Alfa156 1,9jtd105km po wciśnięciu gazu do dechy auto traci moc i gasnie

mogło sie stać mianowicie bo i takie przypadki przerabiałem:
upierdzielił się kosz trzymający pompę z pływakiem co świadczy że wskazuje rezerwę a jednakże masz paliwko i to wszystko pływa sobie jak chce. A druga kwestia może być taka że zaciera ci się pompa w zbiorniku i bo i tak miałem że auto odpalało jechało a po pewnym czasie zdychał. Po wyjęciu pompy wszystko działało po włożeniu problem powracał. Najpierw sprawdzanie elektryki ale po bardzo szczegółowym sprawdzeniu wywaliliśmy pompę ponownie i dokładnych oględzinach stwierdziłem że chyba zaczyna się zacierać. Wymiana pompy i już rok spokój.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Dron

powiedział też że w pompie potrafią zbierać się różne opiłki przez co jest przytykana i przy wyższych ciśnieniach samochód potrafi szaprać a nawet zgasnąć.

---

jest w tym racja, dodatkowo bym zdjął przewód zasilający pompę od zbiornika przy silniku i dmuchnął sprężonym powietrzem dla sprawdzenia drożności przewodów. czy ładnie bulgocze w baku.

Jestem po przejechaniu trasy 35 km i z powrotem , jechałem z poluzowanym kurkiem od baku i sprawa wygląda tak :

Po odpaleniu auta pod domem po chwili zaświeciła się rezerwa, podczas jazdy chwilami gasła chwilami się włączała , po dojechaniu na miejsce i wyłączeniu silnika postanowiłem ,że wracając do domu do tankuję ale ku mojemu zdziwieniu po włączeniu silnika dosłownie po 25 minutach wskaźnik pokazywał prawie pół baku . Nie wiem teraz co o tym myśleć... Od zakupu Alfy przejechałem 775 km a na ON wydałem 300 zł średnio licząc po 4.25 daje to 70 litrów więc gdyby auto paliło 10 czy 11 litrów rzeczywiście mogła by być rezerwa .... No ale historia z poprzednim tankowaniem opisana wcześniej i sam nie wiem co mam myśleć i czy mam jakieś paliwo w baku? Zastanawiam się czy nie spróbować zatankować do pełna tj jakies 59 litrów gdzieś czytałem ..... co radzicie? Dodam ,że do 10 listopada jestem w domu tylko na weekendy czasami też w poniedziałki i auto będzie nie używane zbyt często..ale nie mam też do tego czasu możliwości oddania go do jakiegoś mechanika....

Pisanie ile dolałeś i czy miga i gaśnie i pokazuję pół czy cały- już powinno dać ci domyślenia że w zbiorniku może być problem. Sprawdź rzeczy o których jest napisane wyżej bo samo wróżenie ze wskaźnika poziomu paliwa auta nie naprawi. A teraz narazie musisz czekać do czasu powrotu do domu.