankę ... to ostatnie co mi przychodzi do głowy...
Czy ktos jeszcze ma jakis pomysl poza Turbo? Czy wtrysk moze byc uszkodzony pomimo ze na kompie pokazuje prawidlowe wartosci ?
Wysłane z mojego Blade III przy użyciu Tapatalka
Samo turbo nie koniecznie jest tu winne.
Ew. raczej jego wysterowanie
Lub kilka innych rzeczy tu nie wymienionych :)
Czemu nie szukasz jakiegoś polecanego warsztatu?
turbo nie ma tu za bardzo do rzeczy bo jak już by bało padnięte do takie stopnia że nie ładuję to od początku zakresu obrotów był by muł jak zwykły diesel.Cytat:
Napisał marekalfa
Ale jak dymi i nie ma mocy to wniosek może być taki, silnik dostaje za dużo paliwa w początkowym cyklu, a co może iść za tym, że może być uszkodzony czujnik temp., przepływomierz nie koniecznie bo mulił by cały czas lub jest zbyt niskie ciśnienie na listwie w początkowej fazie obrotów.
Zadko jezdze tym autem ale jak juz wsiade to mnie trafia... chyba tak to sie zakonczy ze oddam to komus do zrobienia. Ma ktos jakis warsztacik do polecenia ktory podola? W Krakowie?
Wysłane z mojego Blade III przy użyciu Tapatalka
Kolego mam bardzo podobny problem Wymieniłem przepływkę na ori boscha myślałem, że to rozwiąże problem ale nie, gruszkę od turbo i wężyki też wymieniłem lekka poprawa ale wciąż to nie to i turbo nie dmucha jak powinno. Na wyższych obrotach dmucha aż miło ale i tak ma niedoładowanie jak by. EGR zaślepiony z dziórkami, na dole jest kwas szczelny. overboost rozbierany i czyszczony i skręcony na opaskę zaciskową. Teraz decyduje sięna wymianę rozrządu i pompy bo jeden mechanik z Częstochowy podpowiedział mi, że może być to wina vaccu. nie wiem akurat czas na wymianę już zakupiłem, teraz czekam aż mechanik przyjedzie z niemiec. Auto też wpierd.... mi litry paliwa więcej. Jak w mieście przy ostrej jeździe nie wchodził mi na wiecej niż 7-8 litrów to teraz tyle pali przy spokojnej jeździe. A tak na marginesie jest ktoś wstanie mi powiedzieć w którym miejscu są wężyki podciśnienia ale od strony grodzi ? Na przodzie wymieniłem ale słyszałem, że mogą być też winne te z tyłu ale nie wiem jak je zlokalizować.
Patrzyles jak pracuje cięgno od gruchy? Ktoś.dodaje i odejmuję gazu, a Ty obserwuj jak.się sztanga porusza. Czujnik ciśnienia paliwa wyczyść na pompie. Takie możliwości mi do głowy przychodzą. Szczelność raczej masz dobrą, bo dymil by cały czas a na bank bardziej jak dajesz gazu przy większym ciśnieniu.
Sztanga pracuje, Na niskich obrotach nie dymi ale na wysokich obrotach dymi jak stary gulf. jak będzie wymieniany rozrząd i pompa to wyczyszczę ten czujnik paliwa ( czy tam regulator nie wiem już sam ) i kolektor odepnie mi mechanik bo pewnie zasyfiony cały będzie ogólnie dolot się wyczyści. A wie ktoś w którym miejscu znajdują się wężyki podciśnienia z tyłu silnika czy tam jakaś poduszka ?