Czyli gwint ma 22 mm ale cała śruba będzie miała ok 45-50 mm: 22 + szerokosc tulei amorka,dobrze kombinuję?
Sent from Tapatalk...not my fault
Printable View
Nie. Amor na dolnym mocowaniu calkowicie wchodzi na tuleje wychodzącą z zwrotnicy sróba jest tam tylko po to żeby nie spadał i ma wymiary całkowite m10x22 w skoku 1,25 plus podkładka.
Czyli ten trzpień (sory za niefachową terminologię) co wychodzi -ze zwrotnicy, na który nakłada się mocowanie amora jest w środku gwintowany. Za gorąco...mózg mi słabo dzisiaj działa...
Sent from Tapatalk...not my fault
Tak.
Ok, dzięki
Sent from Tapatalk...not my fault
Kolejne pytanie laika: mogę opuścić auto z podnośnika żeby stało na kołach jeśli wymontuję amora?
Sent from Tapatalk...not my fault
Spuszczaj powoli i zobacz, czy się gibnie, jak nie to niech sobie stoi, ewentualnie możesz wymyślić jakąś małą proteze, która zastąpi na sztywno amortyzator, zeby sobie stał, a dla pewnosci jeszcze czyms podlozyc jakby mial sie gibnac jezeli nie moze stac na podnosniku, albo po prostu podłóż go na progu jakims drewienkiem i niech sobie stoi, mozliwosci multum
Nie wiem jakim cudem mógł ci amortyzator spaść ze zwrotnicy, teoretycznie jest to niemożliwe. Sworzeń wychodzący ze zwrotnicy jest na tyle blisko nadkola wewnętrznego, że tuleja amortyzatora nie ma na tyle miejsca żeby się wysunąć. Każdy kto wymieniał amortyzatory widział, że zwrotnice trzeba było praktycznie od wszystkiego odłączyć, żeby wysunięcie tuleji amortyzatora było możliwe.
Prawda. Namęczyłem się żeby go wypiąć jak banan robiłem. Musiałem wszystko rozbebeszyć.
No, ale pod obciążeniem sprawa wygląda inaczej. Większe siły działają...
No a jednak... Sam nie wiem co o tym myśleć. Amortyzator jest skrzywiony i zapocony, ale to pewnie po zsunięciu się stało...W tutejszym, włoskim ASO powiedzieli mi, że pewnie w ogóle nie było śruby.
Czytając wasze posty na temat wymiany amorów z tyłu wiem, że jutro czeka mnie masakra... Już dzisiaj miałem przedsmak jak próbowałem go nałożyć (bez skutku), ale pocieszam się, że się nie udało, bo był krzywy...
Sent from Tapatalk...not my fault