-
Wlasnie ja mam taki problem pierwsza sie nie chce odkrecic...zalewanie jak najbardziej wskazane i pozniej umiar w odkrecaniu u mnie dzis ponowna proba odkrecenia...a jak nie pojdzie wizyta w Rzgowie podobno specjalisci w takich sprawach..zycze powodzenia:)
-
No to masz niewiele do stracenia. Puknij deliktanie młotkiem, może wtedy pójdzie.
-
Niestety i takie proby byly..:( i nic no ale moze po "moczeniu"cos pójdzie
-
Może ktoś powiedzieć gdzie te durne świece są w 8v? Nigdzie ich nie widać...
-
-
Z tyłu to ja mam zderzak i bagażnik :D Ale już sobie poradziłem i znalazłem je - faktycznie dostęp nie jest przyjemny, ale raczej zostawie to i zawioze auto do Tomka_Krk - oni pewnie wiedzą jak odkręcić żeby nie urwać żadnej świecy:)
-
Haha :D no jak tam szukasz swiec to na pewno nie znajdziesz :) u mnie niestety tez nie poszla jedyna pociecha ze jest sprawna ale wizyta u specow nie unikniona
-
Dlatego własnie oddam do autek i niech tam się zajmą bo mówili, że dużo robią i jeszcze nie urwali zadnej ale czasem i po 2h z jedną świecą się męczą. Nie ma co samemu kombinować - za dużo do stracenia. Dobry warsztat to zmniejszenie ryzyka, więc warto zapłacić i niech oni swoimi sposobami się tym zajmą. Raczej nie powinno być problemu jak miesiąc pojeżdżę na tych popalonych świecach? Teraz tlyko po nocy mi ciezko pali jak traktor, później w dzień bez żadnych problemów.
-
Ja tez tyle przejezdzilam dzieki Bogu nic sie nie stalo ale mimo wszystko nie ryzykuj z dluzsza jazda a odpalanie rano-masakra potem wiadomo ok.Lepiej jak zrobia Ci to fachowcy bo mozna sobie balaganu narobic..
-
No ja rano to najpierw z 5 razy podgrzeje i wtedy pali w miare dobrze. Może uda mi się wcześniej do Krk przyjechać to im wtedy podrzuce:)